Rywal zza miedzy eliminuje Romę z CI: Lazio – Roma 1:0

Po raz kolejny w derbach Rzymu zabrakło pięknego stylu gry oraz zwycięstwa Romy. Lazio eliminuje Giallorossich i melduje się w półfinale pucharu Włoch.

fot. © asroma.com

Jedynego gola strzelił Zaccagni z rzutu karnego podyktowanego za faul Huijsena. Czerwone kartki obejrzeli w doliczonym czasie gry Pedro, Mancini oraz Azmoun. Boisko z kontuzją opuścił Paulo Dybala.

To czwarte kolejne Derby Rzymu, w których Roma nie zdobyła bramki.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • ryniek
    10 stycznia 2024, 20:06

    Szkoda cokolwiek pisać. Jak mamy piłke to nikt nie wie gdzie ma biegać, gdzie się ustawiać, nikt nic kurwa nie wie, przecież to jest jakiś żart co ten beton zrobił z tą drużyną. Zaorać to wszystko w pizdu a Mourinho niech wypierdala.

  • Totnik
    10 stycznia 2024, 20:06

    To jednak potrojnej korony nie będzie 😭

  • mold
    10 stycznia 2024, 20:07

    Muchomor i mental jego drużyn. 4P, 1R, 1Z w Derbach. To najgorsza Roma od kiedy kibicuję w skali półrocza.

  • Romanista
    10 stycznia 2024, 20:07

    Cały czas się łudzę, że w Romie w końcu coś ruszy, ale jak co roku co chwila kończymy na ćwierćfinale. Zamiast przycisnąć przeciwnika (tym bardziej, że na bramce stał ich praktycznie 3-4 bramkarz) to nagle nie wiemy co grać. I to co często mówię : bez Dybali totalnie nie istniejemy i to już nie pierwszy taki mecz.

  • buker7
    10 stycznia 2024, 20:12

    Weźcie już tą siwą betoniarkę z tej ławki. Przy nim już nawet Lukaku stał sie prawdziwą betoniarką co piłki prosto kopnąć nie umie.

  • abruzzi
    10 stycznia 2024, 20:13

    WSTYD.

  • Piotrek81
    10 stycznia 2024, 20:14

    Haniebna postawa drużyny, której nie ma

  • majkel
    10 stycznia 2024, 20:16

    Dziwka w burdelu ma więcej szacunku do siebie niż Ci piłkarze do tej koszulki. Przepraszam za wulgarne porównanie, ale dyplomacja w takim momencie schodzi na drugi plan.

    • riss
      10 stycznia 2024, 21:13

      Racja, wstyd że noszą te koszulki… przegrywają a po meczu uśmieszki i klepanie się po dupie. Banda pozerów z siwym wieśniakiem na ławce.

  • hako
    10 stycznia 2024, 20:22

    Rozwiązać kontrakty i grać młodymi wynalazkami. Gorzej nie będzie

    • MMACieciu
      10 stycznia 2024, 20:54

      Zgadzam się, ktoś już kiedyś napisał "15ste miejsce też daje utrzymanie" w przyszłym sezonie i tak już nie będzie lukaku i prawdopodobnie dybali, tu trzeba znów zacząć projekt od nowa

  • luki2323
    10 stycznia 2024, 20:41

    Tak to jest jak pilkarze to zwykla zbieranina, a treneiro to ci…a totalna. Zero zanagazowania, zero ambicji i umiejetnosci. Jestem zalamany co sie z nimi stalo. A nasz capitano… to jest porazka Romy. Jak mozna byc tak bezjajecznym? Niech juz ten siwy bajerant wypada. z niego taki special one jak z kazdego innego. I polowa skladu do wywalenia. Z nich juz nic nie bedzie. Trzeba zaczac budowac nowa druzyne ale na innym typie pilkarzy. Takich co chca tu grac a nie takich lapanych z przypadku albo co nikt ich nie chce. Oni nie maja z klubem/miastem nic wspolnego, licz sie dla nich tylko kasa i czy ktos lepszy podpisze z nimi kontrakt. Ja odpadam…

