Dyskusja

Byliśmy i nie wygraliśmy ligi. Czy trudne do zrozumienia że niektórzy mają dość budowania zwycięskiej Romy od 20 lat, w której coś się popsuje i od nowa budowac? Toczenie pod górę kamienia jak Syzyf, budowa mistrzowskiej Romy. Puchary to puchary. Nie rozumiecie, że niektórzy mogą być zmęczeni czekaniem na mistrzowską Romę i pieprzenie o podwalinach przez 20 lat. Milan mistrzem, bo to Milan a Roma by się wywróciła 2 metry przed metą, bo DNA AS Frajers, dlatego puchar cieszy, budowanie 40 lat klubu na mistrza już się znudziło.

Totnik w końcu zrobiłeś coming out ! :D :D

Co do naszych problemów.. to chyba największym problemem jest dla nas UEFA która nas blokuje.. ciekawe że nigdy tak skrupulatnie nie badała finansów jak teraz Romę.. gdyby nie to to Friedkiny zainwestowali by bez problemu $ na parę wzmocnień a tak to jest lipa .

Totnik to ukryta opcja laziale.. mam wrażenie po komentarzach że nie którzy niby kibice Romy to się cieszyli że Mou przegrał finał

Pinto pierwszy do odstrzału

I przeszła półfinał Coppa Italia z mocarnym Cremonese.
Ale cytując Misia: "Trudno, co zrobić!".

Tak jeszcze w temacie odpuszczania, Fiorka w ostatnich 15 meczach w Serie A zdobyła 31 punktów (drugi najlepszy wynik w lidze) i to grając na trzech frontach. Szkoda że my nie mamy tak szerokiej kadry jak oni :p

Spróbuję Was pogodzić. Możemy zawsze awansować do Ligi Mistrzów, zająć trzecie miejsce w grupie i wygrać Ligę Europy ;)

jak już się znajdziemy w LK to mamy odpuścić ten turniej? Moim zdaniem nie. Sam byłem za tym żeby KAŻDE rozgrywki traktować poważnie i każde gadanie o odpuszczaniu uważałem za tania wymówkę. Ten klub musi mieć inna mentalność, bo odpuszczając coś jest większe ryzyko ze zostanie się z niczym. I tak się stało. Siwy stworzył narracje ze albo liga albo LE. I nie ma ani tego ani tego. I ddrosiu ja się z Tobą zgadzam ale nie zgadzam się ze stanowiskiem pucharek LK > awans do LM. W sumie się nie zgadzam z tym tylko ze sportowo nie dojeżdżamy na Top 4. Przy takim sezonie i -10 punktów Juve jesteśmy największymi frajerami Top 7.

Jak jeszcze dzisiaj nas sedzia przekręci i wyladujemy w Lidze Konferencji to bedzie prawdziwa katastrofa

Dzisiaj musimy koniecznie wygrać żeby grać w następny sezonie w LE a nie w pucharze przegrywów mam tu na myśli LKE

Romie nie są potrzebne żadne finały, tylko pieniądze z LM, bo sytuacja jest podbramkowa. Nie ma hajsu, a nawet jakby był, to trzeba najpierw sprzedać, żeby móc wydać. No takie mamy ograniczenia narzucone przez UEFA. Jeśli wydajesz jak zespół F1, to nie możesz sobie zawracać głowy F3, bo finanse się nie zepną.

Jak dzisiaj przegramy ze Spezią to załamie si3 psychicznie.

Odnośnie gry w lepszych czy gorszych rozgrywkach- niektórzy wolą grać w lidze francuskiej i walczyć o mistrzostwo niż być w 12 zespole ligi angielskiej.
Under sobie pyka w Marsylii, Mhitarian wolał przyjść do 6 Romy, Giroud do Milanu, który przed mistrzostwem był pośmiewiskiem ligi, Lacazette w Lyonie poszedł bo chciał walczyc o puchary, a nie pykają w 14 zespole w Anglii bo to silniejsza liga i nie wystarcza im gra dla samej gry z najlepszymi tylko chcieli powalczyć o sukcesy w innych ligach.

