Dyskusja

nie, bo za 2 lata

moim zdaniem Paredes gra w ostatnich meczach bardzo rozsądnie. zabezpiecza nam środek, a Mancini jest najpewniejszym ŚO w tym sezonie i w poprzednim być może też (bo jednak Smalling wypadł z kontuzją w kluczowym momencie).

Nie chodzi mi o czerwone kartki, tylko, że oboje są specyficzni i to ich może połączyło

Mancini ma popalone styki? kiedy ostatnio otrzymał czerwo? w tym sezonie tylko jedna żółta kartka na razie.

Miałeś rację i to za Eusebio :) Marco Sau wyrównał

Był był ale wydaje mi się że to było za drugiego Łysego i AS Frajers. Sprawdzę w przerwie

Był taki mecz. Sezon 18/19 bodajże

Tam był faul wcześniej na jego oczach. Głupia żółta

a co miał zrobić? ja też gwizdka nie słyszałem. Aouar się nie popisał.

standardowo: strims (kropka) top

"prawdziwy kibic"

Totnik tu masz podsumowanie https://swissramble.substack.com/p/as-roma-finances-202122
Może się odzdziwisz

nie zmienia, ale Lazio i Atalanta nie startowały 3 lata temu z takiego pułapu, jak obciążona wieloma wydatkami Roma. tego nie da się naprawić w jeden sezon: to kilkuletni proces wychodzenia z bagna. ale teraz już zaczyna się mecz. DAJE ROMA!!!!

To się trochę zdziwiłem ale jednak nie zmienia to faktu iż od lat wydajemy ponad stan i g… z tego jest bo takie Atalanta czy Lazio chcoiaz raz awansowały do LM ostatnimi czasy a wydają ile ?

2020/21 budżet płacowy Romy to 114 mln euro. w tym sezonie niecałe 103 mln (nie uwzględniając inflacji). przecież Pastore i Dżeko więcej zarabiali niż Dybala i Lukaku.

Że jak ? Z Mourinho, Dybała, Lukaku mamy niższy budżet ??

Totnik. przecież my mamy niższy budżet płacowy niż za Fonseki i to nie uwzględniając inflacji. do tego weź pod uwagę, że wyższe kontrakty są rekompensowane w kilku przypadkach przez brak opłat transferowych lub niskie opłaty za wypożyczenie.

Normalne jest że piłkarze zarabiają jak w klubie LM kiedy.. ten klub gra w LM ?

Totnik ma rację. As11, skoro stawiasz taką tezę, to poprzyj ją jakimiś konkretnymi danymi, bo mnie się wydaje, że Roma akurat tak dużo nie wydaje, budżet płacowy raczej się nie zwiększa, a topowe transfery, poza klasą sportową, wnoszą też walory marketingowe. ale to jest, tak jak i w Twoim przypadku, jedynie opinia.

No ale to ze piłkarze zarabiają to normalne chyba? To jest zawsze wydatek. Wydawanie na transfery to inna broszka bo tu można a nie trzeba

Dlatego było powiedziane że na kontakty wydatki wzrosły a na transfery było już 0 złotych:) i lepiej nie będzie

A kontrakty Lukaku, Paredesa, Sanchesa, Aouara to kto opłaca :)?

Sam fakt że kończąc stracie na ponad 100 milionach euro, ugodzie z UEFA nie było wyprzedaży dużo mówi. Pewnie zadłuża klub ale ktoś mu te kredyty daje i jakoś je spłacają

Ale co wydaje ? Ile wydał ? Masz jakiś bilans ??
Ostanie mercato pokazało że jesteśmy biedni jak Mysz w Kościele

De Laurentis przy Amerykanach to mistrz zarządania, z Serie C wyciągnął klub do Scudetto. i finanse ma ogarnięte. Ale też miał parę lat regularnych wpływów z LM. Chciałbym takiego właściciela w Romie. Bez kitu.

Tylko Friedkin nie będzie pakował milionów przez 20 lat, nie będzie Friedkina będzie inny, De Laurentis chyba mln w Napoli nie pakuje, a kadrę mają do walki o czołowe miejsca i nie przepłacają na wynagrodzenia piłkarzy

Za pierwszego Spalla długi miała Sensi a nie sama Roma. O ile kojarzę. Ale to szczegół

Rozważania o zwolnienie Mou było, czyli takie bezprzedmiotowe bo przecież nie My o tym decydujemy :) a co do meczu jest pewien smaczek bo a) kiepsko Nam na Sardyni idize i b) Ranieri którym często Mou wręcz gardził :) a teraz może mieć kuku :)

No tylko tendencja jest niestety odwrotna budżet znowu wzrósł z nie zmalał :)

To niech wywalą 40 dyrektorów, którzy w Romie są i zmniejszą budżet płacowy do 8 w lidze, nie wiem czy lepsze jest ciągłe próbowanie poprawy finansów uzależnione od gry w CL, do której w sumie jest 8 chętnych czy niech się sypie i od nowa ogarniać finanse. Czasem klubom wychodzi lepiej upadek z konkretnego poziomu niż balansowanie. Czasem lepiej dla zespołu żeby spadł, niż się utrzymywał ciągle i był w nim bałagan(oczywiście dla nas odpowiednikiem spadku jest pograć parę lat na poziomie Violi i ograniać na nowo a nie spadek do niższych lig).