  • Przemo
    10 stycznia 2024, 21:01

    Bronić Mourinho po tym meczu nie zamierzam, ale skupianie się tylko na jego osobie byłoby na rękę tym parodystom co biegali dzisiaj po boisku. To, że będzie jakiś wylew i prawdopodobnie stracimy z tego gola to jest zdarzenie po kursie 1,05. Głupi faul Huijsena, a mecz to totalne dno z obu stron. Więc też bym nie przesadzał z tym gloryfikowaniem Lazio i Sarriego. Kolejny beznadziejny mecz Lukaku, wahadła nie istniały, zmiany wydawały się odpowiednie, ale wykonawcy, którzy weszli na boisko to był żart. Na Pellegriniego to szkoda słów, Spina 3/4 akcji, w których dostał piłkę to biegał do tyłu i szukał podaniem swojego bramkarza. On już nie jest głową w Rzymie. Odpalić go trzeba jak najszybciej. Nie chce się znęcać nad młodym chłopakiem, zrobił karnego – tak, ale ogólnie fajnie wygląda i zaryzykuję stwierdzenie, że Llorente może karnego by nie zrobił w takiej sytuacji, ale byłby dzisiaj ogrywany niemiłosiernie jak z Juventusem. Więc na jedno wyszło. Na koniec słowo o Mourinho, bo i tak większość komentarzy będzie tylko o nim. Położył ten mecz. Było oczywiste, że przy takich brakach w obronie prawdopodobnie stracimy gola. Tu nie było czego bronić, trzeba było zaryzykować od początku. Ok, wypadł Dybala w przerwie, ale mecz ma dwie połowy. W pierwszej Dybala grał. Lubię Jose, zawsze pozostanie w historii jako jeden z najlepszych, ale chyba po prostu nie pasuje do klubów z problemami. Nie dał rady w Tottenhamie, teraz w ogólnym rozrachunku zawodzi w Romie. Nie ma sensu go teraz zwalniać, powinien dostać ultimatum na najbliższe 3 mecze, minimum 6 punktów, bo chyba nikt się nie łudzi, że na San Siro coś ugramy z Milanem. Przecież Leao i Pulisic to zrobią z naszych stoperów tyczki do mijania. Trzeba powalczyć do końca o 4 miejsce i może coś ugrać w LE. A po sezonie sobie podziękować. No chyba, że Mourinho nie ugra nawet tych 6 punktów do końca stycznia, wtedy powinien odejść. Od nowego sezonu Jose do Newcastle, a w Romie wietrzenie szatni. Innej drogi nie ma.

    • Corrado
      10 stycznia 2024, 22:09

      Jestem od niedawna kibicem Romy. Nie wypowiadam się, ponieważ nie czuję się godny komentować. Jednak pośród Wszystkich komentarzy, PRZEMO SZACUN dla Ciebie. Świetne podsumowanie, wnioski i końcowa ocena. Brawo:) w końcu miło coś przeczytać. PS. Koledzy, Panowie jesteście, jesteśmy kibicami AS Romy. Wydaje mi się że od nas wymaga się więcej niż tylko szczekania, obrażania i wyrażania totalnego gniewu i agresji. Bycie kibicem Romy zobowiązuje w odróżnieniu od Lazio.

    • mold
      10 stycznia 2024, 23:37

      Nikt o zdrowych zmysłach nie twierdzi, że jedynym problemem jest Siwy Bajerant. Wiadomo fajnie byłoby żeby gro szrotu zostało zastąpionych piłkarzami o wyższej jakości. Tylko życie to nie koncert życzeń i nic się diametralnie w tej kwestii nie zmieni w styczniu. A uważam że ostatnie 2,5 roku zostało zmarnowane i piłkarze się staczają u tego betona. Pytania na teraz są następujące: czy aktualna kadra może grać lepiej? Jak tak to czy np. 4 miejsce jest realne? Czy też Siwy Bajerant wyciska maksa? Czy mamy kadrę gorszą od Lazio by przegrać z nimi 4 razy, 1 zremisować i 1 wygrać? Czy zawodnicy u Siwego Bajeranta rozwijają się piłkarsko i mentalnie ? Czy też max pod tym względem został osiągnięty w pierwszym sezonie Siwego Bajeranta, a teraz tylko formuła się wyczerpuje i widać z miesiąca na miesiąc wyraźniej, że jest tak jak piszesz – Siwy Bajerant nie jest trenerem dla drużyn z problemami? I musi przyjść na gotowca by pokazać swoje trenerskie umiejętności, których mu nie odmawiam.

