Dyrektor generalny Romy, Tiago Pinto, wzbudził zainteresowanie klubów z Premier League. Po tym, jak był w ostatnim czasie łączony z West Hamem, teraz jego naziwsko wymienia się wśród kandydatów do pracy w Tottenhamie.
Według Daily Mail, dyrektor generalny Romy, Tiago Pinto jest obecnie oceniany przez Tottenham Hotspurs, który szuka zastępstwa dla Fabio Paraticiego.
Były dyrektor Juve opuścił angielską drużynę po tym, jak został zawieszony przez UEFA, pozostawiając wakat, który trzeba będzie obsadzić przed letnim okienkiem.
Pinto jest podobno jednym z kandydatów do pracy w klubie zarządzanym przez Daniela Levy’ego.
Komentarze
Ma dobre CV, więc czemu nie :)
To powodzenia :)
Niech idzie do tych przegrywów, najlepiej z kolegą Eldorem pod pachą
Jeśli na jego odejściu uda się zarobić ze 2 mln to będzie wielki plus.
Myślę że chętnie go się pozbędziemy tylko kto wie go miejsce myślę że dla nas odpowieni dyrektor sportowy musi być z Włoch i znać Włoski rynek piłkarski
A ja myślę, że wcale nie wykonał złej pracy, ogarniając dobrze burdel ze sprzedażą szrotu i pozostawiając Siwemu konkurencyjna kadrę na TOP 4. Oczywiście jak wygramy LE to głównie dzięki geniuszowi Siwego, jak gramy kupę w lidze to przez słabą kadrę, kontuzje i nietrafione transfery. Dobre transfery zasługa Siwego, złe Pinto. Tak to się można bawić, a mam wrażenie, że kogo nie kupimy to Siwy mówi ostateczne ok na przyjście danego zawodnika.
@Mold Masz rację Pinto nie jest najgorszy i nie jest też wybitny po prostu jest średni ale jeżeli uda mu się klepnąć z darmowych transferów zawodników takich jak Aouar, N'Dicka , Zaha to dla mnie może zostać
Tylko, że większość transferów dopinał sam Fredkin albo Mourinho nie licząc jakiś celików, vinów i innych szrotów. Pinto nie ma ani kontaktów ani nazwiska więc jakby nie sam właściciel albo Józef to agenci Dybali, Giniego czy Abrahama nie odebraliby nawet od niego telefonu a tak posprzątał, że 8 graczom kończą się wypożyczenia po tym sezonie z którymi będzie trzeba coś znów zrobić :)
Daily Mail to największy szmatławiec na wyspach (a konkurencja jest spora), więc podchodziłbym z dystansem do tych plotek. A co do samego Pinto to mam mieszaną opinię – większość jego transferów taka sobie, ale trzeba mu oddać, że zastał straszny burdel i częściowo go posprzątał
Plotki, ploty, ploteczki … Nie żyjcie nadzieją.
Oj oby nie odszedł, jaki inny dyrektor zrobił by nam takie okienko za takie pieniądze z batem ffp nad głową jak Pinto w lato??
Jozek zły, Pinto out;) sami znawcy tego footballowego biznesu. ;) Tyle wiecie ile zjecie;)
za to Ty jesteś wielkim znawcą co nie? piszesz tu taki głupoty, że tego czytać się nie da. Może napiszesz coś w końcu mądrego zamiast pokazywać tylko swoje uwielbienie do Józefa?
Ile Ty masz lat kolego ryniek??? " Pokazywać uwielbienie do Jozka?? Hahah ;) Jestes bardzo mocno odklejony od rzeczywistości.
sądząc po Twoim nicku mam mniej niż Ty. Od kiedy wiek to wyznacznik czegokolwiek? Piszesz tu jakieś dyrdymały nic nie wnoszące do rozmów i nie da się nic złego powiedzieć na Józefa i jego sztab bo od razu wszystko negujesz i sprowadzasz do tego, że nikt na forum się na piłce nie zna bo powiedział coś złego na jego temat, więc dalej uważam Cię za fanboya Józefa :)
Myślę, że trochę błędnie oceniacie Pinto pod względem sposobu. Uważam, że mniej należy go rozliczać za piłkarzy, jakich sprowadził, bardziej za warunki. Ani Vina, ani Szomurodow nie byli warci, nawet w dłuższej perspektywie tyle, ile zapłaciła Roma. Brawo za dopięcie Dybali pod względem finansowym, patrząc przez pryzmat pozycji, z jakiej startowała Roma do tych negocjacji nie wiem, czy można było ugrać korzystniejsze dla klubu warunki. Natomiast dwaj ww to 30baniek w błoto. A skoro liczymy każdą monetę, to przepłacenie za nieużytecznego piłkarza jest tym ważniejsze. Myślę, że na ten moment najlepszy w te klocki jest Luis Campos. Choć oczywiście poza zasięgiem Rzymian.
Faktycznie pod tym katem przede wszystkim trzeba patrzeć. Widziałem tez ze w miarę Ok pozbywał się szrotu. Ale transfery in pod katem kwotowym jak nie wyszły zawsze będą razić oczy
Dajcie grać Norwegowi do końca sezonu. Chłop ma to coś.