Według mnie popadacie ze skrajności w skrajność. Przecież brak gry w LK nie sprawi, że nagle Roma będzie faworytem w walce o top4 ligi. Tak samo traktowanie LK jako zła koniecznego też jest bez sensu, bo można na nim coś zarobić, można dołożyć trofeum do gabloty, ale można też nabić cenne punkty do rankingu UEFA, dzięki którym przy powrocie do LM nie trafimy do grupy śmierci. Zresztą debata poszła w kierunku "czy lepsze jest miejsce w top4, czy wygrana w LK". Oczywiście że lepiej zagrać w LM i tam celować jak najwyżej, ale sęk w tym, że jeśli sportowo nie dojedziemy do tej LM to nie widzę powodu, aby deprecjonować LK i chyba tu jest największe nieporozumienie. Jeśli Fiorentinie uda się w środę zgarnąć LK to należy jej pogratulować, a nie się śmiać że to puchar przegrywów

Nie porównuję ich do Romy tylko pokazuję że jest różnica pomiędzy tym co chce klub a tym co chce kibic. Swięcicki ostatnio też powiedział w Eleven jak Milan się bił o CL, że dla kibic woli być mistrzem i w półfinale CL i nie awansować do następnej edycji, a prezes woli być 5 razy w CL pod rząd i odpaść w 1/8. Kibic woli wygrać puchar a zarząd się zajmuje finansami.
Roma mając poukładane finanse będzie raczej walczyć o CI, LE,LK a nie o CL, o mistrzostwo raz/dwa na 10 lat co pokazuje kilkadziesiąt lat klubu. Mold- lepiej wygrać cokolwiek niż przez 20 lat nic, Lazio wygrało CI nie grając w CL, Sevilla zbudowała renomę poprzez 2 europejski puchar, a nie ciągłą grę w CL i odpadanie.
Dessers jest cienki więc głupi argument, po zdobyciu LK Newcastle które buduje potęgę w Anglii chciało Pellegriniego- kapitana zwycięzcy LK, więc wypromował się w pucharze 5 kategorii- podążając twoim tokiem. Ktoś jest dobry to w 20 kategorii pucharu się wypromuje a słaby nie nawet w CL.
Mold a Ty nie rozumiesz, że niektórzy wolą zdobyć coś mniejszego niż ciągłe wyczekiwanie na coś dużego, co może nie być wygrane?
Można obniżyć oczekiwanie i cieszyć się z sukcesu, a LK wcale daleko od LE w poziomie pucharu się nie znajduje a można 20 lat wyczekiwac na sukces.
https://www.asroma.pl/ranieri-lubie-friedkinow-bo-pracuja-dobrze-i-w-ciszy/
Claudio też debil bo się cieszy z pucharu biedronki?
Roma 10 w lidze będzie a będą wpadać puchary włoch czy mniejsze w Europie to nie będę łkał.

LE to poważny puchar to raz. Jeżeli wolisz wygrać LK niż grać w LM to jest to nieracjonalne z każdego punktu widzenia, nawet sportowego. Wolisz wygrać Serie C niż grać w Serie A europejskich pucharów. Nikomu niczego nie narzucam, ciesz się bardziej z pucharku rozgrywek które maja roczna tradycje i którego najlepszy strzelec pracuje na transfer Dessers trafia do beniaminka Serie A bo tyle znaczą te rozgrywki w świecie, ale nie płacz później jako kibic ze transfery są takie sobie in i out, ze staliśmy się klubem Top 7 w lidze. Wole 10x być na 2 miejscu w lidze niż 100x wygrać LK. Rozumiesz że przekłada to sie na zdrowe finanse, lepsze transfery i renomę klubu? I chyba jasnym jest ze z 2 miejsca w lidze jest bliżej do wygranie czegoś poważnego niż wygrywając LK i kończąc na 5,6 miejscu w lidze.

Ale Juve Milanu i Interu nie przeskoczymy grając 5 razy z rzędu w CL bo już graliśmy po Calciopoli i zaraz nas przeskoczyli. Lazio nie grało w CL, z 2 razy w 10 lat a puchary włoch i superpuchar zdobyli. Ktoś z Bayernu stwierdził, że kibic ma gdzieś stabilność finansową klubu bo nie przychodzi na mecz oglądać pieniędzy tylko sukcesy i wywalili masę kasy na Toniego, Riberego i kilku innych. Oni są bogaci więc inaczej niż Roma, ale kibic ma inny priorytet niż klub.