Tylko że w naszej sytuacji kiedy mamy 3 budżet płacowy w lidze gra w LM to jest konieczność inaczej to droga ku finansowemu nikąd

Totnik nie neguję tego, że CL to brak kasy, ale w naszym przypadku to nie wiem, czy nie lepiej ogarnąć finanse od podstaw, bo w Romie tyle kasy jest przejadane, że od 20 lat mamy długi, pomimo gry dość regularnie- ostatnio sprawdzałem, to pomijając ostatnich 5 lat, w których nie potrafimy się zakwalifikować to wcześniej graliśmy średnio prawie co drugi sezon chyba 8 razy w ciągu 16 lat. Nie mówię, żeby nie grać w CL, tylko żeby to nie było konieczne do tego, żeby nie było ciągle biedy w klubie, bo Napoli i Lazio potrafią mieć ogarnięte finanse pomimo gry w CL na podobnym poziomie do nas w ostatnich 10-20 latach (Napoli) lub nawet rzadziej(Lazio). Totnik właśnie o to chodzi, puchar jest raz na 30 lat, jakbym czekał 20 lat na CL to byłby to powód do radości, ale że już sobie pooglądałem Romę grającą na najwyższym poziomie to nie jestem tego spragniony jak pucharu, nawet gorszej kategorii. Samo oglądanie tego, że pokopiemy z Celtikiem czy Szachtarem w grupie mnie jakoś nie jara bardziej od pokopania z Feyenordem po grupie w LE, a mecze z Realem/Barcą to też nie jest jakiś mega hajp, jakby to kibic Legii ich widział grających z klubem któremu kibicuje. Po grupie to już są inne emocje, ale i po grupie w LE fajny mecz się trafi. Totnik- też pytanie, czy gdyby te kluby w CL nie grały to czy ktoś wolałby grać w Brighton, bo Dybala nie gra w CL a do średniaka z Anglii nie idzie.

No ale Mold to Ty przyrównałeś SerieA do SerieC w odniesieniu do pucharów:) Dla mnie to jednak przykład był mocno przejaskrawiony bo SerieC a SerieA to dwie klasy różnicy a puchary to jednak 2 miejsca różnicy w lidze, dlatego nie rozumiem trochę też deprecjonowania LK w porównaniu do LE gdzie to różnica 1 miejsca w lidze.
To może zacznijmy wygrywać te puchary i będzie ich kiedyś 20:)

Dokładnie mold jeszcze jakbyśmy mieli wygranych tych 20 pucharów Włoch to mogliśmy jakoś to porównywać tylko, że my na krajowym podwórku też kopiemy się po czole ładnych parę lat, więc porównanie kompletnie z dupki

Luke porównuje się rzeczy porównywalne. Porównuję europejskie puchary a nie krajowe podwórko. Tutaj też jest pytanie co jest aktualnie większym piłkarskim Olimpem? Wygrać w Anglii czy teraz we Włoszech? Ale to już inny temat.

Każdy kibic może mieć inne zdanie bo to dość subiektywna kwestia. mold uznaje że Champions League Uber alles, ja myślę podobnie. Ktoś inny może woli puchar LK raz na 30 lat. Ma prawo.
Natomiast nie da się raczej zanegować że brak LM to brak pieniędzy, brak prestiżu i brak rozwoju sportowego – bo to najwyższy poziom piłkarski na świecie. Tam każdy poważny i "wielki" klub z czołówki gra regularnie.
Masz rację nie każdy będzie wolal grac w Brighton w Anglii kiedy może grać w Interze czy Milanie – klubach GRAJACYCH W LM.

Głupie porównanie SerieA z SerieC. Granie w samej CL dla grania jest sukcesem dla klubu z Polski a nie dla klubów pokroju Romy. Oprócz kwestii finansowych nie rozumiem, jak może być samo uczestnictwo w rozgrywkach najwyższej rangi rozpatrywane jako sukces. Anglia jest najlepszą ligą świata ale nie wszyscy się zabijają, żeby w niej grać i jakoś nie widzę sensu w narracji, że lepiej grać w Brighton niż grać w klubie walczącym o najwyższe cele w SerieA czy Niemczech. Powiedz Mold kibicom np Athletic Bilbao, że lepiej jest grać w CL niż mieć 20 kilka pucharów hiszpanii

2 finały i pełen stadion na każdy mecz. Mało ?

Możliwe, ale już się poprawił.