    • Totnik
      11 stycznia 2024, 05:19

      Za wyniki odpowiada trener. Taki zawód. Gdyby nie nazwisko każdy inny jakby miał takie wyniki dawno byłby pogoniony.

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 06:16

      Na gotowca? No tak do Chelsea, Interu i Realu przychodził na gotowca. Tym bardziej do Porto😂
      Po prostu może to jest trener, który potrzebuje ułożyć wszystkie klocki po swojemu, zbudować drużynę od A do Z ze "swoich" zawodników, których chce i którzy mu pasują. A niekoniecznie jest przyzwyczajony do lepienia z gówna i papy. Nie trzeba daleko szukać. Każdy po odejściu Ancelottiego z Realu myślał, że jest już po karierze Włocha. Skusił się nawet na Everton, jak mu szło, to każdy pamięta, wrócił sensacyjnie do Realu i okazało się, że wygrał LM, Puchar Króla, a za chwilę ligę. Nagle znów jest wielkim trenerem? W Evertonie nie był? No był, tylko miał szrot zamiast zawodników i musiałby chyba poświęcić kilka lat i kilkaset mln € na wymianę wszystkich puzzli. Ostatni, może trochę abstrakcyjny przykład, ale jakie wyniki z City notował Guardiola dopóki nie wymienił sobie wszystkich klocków? No raczej kiepskie, biorąc pod uwagę jakich klasowych zawodników obejmował. I zaryzykuję, że to także jest trener na wielkie kluby i jego filozofia grania nie sprawdziłaby się w żadnym klubie z przeciętnymi piłkarzami. Bo już widzę jak u nas Cristante z Pellegrinim klepią piłeczkę, a zamiast wycofać bezpiecznie do bramkarza, to szukają penetrującego podania do przodu 😂

      Także Mold i Totnik, prośba do Was. Nie udzielajcie się pod moimi wpisami, bo szkoda czasu odpowiadać na te wasze wysrywy i ciągle tylko w kółko czytać, że beton to, beton tamto. Przez najbliższe sto lat Roma nie wygra tyle trofeów co ten "beton" w swojej karierze. Przyjdzie od nowego sezonu kolejny trener to Wam ulepi wielki zespół z tej zbieraniny kopaczy. Bez odbioru.

    • Totnik
      11 stycznia 2024, 07:16

      Kolego też mam prośbę"wysrywy" to sobie szukaj na innych stronach a naszej nie zasmierdzaj. Masz prawo do opinii jaka się Tobie podoba ale bez wycieczek personalnych ok?
      Co do twojej wypowiedzi, oj widzę że przykro się robi jak się ma tylko jeden argument – że wygrał puchar sołtysa. A tak poza tym jest jednym z najgorszych trenerów w historii Romy (tej najnowszej powiedzmy) Jeżeli chodzi o Serie A na równi z Fonsekami a gorszy od jakiś Luśków. A tamci Dybali i Luakaku nie mieli oj. No przykro mi z tego powodu, naprawdę.
      Może i przez sto lat nic nie wygramy ale na pewno każdy pół amatorski trener osiągnie podobne "sukcesy" w lidze jak geniusz z mega CV z sukcesami z poprzedniej dekady.
      Są wielcy trenerzy i trenerzy na wielkie kluby. A Józek to już nawet nie wiem czy to drugie bo jakoś wielkie kluby już go nie chcą skoro pracuje dalej w Romie. Czekają go już tylko pieniążki w Saudi i nic więcej.

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 07:45

      Nie jesteśmy kolegami, to raz, a dwa jesteś ostatnią osobą na tej stronie, której opinie/zdanie brałbym na poważnie. Więc możesz sobie pisać co chcesz, wylewaj dalej swoje frustracje i napisz jeszcze kilka zdań jaki to Mourinho jest fatalny. Więcej na Twoje wysrywy nie odpowiadam.