Nie w dłuższej perspektywie lepiej zagrać 5 x w LM i odpaść po grupie niż zdobyć puchar kartofla raz na 20 lat. Bo wtedy jest ogrom pieniedzy który daje możliwość realnego rozwoju klubu.

https://www.asroma.pl/ranieri-lubie-friedkinow-bo-pracuja-dobrze-i-w-ciszy/
Puchar konferencji to nie puchar?

A ja tam wolę obejrzeć dobry mecz niż kalkulować ile hajsu na co, ile hajsu z czego, jakie miejsce na koniec w lidze. My nie musimy się przejmować za co klub kupi nowych piłkarzy, są odpowiedni ludzie odpowiedzialni za to i dostają za to pensję.

@Luke dla mnie i dla Romy to puchary znaczące i o które powinniśmy walczyć to Scudetto, Puchar Włoch, Liga Mistrzów, Liga Europy a puchar Ligi Konfitury to jest zaczyt wygrania takiego trofeum dla klubu pokroju Lecha a nie dla Romy

@Luke jak na razie to ty bredzisz CL powino być dla Romy najważniejsze i dobre zaprezentowanie się w lidze dodatkowo dla nas sukcesem by było w celowanie w zwycięstwo w LE lub Pucharze Włoch i wygranie takiego pucharu byłoby dla nas sukcesem ja nie wiem jak fanboye Mourinho mogą się podniecać wygraniem LK to puchar biedronki i nic nie znaczący

Enrique do PSG, Carlo pewnie zostaje w Realu, więc nic Jose nie pozostaje jak Roma.
Także szykować d..y na sezon nr 3 :-)

@Totnik no właśnie o tym mówię że Sarri w Lazio nie miał takich możliwości z transferami i budowaniem zespołu jak Mourinho w Romie i wielka szkoda że trenuje nas ten przygłup Mourinho a nie Sarri według mnie Maurizzio jest w top3 trenerów na świecie

Laziale pomimo słabego składu mają bardzo dobrego trenera oni startowali z tej pozycji co my byli na tym samym poziomie ale różnica jest taka że wzięli klasowego Trenera który potrafi zrobić różnice a my wzięliśmy trenera który sukcesy ma za sobą to prehistoria obecnie Mourinho to słaby trener skrojony na Valencie

A Cremone potężne wygrało 2ecz w lidze na koniec ? :)

A tymczasem Spezia walczy o życie i jak. Nas przetrąci skończymy w pucharze kartofla

lacze vicemistrzem , przecież to jest jakaś prowokacja :) po co im ta LM przecież oni z grupy nie wyjdą nawet :D Raków ich zniszczy :)

Cagliari Ranieriego wygrało dwumecz z Parma i zagra w finale z Bari o awans do Serie A

Czy niesamowity Felix Afera Gyan nie zdobył ani jednej bramki w potężnym Cremone ? :)

To chyba generalnie wszyscy się zgodzimy że pierwszy do odstrzału jest figurant Pinto 😁

Hehe Panowie jeszcze Totti na jakąś ambasadorką fuchę albo scouta i jesteśmy w domu :)

Palacza krytykowałem za wtopy tylko problem polega na tym że miał też sukcesy … a jego następcy mieli raczej tylko wtopy. Poza tym mam wrażenie że szczerze pokochał Romę i mówił że Jego syn na Tottiego plakat przy łóżku.
Sabat + DDR sentymentalnie bardzo ciekawa opcja :) pomarzyć można.
No mold ja się obawiam że wyczyszczenie stajni augiasza i doprowadzenie aby zredukować zarobki kardy o jakieś 50% – bo przy tych wynikach co robią tak to musiałby wyglądać to kwestia że 3 sezonów ale podejrzewam że taki DDR poniżej 60 punktów czyli pułap Józka osiągnąłby przy pensji że 3x mniejszej i nie mardziłby na wszystko w koło.
A Sabat do idealny koleś których ściągnąłby z buszu grajków na pensje 30% tych co obecnie a wyniki w Serie A byłby te same a może paru opyliłby jeszcze do Anglii i wyciągnął Nas z bagna FFP.

