Evan N'Dicka wyląduje już dziś w Rzymie, przejdzie testy medyczne i podpisze 5-letni kontrakt.
Jak podaje Gianluca Di Marzio, Evan N’Dicka leci właśnie do Rzymu, gdzie jeszcze dziś przejdzie testy medyczne.
Wczoraj wieczorem dziennikarz podawał, że Iworyjczyka można uznać praktycznie graczem Romy. Jak donoszą dalej dziennikarze, były obrońca Eintrachtu pojawi się o 11:45 na lotnisku Ciampino.
W ostatnich dniach N’Dicka poszedł za głosem serca i wybrał ostatecznie grę dla reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, które zmierzy się w sobotę towarzysko z Zambią. Wcześniej występował w reprezentacjach młodzieżowych Francji, jako że posiada paszport tego kraju, gdyż urodził się w Paryżu. Trzecim obywatelstwem jest te z Kamerunu, skąd pochodzi jego ojciec.
Wybrzeże Kości Słoniowej było wyborem jego serca, a Roma wyborem najbardziej racjonalnym. Po pięciu sezonach w Eintrachcie Iworyjczyk szukał klubu, w którym będzie mógł się dalej rozwijać. Szukał rozwiązania ekonomicznego i technicznego. W Rzymie, według różnych doniesień, zarobi od 3 do 4 mln euro. To dużo więcej niż we Frankfurcie, gdzie pobierał rocznie 1 mln.
Tiago Pinto próbował ściągnąć N’Dickę już rok temu, ale żądania Eintrachtu uważał za zbyt wygórowane. Dlatego też Giallorossi poczekali aż piłkarzowi wygaśnie umowa. W ostatnich dniach gracza próbował podebrać Milan, ale ten dotrzymał słowa złożonego Romie.
Komentarze
Świetny transfer. O ile Aouar jest dla mnie zagadką, o tyle N'Dicka to świetny wybór. Jedynym małym minusem jest to, że on i Aouar nie będą dostępni w styczniu, bo pojadą na PNA, gdzie Wybrzeże jest gospodarzem.
Daleko w przyszłość wybiegasz jeszcze mogą piszczele połamać na treningu tuż przed startem rozgrywek :) (tfu, tfu, głupi żart, niech im zdrowie i forma dopisuje żeby byli pierwsi na listach powołanych w swoich repach)
Pełna zgoda, na ten moment N'dicka wydaje się jednym z lepszych transferów ostatnich lat. Zastanawia mnie jedynie, mimo wszystko nie aż tak duże zainteresowanie innych klubów, szczególnie z Anglii. Niby czekał na Barcelonę ale oni już od dawna patrzyli w stronę Inigo Martineza, a on był raczej opcją rezerwową. No i wysokość kontraktu jak na nasze warunki jest astronomiczna, 4 mln netto to czwarta najwyższa pensja w zespole po Dybali, Pelle i Abrahamie. Plus podobno dostanie 3 mln za sam podpis i nie wiadomo ile dla agentów.
Kontrakt jest wysoki, ale nie mógł być inny jeśli chcieliśmy go mieć w Romie. Jednak jest to zawodnik którego w razie potrzeby łatwo możemy odsprzedać, albo przynajmniej wysłać na wypożyczenie. Niestety jeśli chcemy wygrywać bitwy transferowe z innymi to trzeba coś zaoferować.
Mam nadzieję że to pierwsze a zarazem nie ostatnie wzmocnienie obrony. Teraz pewnie odejdzie Ibanez aby załatać budżet.
Cudowna wiadomość !
I to jest to! Jestem szczerze zaskoczony że przychodzi mimo braku LM, ale w to mi graj! Czekam z niecierpliwością na podpis!
Granie w LM dla samego grania w grupie to – oczywiście w mojej opinii – średni argument. To czy odpadnie po grupie w LM czy w LE wiele nie zmieni. Owszem, jakby walczył o niego klub który coś tam znaczy i walczy o coś poważniejszego to taka walka z góry byłaby skazana na porażkę, a tak – Rzym piękne miasto, wspaniali kibice, możliwość trenowania pod okiem Mourinho (akurat obońcy lubią tą) może być jakąś kartą przetargową w ściąganiu graczy.