    • Totnik
      11 stycznia 2024, 08:05

      Moja opinia nie jest odosobniona ale rozumiem nie masz nic do powiedzenia (poza tym że wielki Jose wygrał wielki puchar sołtysa) to po prostu stosujesz atak personalny. Dość smutne ale co zrobić. Każdy ma prawo pisać. Każdy ma też prawo komentować więc jak piszesz komentarz musisz się z tym liczyć. Albo nie pisz albo nie odpowiadam. Wybór tak prosty jak proste jest znaleźć znikome sukcesy Jose Mourinho w Romie. A co do frustracji to wiem że niektórzy myślą że potrafią robić internetowa psychoanalizę innych ale Tonie coś słabo to wychodzi więc też proponuje sobie darować.

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 08:34

      🙃

    • ryniek
      11 stycznia 2024, 08:58

      Corrado widać, że kibicujesz od niedawna bo uwierz że piłkarze i trener sobie zasłużyli żeby po nich jechać do spodu. To najgorsza Roma od kiedy pamiętam a kibicuje ponad 20 lat, więc nic dziwnego, że się odpalamy jak musimy oglądać to gówno 3 sezon. a Ty Przemo trochę przyhamuj bo sam jedziesz po Totniku pierwszy i piszesz do niego z problemem. Jak Ci nie pasuję, żeby ktoś komentował Twoje komentarze to ich po prostu nie pisz, nikt Cię tu nie trzyma na siłę.

    • mold
      11 stycznia 2024, 09:21

      Przemo kibicujesz bardziej Romie czy Mourinho?

    • ikswordyw
      11 stycznia 2024, 09:22

      Lepiej bym tego Przemo nie ujął. Jedyny sensowny post/komentarz od dawien dawna na tej stronie. Jedna z nielicznych osób na tej stronie patrząca na chłodno i bez kompleksów. Pozdrawiam! ;-)

    • Totnik
      11 stycznia 2024, 11:32

      Ahh dałem się nabrać Przemo mi na MAXia wygląda :)

    • Zrewolwerowany Kaloryfer
      11 stycznia 2024, 12:15

      Totnik, jesteś za głupi żeby spojrzeć na szerszy obrazek. Nie oczekuję logiki od antyszczepionkowca studiującego na uniwersytecie chłopskiego rozumu. Też mnie wkurzyła ta porażka, ale na rany Chrystusa!

      Nie bierzesz pod uwagę ostatnich 4-5 lat demontażu drużyny zapoczątkowanego przez Monchiego i szkodnika z Londynu, kłopotów finansowych, FPP, plagi kontuzji, czego efektem jest drużyna złożona z mchu i paproci. Gdzie w niemal wszystkich meczach gra JEDEN zawodnik, a nasi najważniejsi gracze są albo wypożyczeni (Lukaku), albo mają niskie klauzule odejścia (Dybala), albo grają z kontuzją (Belotti w ostatnim sezonie, podobnie jak Pellegrini, teraz Mancini, który wchodzi na boisko nawet bez treningu), albo mają kontuzje i NIE grają (tu lista jest najdłuższa). My nie mamy z czego złożyć PODSTAWOWEJ JEDENASTKI! Trener nie ma z czego złożyć drużyny i nie, to nie jest żadna wielka obrona Mou, bo ja też bym go chciał pożegnać. Bo jaki wpływ Mourinho miał na to, że Abraham w na finiszu sezonu potknął się o własne nogi i zerwał więzadło? No żadne. Masz obsesję na punkcie trenera jak kiedyś uwziąłeś się na najlepszego DS-a, równie siwego palacza. Teraz za nim tęsknisz. Bo masz klapki na oczach i trujesz wszystkim dupę toksycznymi komentarzami, bo musisz wylać frustrację na innych. I "nie jest to odosobniona opinia".

      Celem sportowym Jose jest dostanie się w tym sezonie do LM. Można wątpić, że się uda, ale piłka jest wciąż w grze. I tylko z tego możemy go rozliczać — albo na koniec sezonu, albo w chwili utraty szans na 4 miejsce/wygranie LE.

