Ochronna maska na twarz Tammy'ego Abrahama okazała się uciążliwa dla angielskiego napastnika, który wciąż leczy uraz oka.
Według La Gazzetta dello Sport jest zatem mało prawdopodobne, aby Abraham wystąpił od samego początku we wtorkowym pojedynku Serie A z Cremonese.
W jego miejsce zagra ponownie Andrea Belotti, który poprowadzi atak Giallorossich drugi raz z rzędu, po tym jak zdobył gola w ostatnim meczu Romy z Salzburgiem w Lidze Europy.
Mediolański dziennik twierdzi też, że Roma pracuje nad nową, mniej inwazyjną maseczką dla Abrahama. Z kolei według Corriere dello Sport, Abraham czuje się coraz lepiej. Po zdjęciu szwów z lewej powieki w dwóch kolejnych treningach będzie używał maski ze znacznie większym szkłem, a więc szerszym polem widzenia. Przeciwko Cremonese może nawet zagrać bez maseczki.
Komentarze
Złej baletnicy… chociaż u niego to bez różnicy, przy wykończeniu i tak niewiele widzi i zapomina że często bramkarz jeszcze stoi w bramce.
To samo byś powiedział o Kane?
Niewygodna, zła maseczka? Elegansio 😁
Co ma powiedzieć Karol Bielecki, który stracił oko i dalej kontynuował karierę w jeszcze szybszym i bardziej kontaktowym sporcie?
Czasem mam wrażenie, że Abraham w ogóle nie widzi na oba trzeszcze i też dalej kontynuuje karierę a my to musimy znosić.
Proponuję zamknięcie w Bastylii. Będzie miał czas przywyknąć.
Bellotti na szpicy do końca sezonu. Czekałem na tak dobre wieści