Zapowiedź: Roma vs. Feyenoord. Pierwszy krok w stronę półfinału LE

Pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Europy odbędzie się na De Kuip. Giallorossi muszą stawić czoła jednej z najsilniejszych formacji ofensywnych w Europie.

fot. © asroma.com

Mecz z Feyenoordem przywołuje u kibiców wspomnienia związane z triumfem w ubiegłorocznym finale Ligi Konferencji. Giallorossi wygrali tamto spotkanie 1:0 po golu Nicolò Zaniolo w 32. minucie. Zawodnicy i fani AS Romy liczą na kolejne zwycięstwo w czwartkowy wieczór.

Drużyna José Mourinho stanie naprzeciwko najlepszej formacji ofensywnej w Lidze Europy. O jakości ataku Feyenoordu świadczy 7 bramek strzelonych w poprzednim meczu przeciwko Szachtarowi Donieck. Ten dwumecz skończył się wynikiem 8:2. 

Arne Slot: trener Feyenoordu zwraca uwagę na postawę AS Romy w defensywie

Pomimo znakomitej dyspozycji zespołu (Feyenoord zdobywał gola w każdym z 24 ostatnich meczów), Arne Slot nie emanuje pewnością siebie. Co ciekawe, przyznał, że ma w pamięci poprzednią porażkę, sugerując przy tym, że chce poprawić statystykę wygranych w konfrontacjach z Romą.

Trener Feyenoordu w przedmeczowych wypowiedziach wyraził też uznanie dla gry AS Romy w defensywie. Giallorossi tracą mało bramek i rzadko przegrywają na swoim stadionie. Jego zdaniem może okazać się to kluczowe w kontekście dwumeczu.

Arne Slot zauważył również, że czwartkowe spotkanie może wyglądać zupełnie inaczej niż ubiegłoroczny finał Ligi Konferencji. Ma na to wpłynąć obecność na boisku nowych zawodników o wysokiej jakości, przede wszystkim Paulo Dybali

José Mourinho: The Special One zdejmuje presję z zawodników

„Jesteśmy skromnym zespołem ze skromnym trenerem. Zagramy tym, co mamy: równowagą” – tak zapowiedział spotkanie José Mourinho. Na przedmeczowej konferencji podkreślił wysoki poziom umiejętności przeciwnika oraz znakomitą formę Feyenoordu.

The Special One nie uważa, że AS Roma jest faworytem w meczu. Podkreślił, że to Feyenoord jest aktualnie najlepszą drużyną w swojej lidze i za kilka tygodni będzie świętować mistrzostwo Eredivisie. Natomiast Giallorosii nie są ani najsilniejsi we Włoszech, ani w Lidze Europy.

Sytuacja kadrowa w AS Romie i Feyenoordzie

Dobrą wiadomością dla sztabu trenerskiego AS Romy jest to, że do dyspozycji powrócili Lorenzo Pellegrini i Roger Ibañez. Osłabieniem będzie brak Ricka Karsdorpa, który wciąż leczy kontuzję łąkotki. Urazu doznał również Ola Solbakken. Jednak zawodnik z numerem 18. nie mógłby i tak zagrać na De Kuip ze względu na to, że nie jest wpisany na listę UEFA.

Kadra Feyenoordu została uzupełniona o Justina Bijlowa. Arne Slot włączył bramkarza do składu i prawdopodobnie to Bijlow, a nie Timon Wellenreuther stanie pomiędzy słupkami bramki De Club van het Volk. Po kontuzji wraca też Alireza Jahanbakhsh, który w ostatnich 7 meczach Ligi Europy zdobył 3 bramki i zanotował 1 asystę. 

Mecz podwyższonego ryzyka: bez fanów gości na De Kuip i Stadio Olimpico

Kibice z De Kuip są przyczyną licznych problemów Feyenoordu. Ze względu na skandaliczne zachowanie, fani holenderskiego klubu nie zostaną wpuszczeni na Stadio Olimpico. Główne powody to:

  • rzucanie przedmiotami w zawodników Ajaxu w ostatnim De Klassieker: Davy Klaasen został trafiony zapalniczką,
  • niechlubną historię wyjazdową: zdemolowanie starówki Rzymu w 2015 roku. 

Zarząd Feyenoordu zadecydował o zamknięciu na czwartkowy mecz czterech sekcji trybun: (Z1, Z2, Z3 i Z4). Oznacza to, że pozostanie aż 2000 pustych miejsc na De Kuip. UEFA nadała status „podwyższonego ryzyka” obu spotkaniom w dwumeczu.

AS Roma vs. Feyenoord: gdzie i kiedy obejrzeć mecz?

Pierwsze spotkanie ćwierćfinału Ligi Europy odbędzie się w czwartek (13.04) o godzinie 18:45. Mecz będzie transmitować Viaplay. Dodatkowym „smaczkiem” w rywalizacji obu ekip jest to, że o półfinał Ligi Europy zawalczy dwóch Polaków – Nicola Zalewski i Sebastian Szymański. 

Sędzią spotkania będzie José María Sánchez. Arbitrami liniowymi Raúl Cabañero i Iñigo Prieto. Czwartym członkiem składu sędziowskiego jest Cesar Soto Grado. Natomiast za weryfikację VAR mają odpowiadać Juan Martínez Munuera i Guillermo Cuadra.

Przeczytaj również:

Jeśli Mourinho odejdzie, Roma postawi na kolejnego trenera z top-u

Cassano kontratakuje: Mou, znowu zrobiłeś z siebie idiotę

Nowe umowy i darmowi gracze, pierwsza faza mercato już działa

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Totnik
    13 kwietnia 2023, 06:12

    Zemanlandia vs. Jose-bus. Ciekawe jaki wynik :)

  • jamtaicho
    13 kwietnia 2023, 07:36

    Bardzo dobry artykuł

  • kma
    13 kwietnia 2023, 09:00

    Ofensywę maja dobrą, ale ciekawi mnie ona na tle takich graczy jak Smalling czy Ibanez. Bo strzelać po 5 bramek Waalwijk czy Emmen to jednak co innego.

  • Dwojak
    13 kwietnia 2023, 11:41

    Pięknego meczu nie przewiduję jak to za Jose. Najważniejsze wywieźć pozytywny wynik (przynajmniej remis) i w rewanżu korzystając z atutu własnego boiska i kibiców dokończyć dzieła. Forza Roma

    P.S. Bardzo fajna zapowiedź :)

  • M.A.X
    13 kwietnia 2023, 12:32

    Jose skromny ha ha …. Gość jest albo totalnie oderwany od rzeczywistości i naprawdę wierzy w to co mówi , albo jest genialnym psychologiem i jednocześnie dobrze się bawi. No cóż Jose dopełnij formalności wygraj te śmieszne rozgrywki i powodzenia w Chelsea.

  • SilesiaRoma82
    13 kwietnia 2023, 21:15

    Pelegrinni jprd Dramat. Nasi są wybitnie pod formą. Feye bylo do ogrania na spokojnie. Jacy oni kuzwa są słabi w napadzie jprd.

  • Italo_Foschi
    13 kwietnia 2023, 22:05

    Zadziwiająco w ataku tragedia. Nadzieja w tym, że to tylko 1:0 i na Stadio Olimpico można odrobić. Jak Feyenoord grał u siebie antyfutbol, to we Włoszech pewnie lepiej nie zagra.