      Sprawa tu jest prosta jak budowa cepa. Jeśli nie dostaniemy się do LM, pożegnamy się z trenerem, połową składu i zaczniemy od nowa z nowym pomysłem. Bo DS już się żegnamy. Nawet jeśli się uda doczłapać do Ligi Mistrzów, być może też pożegnamy się z zawodnikami. Cierpliwości, nie mamy na to absolutnie żadnego wpływu. My tu jesteśmy "tylko" od kibicowania.

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 16:55

      🙃

  • lilninja
    10 stycznia 2024, 22:57

    Powiem tylko jedno gdyby Lukaku to dziabnął na koniec to byłaby epicka dogrywka szkoda że tego nie zobaczyliśmy. Z pozytywów to Bove staje się powoli podstawą i najbardziej energicznym piłkarzem.

    • ryniek
      11 stycznia 2024, 08:55

      Przecież Bove jest tragiczny, on nie umie inaczej powstrzymał rywala jak faulem. Jak straci to fauluje bo inaczej nie umie odebrać piłki. Do tego z przodu jest bezużyteczny. Kolejny daremny pomocnik. My nie mamy chociaż jednego porządnego pomocnika który zrobi różnice w grze do przodu.

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 11:06

      No to Ryniek podsumujmy na szybko nasz skład. Patricio kilka miesięcy temu był tutaj na stronie ręcznikiem, obrony chyba nie muszę komentować, teraz sam zjechałeś Bove, Pellegriniego krytykują wszyscy, Cristante i Paredes to wg wielu z Was kołki, a wahadła nie istnieją. I w ten magiczny sposób wymieniliśmy już 9 na 11 zawodników. Zostaje tylko szklany Dybala i Lukaku, który jak każdy piłkarz ma lepsze i gorsze chwile, ale zawsze może zrobić coś extra.

      Ja naprawdę rozumiem, że nie każdemu się może podobać defensywny styl, że piłka poszła do przodu, że gra się teraz zdecydowanie szybciej, bardziej kombinacyjnie i rozumiem krytykę Mourinho, bo za wiele meczów zasłużył. Za wczorajszy również. Ale komedią jest, że walicie w niego jak w bęben za każdym razem, a jednocześnie wszyscy się zgadzamy, że 3/4 tego składu to są odpady i najchętniej byśmy ich wywalili. To czym ma grać? Sam Dybala przez 20 meczów w sezonie ma coś wygrać? Bo na drugie 20 go nie ma. Lukaku ma coś zrobić bez wsparcia w pomocy i wahadeł z liczbami?

      Jedyna sprawa w jakiej się różnimy, to realna ocena sytuacji. Duża część osób patrzy tutaj sercem, a nie chłodną głowa. Ja Romie kibicuje, ale nie jestem fanatykiem. Chociaż łapie się na tym, że po przegranej mam zepsuty wieczór i część następnego dnia. To może jednak? Mourinho lubię i należy mu się szacunek i obiektywna ocena jego pracy. A nie tylko wyzwiska od betonów i siwych bajerantów. Czy mógł ugrać więcej przez te 2,5 roku? Pewnie tak. Ale błędy zostały popełnione przede wszystkim na poziomie organizacyjnym, a nie czysto szkoleniowym. Mourinho i pewnie zarząd klubu po wygraniu LKE, uparli się rok później na zgarnięcie kolejnego trofeum, LE. I zamiast postawić wszystko na ligę, jak Lazio, to Roma się wykrwawiała w tygodniu z Sociedad i Leverkusen, a na ligę wychodziły rezerwy, bo głębi składu nie było żadnej. Finał LE pamiętamy. Czy powinniśmy wygrać? Chyba zgoda, że nas Taylor przekręcił? No właśnie. Zostaliśmy z ręką w nocniku. Kolejna kwestia to okienka transferowe. Super, że udało się przekonać Dybalę i Lukaku, bo to świetni piłkarze, w normalnych warunkach i bez Mourinho, pewnie nieosiągalni dla Romy. Ale co z resztą składu? Co okienko nowy pomocnik na wypożyczenie żeby zapchać dziurę, pościagane odpady ze spadkowicza Premier League do obrony, którzy u nas mają być nagle starterami. No ludzie kochani. Lodu. Nie ma w klubie pieniedzy na żaden gotówkowy transfer. Nasze wahadła by nawet w Udinese nie byli pierwszym wyborem. I te ciągle gadki o legendarnym mentalu itd. Komu on ma ten mental wpoić? Jak tu połowy tych zawodników nie będzie za pół roku, a druga połowa z małymi wyjątkami jest bezjajeczna. Jak gowno owiniemy w papierek, to nie stanie się cukierkiem. Tu żaden trener bez wzmocnień w obronie nie zrobi nic więcej. Ale różnica między innym trenerem, a Mourinho jest taka, że dla pół amatora Dybala i Lukaku do klubu nie przyjdą, a trybuny nie będą wypełnione po brzegi na niemal każdym meczu. Mourinho to marka i nawet w ogarnięciu sponsora na koszulki ma swój udział.

