Tancredi i Konsel: Svilar nie ma słabych punktów

Dwójka byłych bramkarzy Giallorossich udzieliła wywiadu dla Gazzetta dello Sport.

fot. © asroma.com

Wydaje się, że Roma odkryła w Mile Svilarze świetnego bramkarza dla przyszłości klubu. Serb stał się szybko numerem jeden u Daniele De Rossiego, za co odwdzięczył się nowego trenerowi swoimi paradami. Opinie na temat gracza i nie tylko, wydali, w wywiadzie dla Gazzetta dello Sport, byli golkiperzy Giallorossich, Franco Tancerdi i Mikael Konsel. 

Tancredi, Roma jest w dobrych rękach?

– Svilar mi się podoba. Jestem zdumiony gdzie był w ostatnim okresie i dlaczego potrzeba było tyle czasu, aby zrozumieć jakie ma wielkie zalety. Ponieważ uważam włoskich trenerów za najlepszych na świecie, może być tak, że Svilar miał okazję poprawić się wraz ze zmianą trenera. Robi rzeczy wyjątkowe, nie ma słabych punktów. Potrzebuje regularności, teraz nadejdą ważne spotkania. Musi być gotowy.

Może być podstawowym bramkarzem w przyszłości?

– Jeśli Roma zagra w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, na co mamy nadzieję, to jest w dobrych rękach ze Svilarem w bramce. Wywalczył swoje miejsce dzięki świetnym występom.

De Rossi postawił na niego niemal natychmiast po swoim przybyciu.

– Daniele wykonuje świetną robotę, również tutaj zadziałał inteligentnie. W Svilarze uderza mnie jego spokój, chłód między słupkami. Posiada świetny bagaż techniczny, zaliczył już dobry występ w klubie jak Benfica.

W czym może się poprawić?

– W wyjściach do górnych piłek. Musi ustawiać wyżej linie obrony, aby móc wychodzić spokojniej. Jednakże ma świetne wyczucie czasu.

W meczach z Feyenoordem i Fiorentiną udowodnił, że potrafi bronić również karne. Co o tym myślisz ty, który byłeś w tym elemencie specjalistą?

– Podobał mi się, stał nieruchomo do ostatniej chwili i potem wybierał w którą stronę się rzucić. Umiejętność bronienia strzałów z jedenastu metrów jest kluczowa, choć są bramkarze, którzy nigdy nie obronili rzutu karnego. Ja z kolei uważam, że taki walor może zrobić różnicę. Jest to kluczowe, aby iść dalej w europejskich pucharach. Będzie kluczowe już w pojedynku z Milanem.

Romie uda się wrócić do Ligi Mistrzów?

– Liga Mistrzów jest domem Romy, to bardzo ważne rozgrywki na poziomie ekonomicznym i wizerunkowym. Roma musi zrobić wszystko, aby osiągnąć ten cel, decydujące będą mecze, które pozostały. Nie jest łatwo, ale także wygranie Ligi Europy może dać miejsce w Lidze Mistrzów. To dodatkowa szansa.

Konsel, w sobotę byłeś na Olimpico, czułeś dreszcze widząc wygrywającą Romę. Również ty jesteś gotowy postawić na Svilara?

– Widziałem go trzy, cztery razy. Od razu zaczął dobrze, udowodnił, że jest odważnym bramkarzem. Niełatwo jest dobrze zacząć, ale obronił karne z Feyenoordem i szybko zdobył pewność siebie. Jest wciąż młody, widać, że posiada potencjał, jest dosyć kompletnym bramkarzem, dobrze gra nogami, choć z Lazio, w końcówce, wybił źle dwukrotnie piłkę. Jednak w derbach jest zawsze inaczej. Podoba mi się jego sposób bycia na boisku.

Może być bramkarzem przyszłości?

– Tak, ale musi to udowadniać w każdym spotkaniu nie może się zatrzymywać i myśleć, że może być numerem jeden zawsze. Ta pozycja na boisku nie jest łatwa, jest wielka odpowiedzialność. De Rossi obdarzył go zaufaniem. Dokonał dobrego wyboru. Zwyczajowo ryzykowną jest wymiana golkipera na młodego z małym doświadczeniem. De Rossi miał intuicję.

Roma może wrócić do Ligi Mistrzów?

– Może, bardzo dużo zmieniła. Oglądałem dużo meczów z Mourinho, teraz, z De Rossim, to zupełnie inny zespół. Roma posiada wielki charakter, pragnienie wygrywania. Zawsze pięknie jest wracać do Rzymu, przede wszystkim, jeśli Roma wygrywa.

Komentarze

  • delvecchio
    9 kwietnia 2024, 15:25

    Svilar naprawdę rozwija swój talent skoro rekomenduje go sam Gubernator Tancredi… A tak poważnie ciekawe jak rozwinie się w kolejnym sezonie bo jest to na pewno ciekawe odkrycie tego sezonu

  • Totnik
    9 kwietnia 2024, 15:41

    Mamy dobre tradycje wyciągania bramkarzy z pvpy, Julio Sergio, Doni, Alisson

  • samber
    9 kwietnia 2024, 21:13

    Allison i Svilar to dowód że warto nowego bramkarza usadzić na rok, popracować z nim na spokojnie. Dziś mamy naprawdę ułożonego bramkarza. Czy to bramkarz kompletny? Nie ma takich bo nie ma bramkarza, który by nigdy nie popełnił błędu. W derbach faktycznie pod koniec się pogubił z wybiciami. Ale oczywiście ja również jestem zadowolony z tego chłopaka. Pokora ale także pewność siebie… on ma w oczach to co bramkarz powinien mieć – jak sporzy na kogoś to napastnikowi mają przejść ciarki po plecach. Mają się go bać na piątce i Svillar to ma. A górne piły to faktycznie jest problem, ale u nas chyba w sztabie trenerskim z tym jest problem. Powinni kogoś poszukać.