Porażka przez duże „P”: Roma – Betis 1-2

W trzeciej kolejce Ligi Europy piłkarze Romy na wyprzedanym Olimpico przegrali 1-2 z Betisem Sevilla. Kibice Giallorossich mogą mówić o sporym rozczarowaniu. Drużyna prowadzona przez Mourinho ponownie zawiodła w meczu, który powinna wygrać.

fot. © asroma.com

Rozczarowanie, frustracja. Takie uczucia mogą towarzyszyć piłkarzom i kibicom po 3 kolejce Ligi Europy. W czwartkowy wieczór na pełnym Olimpico Giallorossi przegrali 1-2 z Betisem Sevilla.

Atalanta bis. Z perspektywy tego, jak przebiegał mecz i jakim zakończył się wynikiem, można śmiało uznać, że gdzieś już to widzieliśmy. Choć goście z Hiszpanii stworzyli sobie trochę więcej sytuacji, to oba spotkania miały wiele wspólnych mianowników. To Roma była stroną przeważającą i mogła spokojnie zamknąć wynik po objęciu prowadzenia. Swoje sytuacje zmarnowali Zaniolo i Cristante. Betis najpierw wyrównał za sprawą Rodrigueza, który (a jakże inaczej) strzałem zza pola karnego pokonał Rui Patricio. Portugalczyk niejednokrotnie upominał defensywę aby ta ustawiała się dalej od bramki, ale na nic zdały się te uwagi. W 88′ minucie fatalny błąd w kryciu popełnił Spinazzola. Po wrzutce z lewej strony boiska do jedynego gracza Betisu w polu karnym, Luiza Henrique, obrońca Giallorossich nawet nie wyskoczył do główki będąc zupełnie zdezorientowanym. Brazylijczyk nie miał problemów z uderzeniem piłki. W sytuacji lepiej mógł zachować się Rui Patricio, ale też Nicola Zalewski, który dopuścił do dośrodkowania.

Za tydzień na Giallorossich czeka rewanż. Przed nim zespół Mourinho podejmie u siebie Lecce.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • majkel
    7 października 2022, 20:31

    Miałem dać tytuł "przegrany remis". Dobrze, że nie prowadzimy gazety, bo mogła pójść do druku. Chociaż tyle się jeszcze później działo. Frajersko stracona bramka, Dzbaniolo alert.

    Co do samego Mourinho. Tylko idiota robiąc ciągle to samo oczekuje innych efektów. To wystawianie razem Cristante i Matica już mnie nawet nie denerwuje, tylko śmieszy. Doprawdy wygląda to zabawnie. Zero pożytku w defensywie, zero w ataku. W sumie to nie wiem za co odpowiadają na boisku. Matic byłby jeszcze spoko z ławki za takiego Cristante właśnie. Wejdzie, przytrzyma piłkę (to jeszcze mu się udaje) i pogra na przeczekanie do końca meczu.

    Przegrywamy te mecze nie niewykorzystanymi okazjami (chociaż wiadomo, to też), ale moim zdaniem pierdołowatym środkiem pola. Dla mnie pomoc jest fundamentalna. Wspiera obronę i atak. Mając gorszych obrońców (takich jak my, hehe), i jednocześnie świetną pomoc, można zacementować dojście do bramki. Tak samo w ataku. Gdy masz ogarniętych pomocników, nawet jak masz paralityków w ataku, to zawsze coś strzelą. Chociaż te nasze asy, nawet już bez względu na podział na pozycje, nie trafiłyby w słonia gdyby stał metr przed nimi.

    Jeszcze słówko o Mancinim. Was też tak wku*wia? Jak widzę ten jego tępy wyraz twarzy, to krew się we mnie gotuje. Chłop robi się na takiego walczaka, chce przypodobać się kibicom jakimiś gestami, słówkami, a dla mnie jest zwykłym pozerem do tego pajacem. Gość nie czyni żadnych postępów w przeciwieństwie do na ogół krytykowanego przez wszystkich Ibaneza. Wczoraj ładnie kilka razy wyszedł z piłką i widać, że czuje się coraz pewniej.

    Dzbaniolo przemilczę.

    Teraz czekam na przedłużenie kontraktów Dzbaniolo i Cristante.

    A, i Józka też. Najak.

    • mold
      7 października 2022, 20:48

      No niestety, pcha się w ten beton, później powie że tak naprawdę nie miał alternatyw, bo kadra wąska, bo kontuzje, bo sędziowie.

      Najśmieszniejsze jest to, że u Mourinho zawodnicy się nie rozwijają, bo mam wrażenie że on ich ustawia pod taktykę, a nie taktykę pod zawodników.

      Jest rodzynek w postaci Ibanieza, jest też Zalewski ale jak ktoś mi powie, że rozwija się w obronie to chyba padnę, od początku nie ogarnia defensywy, a jego ogromny potencjał w rozegraniu jest mocno ograniczany ma wahadle.

      Mancini nie jest zawodnikiem do drużyny z czołówki.

      Jak to jest że mamy tak zajebi…. go trenera a po kilkunastu miesiącach nasze filary z poprzedniego sezonu nie ogarniają, a najlepszym zawodnikiem jest gość który jest najkrócej w Rzymie :)

  • Totnik
    7 października 2022, 20:45

    A ponoć LE to ten sam poziom jak Puchar sołtysa hehe, zdobywca pucharu nie wyjdzie z grupy śmiać się czy płakać ?
    To nie pierwszy sezon Józefa i nie słabe mercato. Wymówki "potrzeba czasu" i 'nie mam piłkarzy" czy inne bzdety nie obowiązują. Józek jest już po prostu słabym trenerem. Zostało nazwisko i bajoński kontrakt.