      Kończąc, idealnym podsumowaniem pracy Mourinho w ostatnich latach jest United i Tottenham. Jaki był płacz kibiców, że piłka nudna, że wyniki słabe, no to pytam, gdzie są te kluby po odejściu Mourinho i co wygrały? Z United wycisnął ile się dało i dzisiaj mogą pomarzyć o 2 miejscu w lidze czy nawet wygraniu LE. Zajrzyjcie na komentarze kibiców United, którzy po latach przyznają mu rację w ocenie niektórych zawodników i poziomiu organizacyjnym klubu. Z Tottenhamem jest inaczej? Prosił Mourinho Levego o środkowego obrońcę, to było szkoda pieniędzy na Skriniara. Musiał grać Dierem i innymi wynalazkami, których juz w większości nie ma w klubie. Przyszedł wybawiciel Conte, wymienił sobie połowę składu i co? Rok i do widzenia. Dopiero teraz coś ruszyło, ale zobaczymy na koniec sezonu. W Romie będzie tak samo. Odejdzie "beton", przyjdzie nowa miotła, skończą się wypożyczenia, pewnie Dybala odejdzie i zostanie Roma z samymi "emerytami" i juniorami. Nie chce być złym prorokiem ale tu się zapowiada powtórka z Milanu jak przechodził zmianę pokoleniowa. Zero europejskich pucharow i miejsca w tabeli 8-10. Obym się mylił. I nie będzie to wina Mourinho, tylko żenującej organizacji klubu i łatwości z jaką przez ostatnie lata przepalali pieniądze, a teraz przez to nie mogą sobie nawet pozwolić żeby kupić byle piłkarza za 5 mln €. A Mourinho pójdzie swoją drogą, pewnie wyląduje w Newcastle, dostanie w końcu budżet na transfery i wtedy się przekonamy czy faktycznie jest skończony. Tyle z mojej strony.

    • ryniek
      11 stycznia 2024, 13:49

      Ty nie bierzesz w ogóle pod uwagę, że na piłkarzy i ich formę wpływ ma trener i cały sztab. To że są tragiczni z czegoś wynika, a wynika właśnie z tego, że Józek tak chce grać tymi zawodnikami zabijając ich inne walory cofając ich w rozwoju i to każdego jednego nawet już Lukaku po kilku miesiącach z Mou powoli zapomina jak przyjąć prosto piłkę, przychodzą nowi zawodnicy i też kopią się po czole. Nikt kto do nas trafił lub już był po przyjściu Józefa nie rozwinął się pod jego skrzydłami, ale tego też nie pojmujesz i jestem pewien, że inny trener z nastawieniem ofensywnym wykrzesałby z tych piłkarzy o wiele więcej. Każdy ma swoje zdanie w tym temacie i można się zgadzać lub nie, ale piłkarze i Józef zasłużyli sobie żeby po nich jechać i nie będziesz nam mówił jak mamy się wyrażać na jego temat. Józek niech idzie swoją drogą masz rację jak najdalej od Romy. Również tyle z mojej strony.