De Rossi na trenera, Sabatini na dyrektora sportowego, rozstanie się najlepiej zarabiającymi, Palacz posprowadza kilku zawodników z buszu i 61 punktów w lidze w pierwszym sezonie uważam za przyzwoity wynik jak na trenera z Serie B.

Może to co napisze będzie kontrowersyjne ale ja do posprzątania tego bajzlu zatrudniłbym Palacza, jest raczej cięty na Jose ale whatever, ciekawe jaki miałby pomysł na tę sytuację patową. Bo pozostanie Mou nic dobrego nie rokuje ale Jego odejście też niezbyt…
Generalnie nasza sytuacja jest niedozazdrosaczenia i ciężko będzie to teraz ogarnąć

Trochę już zmęczył mnie Mou, ogólnie byłem zdania, że jeżeli nie osiągnie celu to powinien odejść, ale nie wiem, jak będzie wyglądało nasze okienko w przypadku braku kasy na wzmocnienia. Gdy przyjdą ten Aouar i Ndicka i może jeszcze jeden dwóch darmowych zawodników i zostanie Dybala z pozostaniem Mou, a bez niego będziemy mogli sobie powybierać w Villarach i Shomurodovach to ciężko wybrać.
Jeżeli Roma by odpaliła Abrahama Ibaneza by domknąć FFP, ściągnęła za free Aouara Ndicke Tielemansa, odpaliła paru zawodników z wypożyczeń, kupiła 1-2 grajków do przodu, którzy potrafią grać w piłkę, jakoś by to ogarnął.
Może się uda uzbierać z 40-50 baniek z wypożyczonych zawodników. Kluivert jest wypożyczony z opcją wykupu za 15, liczę że jeżeli Valencia się utrzyma 10 baniek od nich wyciągniemy. Niby Ajax tez chciał Kluiverta. Perez ma opcję 10 baniek ale Celta nie wywali takiej kasy a też może spaść, ale z 6-7 mln może ogarną. Reynolds 6-7 baniek, może Bournemouth rzuci z 10 baniek za Vine, bo 15 raczej nie, i może 10 baniek wpadnie z Frattesiego, który odejdzie z Sassuolo- kwoty ok 30 baniek. Shomurodov wątpię, żeby odszedł.

A co do Mou, niestety u nas też się pojawia w pewien sposób ignoracja finansowa, mówimy dajmy ten budżet Mou, niech zrobi transfery i osiągnie wynik, ale z czego my naprawdę mocno naciągneliśmy ten budżet i ratowaliśmy się transferami low cost, czyli za darmo albo kończących się kontraktach albo wypożyczeniach, niestety nie stać nas nic więcej, jeżeli Mou tego nie jest w stanie pojąć, to niestety jest w złym miejscu. Nasza sytuacja finansowa jest naprawdę zła i brak Ligi Mistrzów tylko niestety to pogłębia.
Dodatkowo styl defensywny powoduje, że ciężko też zrobić jakieś dobre sprzedaże, ponieważ po prostu Ci zawodnicy nie mają liczb. Czyste konta nigdy nie będą zrobiły tak dobrego wrażenia jak strzelone bramki, więc nawet ciężko jest kogokolwiek sprzedać za dobre pieniądze. Nie wiem czy w 3 sezonie się coś zmieni, bo prawda taka, że nasza gra według mnie w porównaniu do 1 sezonu, nie zmieniła się wielce i nasze wyniki tak naprawdę praktycznie są identyczne, jedynie co to wydaje mi się, że straciliśmy i zarazem strzeliliśmy mniej bramek.

