Wcześniej niż zwykle, co wiąże się z przerwą na Mundial, ruszyła karuzela pogłosek transferowych. Media podejmują najczęściej temat odejścia Karsdorpa i poszukują jego następcy.
W tym roku dużo wcześniej niż zwykle ruszyła karuzela plotek transferowych związanych z zimowym mercato. Ma to oczywiście związek z długą przerwą w rozgrywkach klubowych, w związku z Mundialem w Katarze.
Nazwiskiem, które najczęściej pojawia się w prasie i portalach internetowych jest rzecz jasna Rick Karsdorp. Holender został wykreślony przez Jose Mourinho z drużyny i będzie musiał zmienić w styczniu klub. Jak donosi La Repubblica, najpoważniejsze zapytania w sprawie gracza robiła Marsylia, który w ostatnich miesiącach ściągnęła z obozu Giallorossich Pau Lopeza, Undera i Veretout. Francuski klub miał zasięgać informacji na temat gracza bezpośrednio u Tiago Pinto (w tle pojawia się też Lyon), podczas gdy Juventus kontaktował się jedynie z agentami piłkarza.
Pożegnanie się z Karsdorpem może otworzyć konieczność sprowadzenia kogoś w jego miejsce. Tu pojawia się cała giełda nazwisk. Pierwsze kierunki prowadzą do Hiszpanii. Roma miała rozmawiał z agentami Hectora Bellerina, który gra mało w Barcelonie. Priorytetem gracza ma być jednak pozostanie w Hiszpanii (zainteresowany Betis). Innym nazwiskiem, którego agenci proponowali Romie, jest Alvaro Odriozola z Realu Madryt. Boczny obrońca spędził zeszły sezon na wypożyczeniu w Fiorentinie, która nie skorzystała z opcji wykupu. Teraz szuka ponownie klubu w związku z brakiem możliwości gry w Madrycie. Gracz byłby skłonny zgodzić się na półroczne wypożyczenie. W tle pojawia się też Bereszyński, który miał być proponowany, nie po raz pierwszy, przez swoich agentów. Inne nazwiska w plotkach to Mazocchi z Salernitany, Holm ze Spezii i Klostermann z Lipska.
O ile przybycie gracza na prawą stronę nie jest pewne, nawet w przypadku odejścia Karsdorpa (w obwodzie pozostaną Celik, Zalewski i ewentualnie Spinazzola), o tyle media są pewne, że do obozu Giallorossich zawita Solbakken. Norweg ma się pojawić w Rzymie w przyszłym tygodniu, by podpisać kontrakt z Romą. Aktualnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Norwegii. To, czy będzie mógł trenować już teraz z Mourinho i wyjechać do Japonii, będzie zależało od Bodo, z którym relacje nie są jednak najlepsze. W praktyce Slobakken jest piłkarzem norweskiego klubu do 31 grudnia i tylko zgoda jego aktualnego wciąż pracodawcy pozwoli mu trenować pod okiem Portugalczyka już teraz. W przeciwnym razie trzeba będzie zaczekać na początek stycznia.
Jeśli chodzi o letnie mercato i kolejny sezon, na liście Giallorossich ma się znajdować nadal Facundo Farias z Colon. Nazywany nowym Tevezem 20-latek wydawał się być bliski zeszłego lata transferu do Porto, ale ostatecznie do niczego nie doszło. Obok Romy interesują się nim również Atalanta i Sassuolo. Aktualnie gracz leczy częściowe zerwanie więzadła kolana i wróci na murawę w połowie marca. Do defensywy z kolei, również w kontekście kolejnego sezonu, Roma ma obserwować Hirokiego Ito, 23-letniego Japończyka ze Stuttgartu.
W temacie sprzedaży i poszukania miejsca dla piłkarzy, którzy nie grają zbyt dużo, Edoardo Bove znajduje się w kręgu zainteresowań Salernitany i Spezii, z kolei Cremonese ma się interesować Eldorem Shomurodovem.
Komentarze
Co raz lepiej coraz większym szrotem jesteśmy zainteresowani :(
Marsylia uwielbia graczy Romy :) jeszcze trochę i super Bomber z Angli tam wyląduję
Ten z zerwanymi więzadłami idealny xd
Więc zadajmy sobie pytanie, czy z takim szrotem jesteśmy w stanie zapewnić sobie TOP4 ? Z Jose czy bez niego, ja uważam że nie …
Real sprowadza piłkarzy bezpośrednio z Brazylii, City z Argentyny, a my niby za dobrzy jesteśmy by szukać tam utalentowanych graczy?
Poważnie?
Moim zdaniem szukanie talentów, także w Ameryce Pd., to dobry kierunek, lepszy niż sprowadzenie wypalonych dziadków lub gosci którzy nie sprawdzili się w innych klubach.
Napoli przed sezonem sprzedało Kulibalyego, ściągnęło wynalazki w rodzaju Gruzyn z ligi rosyjskiej, Koreanczyk z ligi tureckiej. Efekt?
Spójrzcie ludzie w tabelę…