  • adrian
    11 stycznia 2024, 08:53

    Jakie wyniki notował Guardiola? W pierwszym sezonie nic nie wygrał a później przez 6 lat 5x mistrzostwo plus 8 pucharów krajowych. Jedynie w Lidze Mistrzów mu nie szło ale i tu w końcu osiągnął cel. Mourinho to amator, jeden z najgorszych trenerów Romy w XXI wieku. Kiedyś był dobrym trenerem ale już nim nie jest, świat zwyczajnie mu uciekł i nie ma co żyć przeszłością. Na tę chwilę Jose to trenerska parówa i jego wyniki to potwierdzają. Piłkarze przy nim cofają się w rozwoju zresztą kibice chyba też bo bronić tego kiepa powinien tylko fan Lazio. Mourinho w Romie to najlepsze co się mogło Lazio przytrafić.

    • abruzzi
      11 stycznia 2024, 09:35

      Wczoraj wytłumaczył porażkę "nowoczesnym futbolem", wskazując na to, że 20 lat temu nie byłoby tego karnego, bo sędzia nie zagwizdał, a teraz był var i karny był xD . Zapomniał, że te zasady są takie same dla wszystkich i że nie dalej niż trzy dni temu zremisował dzięki właśnie varowi, jak obrońca Atalanty musnął ręką piłkę. Generalnie typ jest nieźle odklejony. Dodał też, że gdy Orsato sędziuje, to mecz jest do pierwszego gola, bo potem arbiter gwiżdże wszystko. xD

      Natomiast nasza gra na poziomie polskiej A-klasy przeszła u niego bez echa.

    • majkel
      11 stycznia 2024, 10:13

      Lepszy był fragment, że graliśmy z Napoli, Juventusem, Atalantą i Lazio, że zasłużyliśmy na więcej, że wszystko się zmienia gdy tracimy Dybalę, co było widać z Fiorentiną xD

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 11:31

      Guardioli nic ujmować nie zamierzam, bo to jest niewątpliwe obecnie najlepszy trener na świecie, ale jednak trzeba wziąć pod uwagę, że łatwiej się pracuje jak na przestrzeni kilku okienek wydajesz miliard € na transfery, z czego na samych obrońców połowę tego. Chcesz nowego bocznego? Cyk, dostajesz. Nie dogadujesz się z Cancelo? Cyk, wypad z klubu i kolejny nowy. Pozostałych tekstów pod adresem Mourinho nie będę komentował, bo nie ma w nich nic merytorycznego. Co do wywiadów Jose, to jest hipokrytą strasznym. Wielokrotnie sam sobie zaprzecza, ale akurat z tym fragmentem, który przytoczył Majkel to się zgadzam. Oprócz meczu z Lazio, bo to było dno, to zasluzylismy na więcej. Z Napoli wygrana, z Fiorentina czerwona kartka i strata punktów, z Juve i Atalantą nie graliśmy źle. Nawet całkiem nieźle. Spokojnie można było wyciągnąć punkt na Juve i wygrać z Atalantą. A ta Atalanta wcale taka słaba nie jest, co pokazał wczorajszy ich mecz z Milanem i awans do półfinału.

    • adrian
      11 stycznia 2024, 12:13

      Może według Mourinho powinniśmy zaczynać mecz z handicapem 1-0 tylko dlatego że świat futbolu mu odjechał o 20 lat a on sam kiedyś był dobrym trenerem i trochę powygrywał. Duży Fiat też kiedyś był dobrym samochodem. Mourinho nie jest krytykowany za defensywny styl gry tylko za beznadziejne wyniki. Allegri też gra defensywnie, różnica jest natomiast taka że tamten wyciska maksa z tego co ma a Mourinho nie wyciska nawet minimum. Piłkarze u nas cofają się w rozwoju. Uważam że 90% trenerów w SerieA wycisnełoby więcej z tej drużyny.
      Pieniędzy na transfery nie ma i nie będzie dopóki będziemy grać taki paździerz. Gramy fatalnie jako drużyna i każdy z osobna więc nikt za naszych zawodników dobrych pieniędzy nie położy. Po tym sezonie nawet Dybali nikt nie będzie chciał bo drugi sezon u Mourinho to jest gwóźdź do trumny dla piłkarza ofensywnego. Dziwne że przychodzi piłkarz z innej drużyny, na początku gra dobrze a im więcej treningów z Mourinho tym staje się słabszy