Oglądam teraz Finał FA Cup i tam ręka w polu karnym Grealisha po której trzeba było zobaczyć 175 powtórek i podyktować karnego za smyrnięcie piłki. U nas za ewidentną łapę w polu karnym nawet nie było sprawdzania ://// dalej nie mogę tego zrozumieć

Podobno Everom złożył ofertę za naszą kalekę Abrahama 30mln€ powiniśmy ja zakceptować czy po negocjować z nimi żeby chociaż 40mln € się zwróciło jakie jest wasze zdanie🤔

Niech sobie Mou zostaje, bo czemu nie. Byle tylko skupił się na lidze i wywalczył miejsce w LM. A po roku przychodzi Spall, bierze Tottiego jako asystenta, dają sobie buzi i lecimy z tematem już na serio ;)

Co do pozostania Mourinho, jak zostanie z założeniem że po mercato powie co jest jego celem, bez zmiany zdania co kolejkę to luz. Pamietam jak mówił ze celem jest wygrywać każdy mecz, później ze trzeba było odpuścić ligę, by skupic sie na LE, to zawsze wygodna pozycja zmieniać cele w trakcie sezonu. Oczywiście kontuzje zmieniają perspektywę tylko że to jest sport wiec niech uwzględni że czasami trzeba robić bokami. Nie tłumaczy to tez ze nawet jak prawie wszyscy byli zdrowi to i tak punktowalismy jak za Maślaka. Tyle razy mowa jest ze liczy się wynik, a nie styl ale jak nie dowozi punktów to się zaczynaja wymówki.

Ja się zastanawiam, jak przegrany finał i ewentualnie odejście Mou wpłyną na okienko transferowe. Mniej kasy na pewno, ale co z darmowymi transferami? O ile Aouar podobno klepnięty, to N'dicka może woleć klub grający w LM, inne potencjalne przybytki podobnie

Decyzja prosta – wypad albo tracimy dodatkowy rok. Ze zdecydowanie lepszą kadrą zrobił tak beznadziejny wynik jak Fonseca (finał zamiast półfinału).

to ja osobiście chciałbym żeby wypełnił kontrakt. o ile styl gry mnie raził, tak wydaje mi się że więcej korzyści będzie jeśli zostanie. z jego nazwiskiem będzie szansa przyciągnąć jakichś graczy, bo skoro z taką kadrą był w stanie dwa razy dojść do finałów, to z większą liczę że chociaż w następnym sezonie w lidze ogarną to top4. tak więc niech zbuduje kadrę na swoim nazwisku, zrobi LM i odda miejsce komuś nastawionemu na bardziej ofensywną piłkę

Podobno ma się odbyć szczyt pomiędzy Fredkin- Mourinho mam nadzieję że właściciele nie są na tyle naiwni i głupi żeby z Jose przedłużyć kontrakt zostały przed nim postawione konkretne Cele czyli Awans do pierwszej 4 Serie A i wygranie Ligi Europy nie zrealizował swoich celów jedyną słuszną decyzją będzie zwolnie Mourinho i trzymam 👍 żeby tak się stało

Ach szkoda, że byłam wczoraj niedostępny, bo sie powiązały moje ulubione tematy historyczno-polityczne. Ale dobrze, że mają one tutaj miejsce, czasami należy też porozmawiać o czym innym niż o piłce i ciągle się kłócić miedzy fanami Mou i antyfanami. Nie dzieję się dobrze na świecie, po takiej sytuacji z Marciniakiem, ale na całe szczęście skończyło się to z happy endem. A co do prawicy to tak naprawdę skrajnej prawicy w Polsce już nie ma. A partia, która się uważa za prawicową jest bardziej lewicowa niż SLD 20 lat temu. Wajha jest mocno przekręcona w lewą stronę szczególnie w Europie i raczej patrząc na to co się dzieję ten trend nie będzie się zmieniać.

Aourar podpisał już podobno. Czekają na koniec sezonu żeby ogłosić

A wracając na ziemię Bari w Serie A ciekawe czy ich James kupi :)

Ostatnie ćwierć wieku, to za rządzenie brały się przeróżne cudaki. Od koalicji bigosowej rządu Buzka, przez SLD Millera i Belki, PiSu z Samoobroną i dalej Tuskowe Peło i znowu Kaczory, to uważam, tak szczerze olewając z góry całe to polityczne bagno, że większego gówna, złodziejstwa i matactwa nie było, niż za rządów PO i Tuska.