Rui Patricio nie ryzykuje utraty miejsca w bramce

Pomimo rozczarowującego początku sezonu doświadczony Portugalczyk nadal pozostanie bramkarzem pierwszego wyboru Romy.

fot. © asroma.com

Rui Patricio znalazł się ostatnio w centrum krytyki ze strony fanów i mediów po jego dwóch występach w pierwszych meczach Romy w sezonie.

Powolne reakcje Patricio przy straconych bramkach w meczach z Salernitaną i Hellas Verona, skłoniły kibiców do zażądania nowego bramkarza przed ostatecznym zamknięciem okienka transferowego.

Jednak Corriere dello Sport donosi, że pozycja Patricio w zespole nie jest zagrożona.

Zawodnikowi nie grozi ryzyko, że zostanie odsunięty przez Jose Mourinho: Special One ma bardzo dobre relacje z byłym zawodnikiem Wolves i planuje w dalszym ciągu na nim polegać w tym sezonie.

Drugi bramkarz Romy, Mile Svilar, może w tym roku zadebiutować w Lidze Europy.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • hako
    30 sierpnia 2023, 12:06

    Co szkodzi wypróbować Svilara. Zmarnuje się na tej ławie. Najwyżej się okaże że to nowy Gojko Jojko

    • scythese
      30 sierpnia 2023, 12:15

      Zatęsknisz za Patricio szybciej niż za Sabatinim :)

  • abruzzi
    30 sierpnia 2023, 12:57

    Patricio to ziomeczek Mourinho, jeszcze mają tego samego agenta. Także będzie grał, dopóki się mu kontrakt skończy i klub zdecyduje go nie przedłużać.

  • Taddei
    30 sierpnia 2023, 17:54

    Pinto powinien już powoli szukać kogoś na przyszły sezon do bramki, przydałby się również inny trener bramkarzy ale po sezonie pewnie Jose odejdzie wraz ze swoim sztabem

    • Romulus
      30 sierpnia 2023, 23:12

      A trenerem bramkarzy nie jest ten typ swego czasu bardzo chwalony za pracę nad Alisonem czy Szczęsnym? Cudotwórcą bym go nie nazwał, patrząc na naszych ostatnich golkiperów, ale z pustego to i Salomon nie naleje