  • samber
    11 stycznia 2024, 10:05

    Nie zdziwię się jak Mou zaproponują nowy kontrakt a on się zgodzi. Co on może jeszcze zrobić? Oczywiście pozostają miliony u Arabów. Ale żaden poważny klub który płaci trenerowi takie pieniądze nie zgodzi się na taką grę i takie miejsce w tabeli jakie on nam daje. W Romie nikt włosów sobie nie wyrywa z powodu 6-go miejsca a jednocześnie płacą jak trzeba. W jakimkolwiek topowym klubie już dawno by Mou zwolnili bo oni mają większe ambicje ligowe niż środek tabeli. Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić Real, Jufe albo MC zajmujące 6 miejsce w lidze i nie zwalniające trenera? A co do argumentu układania klocków, to Mou nie pracuje w Romie pierwszy rok – nie przesadzajmy.

    • Junkhead
      11 stycznia 2024, 10:39

      Jaki Real, jakie City? Nawet Napoli zwolni trenera przy takich wynikach i to w trakcie sezonu.

  • Canis
    11 stycznia 2024, 10:17

    Jaki trener, takie efekty jego pracy.

  • Il capitano 10
    11 stycznia 2024, 13:57

    Dla mnie do wymiany trener I pół drużyny.
    Zmiana trenera wg mnie za dużo nie da, bo to co nasi kopia to dramat albo graja przeciwko Jose.
    Można ćwiczyć jak piszecie schematy ofensywne ale co to da skoro wielki kapitan nie potrafi podać na 10 metrów, skrzydła nie potrafią dosrodkowac dokładnie, możemy walkowac schematy ale to już chyba nie jest wina trenera ze Zalewski czy Karsdorp nie potrafi dosrodkowac, nie patrzyłem statystyk ale wahadla pewnie mają 1 asystę i 1 bramkę.
    Nasza obrona też jest dramat można coś walkowac ale co z tego skoro tak jak w meczu np z juventusem idzie prosta piłka do Vlahovicia a ten bierze Liorente jak juniora i prawie sam na sam.
    Czas pokaże ale wg mnie zmiana trenera bez zmiany pol składu nic nie da.

    • Przemo
      11 stycznia 2024, 16:43

      Brawo. O tym właśnie pisze. Proste podania, nawet na kilka metrów potrafią sprawiać im problemy, dośrodkowania tak jak mówisz, walenie na pałę albo w trybuny. Każda kontra jak dochodzi na skrzydło i wahadłowy ma zagrać 1na1 to jest obsranie i powrót z wycofaniem niemal do własnego bramkarza. To jest parodia co te gamonie grają. Ale nie, winny trener, bo nie jest w stanie rozwinąć 30 letnich zawodników, a Lukaku przez Mourinho zatracił umiejętnośc przyjęcia piłki😂

  • Il capitano 10
    11 stycznia 2024, 17:25

    Rynek przyjdzie inny trener I czas pokaże ale nie wierze w to że nagle nasi odpala, weź sobie na przykładzie reprezentacji kto u nas cieniuje a w reprezentacji nagle pokazuje swój wielki blask.
    Można winić trenera za dużo ja go nie bronie ale nie winie za to że nie potrafimy podać na 10 metrów czy dosrodkowac celnie.

    • samber
      11 stycznia 2024, 19:18

      Nawet najlepszy zawodnik źle prowadzony w końcu zaczyna grać piach. Powodów może być wiele. Najczęściej jest to brak siły fizycznej np. na skutek przemęczenia mięśni, albo zbyt słabego treningu. A wtedy zaczynają się frustracje i problemy z głową. I masz po zawodniku. Jednak powodów dla których dobry zawodnik nagle gra znacznie poniżej może być więcej. Są też naturalne wahnięcia formy, które przecież zdarzają się każdemu. Osobiście jednak uważam, że jak trener wstawia zawodnika pod formą to tylko dodatkowo go zajeżdża i wina jest po stronie trenera a nie zawodnika. Jak trener wie że zawodnik nie powinien grać to niech po prostu nie gra.