    • mold
      7 października 2022, 20:56

      Mnie najmocniej martwi dzielenie drużyny na Mourinho i zawodników. Czemu to służy ? Jose mistrz, zawodnicy beee? I to pomimo niezłego mercato ?Komentatorzy z Viaplay mówili o tym, że kibice w Rzymie są za trenerem, a prawda jest taka, że gdyby trenerem był ktokolwiek inny to już byłby krytykowany za to że tracimy te same bramki z dystansu, że wyniki są jak za późnego Maślaka, że nie potrafi wykrzesać z kluczowych zawodników czegokolwiek, że bijemy głową w mur w ataku jakimiś dzikimi rajdami zaczynającymi się na 70 metrze, że zawodnicy się zwijają zamiast rozwijać.

      I dla piewców Mourinho ja mam w pompie kto jest na ławce Romy, patrzę na klub jako całość i Roma Mourinho ma twarz właśnie takiego szaleńca o którym pisze majkel, czyli coś nie działa, nadal to próbuje i się dziwi że efekt jest taki sam :) fajnie że od czasu do czasu wyjdzie nam jakieś spotkanie jak pomiędzy potracimy punkty i skończymy znowu na 6 miejscu z 23 punktami straty do mistrza :)

    • Totnik
      8 października 2022, 08:31

      Dla niektórych Jose zawsze będzie dobry a zawodnicy zawsze słabi. Jak nie idzie wina zawodników jak coś wyjdzie geniusz Mou:)

    • abruzzi
      8 października 2022, 13:14

      Mold pamiętaj, za Fonseci był fatalny trener, a zawodnicy cacy. Za Mourinho okazało się, że ci zawodnicy są wszyscy słabi ;D Dodatkowo teraz te wszystkie wyniki to przez nich, nie przez trenera. Wcześniej to Fonseca nie pozwalał trafiać sam na sam Dzeko, albo kazał popełniać farfucle Manciniemu czy Ibanezowi, teraz to Abraham czy Spinazzola jest problemem, nigdy trener ;D

      Oczywiście wina zawsze rozkłada się mniej więcej pół na pół, ale wiadomo jak to jest w dyskursach kibiców. Kiedyś był winny trener, teraz są winni piłkarze.

    • mold
      8 października 2022, 16:33

      Ja to wszystko pamietam abruzzi i czuję się zażenowany jak bardzo tłum łyka zagrania i zachowania Mourinho pod publiczkę. Moim zdaniem ten immunitet na krytykę trenera tylko szkodzi Romie. Myślę że prawdą nie jest, że trener jest zajebi…. a zawodnicy słabi. Tak samo na odwrót. Ale Portugalczyk ma tez coś za uszami, popełnia błędy i tylko o to chodzi. Ma tez zasługi itd. ale bilans jego pobytu w Romie na pewno nie jest taki żeby się w niego wpatrywać jak w obrazek

    • Totnik
      9 października 2022, 09:06

      mold taki ma styl a może talent że umie brylować pod publikę, wg. mniej chodzi o coś poważniejszego iż nie można go krytykować a On się do błędu nie przyzna (każdy popełnia błędy). On po prostu nie ma żadnej wizji, żadnego pomysłu a Jego trenerski warsztat wygasł dawno temu. W tym problem ze to jest pudrowanie. Normalnie propaganda jak w TV.

  • scythese
    7 października 2022, 21:16

    Zaniolo był na spalonym przy swojej sytuacji.

  • samber
    7 października 2022, 23:41

    Niby niezasłużona porażka, ale co znaczy niezasłużona? Przegrali głównie przez własną głupotę. A co do pomocy to pełna zgoda. Takie znam dwa powiedzonka: zespół buduje się od obrony, 2. masz środek pola – masz mecz. Jak się nie opanuje środka to jest taka wesoła gra i nigdy się nie może być pewnym wyniku. A my w środku gramy… no nie, trudno to nazwać konsekwentną grą. Coś tam czasem przypadkowo wyjdzie, ale mocy w środku nie widać.

  • Il capitano 10
    7 października 2022, 23:50

    Totnik to kto ma być nowym trenerem ?

    • Totnik
      8 października 2022, 07:44

      A jakie to ma znaczenie ? 6 miejsce to i maślak zrobi a zarabia mniej. Trenerem będzie Józek bo nie stać ich go zwolnic.

  • ANTI7AZIALE
    8 października 2022, 02:31

    Cristante jak przychodzil to sie usmialem to samo Mancini.Ustalmy cos.Jesli Atalanta nie chciala zatrzymac i Manciniego i Cristante to znaczylo ze sa kurwa cienkie Bolki! Rui Patricio juz nie daje takiej pewnosci jak w poprzednim sezonie,Dzbaniolo to dzban podobny do Balotellego.Pellegrini zjezdza wedlug mnie,pozatym Mou jesli nie zmieni srodka pola czeka nas miejsce poza Top 5 minimum.Teraz Lecce przepchniemy 1-0 potem wpierdol w Sevilli,Sampdoria i nowe sily czyli Stankovic i Naplety.Przed Mou ciezki czas

  • matekson
    8 października 2022, 13:44

    Z Lecce w pierwszym składzie powinni zagrać Camara/Bove, Belotti, Shomurodov i najchętniej jeszcze Kumbulla za Manciniego.

    • Abraham
      8 października 2022, 21:50

      Niestety pewnie tylko marzenie.