Paulo Dybala wzbudza coraz większe zainteresowanie. Wiele klubów chce skorzystać z okazji jaką niewątpliwie jest klauzula odstępnego zawarta w kontrakcie Argentyńczyka.

Okazja czyni złodzieja. Taką okazją by „ukraść” Dybale jest klauzula Argentyńczyka.
Biorąc pod uwagę wartość klauzuli, która wynosi 12 milionów euro i jest obecnie zawarta w kontrakcie, Dybala zwrócił na siebie uwagę kilku czołowych europejskich klubów, w tym Chelsea i Manchester United.
Według Mundo Deportivo, Paris Saint-Germain to kolejna drużyna, która zainteresowała się argentyńskim mistrzem świata.
Na razie Dybala nie otrzymał żadnych ofert, ale sytuacja może się wkrótce zmienić, ponieważ klauzula odstępnego wygasa z końcem tego miesiąca.
Tymczasem Roma planuje spotkać się z otoczeniem zawodnika, by omówić nowy kontrakt do 2026 roku. Tiago Pinto już pracuje nad zwiększeniem pensji Argentyńczyka i wyeliminowaniem klauzuli odstępnego z jego umowy.
Komentarze
Błagam, tylko nie to
Tylko co? Przedłużenie kontraktu plus podwyżka czy sprzedaż do PSG
Sprzedaż do PSG
Trzeba go zatrzymać, nawet jeśli ma grać w sumie połowę meczów w sezonie. Chłopak robi różnicę.
Jak nie będzie musiał dymać po całym boisku a skupi się ataku to zagra cały sezon. W tym celu przydałby się ten Kamada …
Oj tak, też chciałbym Kamadę.
Tak naprawdę piłeczka jest po stronie piłkarza. Z taką klauzulą bez problemu znajdzie się inny pracodawca.