Zaniolo, Dybala, Villar i Kibice

Kolejny dzień mercato przynosi kolejne artykuły we włoskich dziennikach. W dzisiejszych wydaniach o przemianie Zaniolo, rzekomych kolejnych kontaktach z otoczeniem Dybali, a także o trenującej w Trigorii "Romie B". Na koniec podsumowanie zakończonej kampanii sprzedażowej karnetów na nadchodzący sezon.

fot. © asroma.com

W mercato Giallorossich przeżywamy ewidentnie okres stagnacji. W mediach nie pojawiają się żadne nowe nazwiska, które mogłyby wzmocnić drużynę z Wiecznego Miasta. Brak również nowych informacji o zainteresowaniu graczami wystawionymi na listę transferową. W tej sytuacji media rozprawiają na tematy dobrze nam wszystkim znane tego lata. Dziś na tapecie po raz kolejny znajdują się Zaniolo, Dybala oraz Villar. 

Media donoszą dzisiaj o zmianie nastawienia u Nicolò Zaniolo, który jeszcze parę dni temu wydawał się być myślami daleko od projektu Giallorossich. Dzisiaj gracz jest szczęśliwy. Nastroje zmieniły się w porównaniu do tych sprzed dziesięciu dni, kiedy Roma wydawała się rozważać jego sprzedaż, a on był oszołomiony rynkowymi plotkami. Roma odzyskała Zaniolo w Portugalii. Coraz trudniej wyobrazić sobie jego sprzedaż w lecie, co więcej klub zaczyna myśleć już o ustalonym na wrzesień odnowieniem kontraktu. Scenariusz się zmienił, a powody są oczywiste. W momencie rozpoczęcia mercato transfer do Juventusu był brany za pewnik, jednak klub Bianconeri nie jest w stanie zbliżyć się do żądań Friedkina. Co więcej, forma prezentowana przez zawodnika w Portugalii przekonuje do siebie nawet największych sceptyków.

We wrześniu jego kontrakt może zostać przedłużony, z obecnych 2,5 mln do 4 za sezon. Mourinho zawsze był wobec niego bardzo klarowny, a w pierwszych dniach obozu treningowego był jeszcze bardziej. Rozmawiając o jego przyszłości, powiedział mu, że jeśli nadejdzie propozycja, która go uszczęśliwi, ale i zadowoli Romę, może odejść. Jeśli natomiast zdecyduje się zostać, chce, żeby był naładowany, gotowy pomóc drużynie w wygrywaniu. Zaniolo ciężko trenował w Albufeirze, pojawił się w dobrej kondycji po tym, jak przez większość lata pracował w Pontremoli, niedaleko swojego domu. Po roku wspólnej pracy Mourinho zrozumiał jak go wziąć na siebie psychicznie, rozmowa z Pellegrinim w ostatni czwartek była ważna, by dodać mu pewności siebie.

Podczas gdy w Albufeirze José Mourinho kształtuje swoją drużynę, w Trigorii jest inny kawałek Romy, który znalazł się z dala od grupy The Special One. Wśród opuszczonych są Gonzalo Villar i Amadou Diawara, skazani na samotny trening w Fulvio Bernardini w oczekiwaniu na znalezienie zakwaterowania. Hiszpan jest blisko Monzy, ale negocjacje, które obecnie trwają, nie zostały jeszcze doprowadzone do końca: potrzebne jest ostateczne „OK” Gallianiego i dopiero po jego otrzymaniu pomocnik przeniesie się do Brianzy na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Sytuacja Diawary jest natomiast bardziej skomplikowana: jego otoczenie zgłosiło zainteresowanie Herthy Berlin i Galatasaray, ale w tej chwili nie ma żadnych ofert na stole, a dla obu klubów Gwinejczyk nie wydaje się być pierwszym wyborem. Ponadto Roma zamierza sprzedać byłego gracza Napoli wyłącznie na stałe lub na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Oprócz dwóch pomocników w stolicy trenują także Bouah, Louakima, Morichelli, Feratovic, Vicario, Coric, Riccardi, Bianda i Providence.

W temacie wzmocnień włoskie dzienniki są przekonane, że temat Dybali staje się coraz bardziej pożądany w Trigorii. Co więcej, gorąca linia Mourinho – Friedkin ma w ostatnim czasie być rozgrzana do czerwoności i dotyczyć jedynie Argentyńczyka, który nadal ze względnym spokojem przeżywa delikatny moment w swojej karierze. Po zakończeniu małżeństwa z Juventusem teraz trzeba odwrócić stronę: po pierwszych konkretnych podejściach z Interem Marotty, ścieżka Nerazzurri przedstawiła więcej przeszkód niż cokolwiek innego. A gdy droga nie ma już wyjścia, zawsze lepiej ocenić alternatywne drogi, reprezentowane w tej chwili przez Romę i Napoli.

Mourinho rzekomo dzwonił Do Paulo kilka razy, dając mu do zrozumienia, że po ewentualnej zgodzie na transfer stałby się centralnym punktem swojej nowej drużyny. Być może nawet z numerem „10” na plecach! Wiadomo jednak, że za poważnym zainteresowaniem musi iść konkretna oferta, zgodna z wartością talentu Argentyńczyka. Jak na razie żadna propozycja finansowa nie została sformalizowana wobec otoczenia zawodnika, ale Giallorossi w ostatnich dniach jasno przedstawili swoje zamiary. Roma chce wyłożyć na stół propozycję w wysokości około sześciu milionów euro, by jak najbardziej zbliżyć się do żądań Joya. Jest jeszcze Napoli, gotowe wywrócić przedstawioną Koulibaly’emu ofertę odnowienia w wysokości ponad sześciu milionów euro, ale „tak” dla koszulki Azzurri nie jest bynajmniej przesądzone, wręcz przeciwnie. Pozostaje nam obserwować rozwój sytuacji i czekać na konkrety.

Last but not least, karnety sezonowe zamykają się w liczbie 36,000. Z taką liczbą zakończyła się wczoraj letnia kampania biletowa Romy. Jest to spektakularny wynik, biorąc pod uwagę, że liczba ta nie przekroczyła 30 000 od 2004 roku, i stanowi ewidentny rezultat entuzjazmu z zeszłego sezonu oraz wyników uzyskanych dzięki zwycięstwu w Lidze Konferencji. Satysfakcja w Trigorii jest wielka: „Wciąż mamy w oczach piękno ostatnich wieczorów na Olimpico – powiedział prezes Pietro Berardi – wieczorów, w których wszyscy mogli podziwiać magię kibiców Giallorossich. Mamy wielką ochotę rozpocząć sezon, by znów zobaczyć tę piękną atmosferę, dotykając po raz kolejny uczucia i pasji, którą okazują nam nasi kibice. Świadomość, że 50% stadionu zajmą osoby, które zdecydowały się zapisać, jest dla nas wielkim powodem do dumy i dodatkową motywacją” zakończył.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Adamus
    16 lipca 2022, 12:12

    Jose zrobił swoje, niedługo będzie ciężko kupić bilety na mecz ze spadkowiczem

  • majkel
    16 lipca 2022, 12:20

    Ale to byłby plot twist, gdyby Zaniolo został w Romie dodatkowo przyszedł Dybala :)

  • As11
    16 lipca 2022, 12:21

    Dybala i Frattesi (ew. inny perspektywiczny ŚP), nowy kontrakt dla Zaniolo i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba :D

    • majkel
      16 lipca 2022, 12:22

      Jeszcze Senesi :)

    • Omen
      16 lipca 2022, 13:12

      …i jakiś defensywny pomocnik.