Nainggolan: Powrót? Roma nigdy się ze mną nie kontaktowała

Już dziś wieczorem spotkanie Roma-Cagliari. Wywiadu przed meczem udzielił wielki ex, który najlepsze chwile swojego piłkarskiego życia spędził na Sardynii oraz w Rzymie.

fot. © asroma.com

Radja Nainggolan udzielił wywiadu dla Radio Centro Suono Sport, przed spotkaniem obydwu drużyn, do którego dojdzie dziś wieczorem. 

Roma De Rossiego?

– Roma posiada jakościowych piłkarzy, choć prawdą jest też, że do tej pory De Rossi nie zmierzył się jeszcze z trudnymi rywalami.

Widzisz trochę siebie w Bove?

– Jest młodym chłopakiem, dziś bardzo dużo biega, bo jest młody. Jest obiecującym piłkarzem i gra zawsze.

Dybala w tej Romie jest jak  Totti gdy mieliście go w zespole?

– Nie, musicie zrozumieć co miał zamiar przekazać De Rossi. Daniele powiedział, że jest graczem, który może robić różnicę. De rossi nigdy nie porównał Dybali do Tottiego. Wyraził się inteligentnie, Dybala jest jedynym, który może zrobić różnicę w jego zespole. Sam Dybala musi grać bez zbytniego myślenia o tym.

Który z trenerów pozostawił u ciebie najlepsze wspomnienia?

– Miałem dobre relacje ze wszystkimi, choć najlepsze ze Spallettim, również dlatego, że u niego wszyscy grali dobrze, a ja strzeliłem dwucyfrową liczbę goli w sezonie.

Renato Sanches?

– Myślałem, że może zostać najlepszym nabytkiem Romy, potem, niestety, cały czas był kontuzjowany. Gdyby nie miał urazów, były piłkarzem na bardzo wysokim poziomie. Poznałem wielu graczy, jedni byli bardziej narażeni na urazy, inni nie. Jest to rzecz, której nie da się rozwiązać.

Odejście z Romy?

– Niestety, za moimi plecami zrobiono brzydką rzecz. Nie chciałem więcej oglądać każdego dnia jego twarzy [odniesienie do Monchiego – wyj. red.]. Jeden z dwójki musiał odejść i zrobiłem to ja. Gdybym tylko wiedział, że on odejdzie za pół roku… ale potoczyło się jak się potoczyło.

Byłeś kiedykolwiek później blisko powrotu do Rzymu?

– Nie, mówiłem, że chciałbym wrócić, ale nikt się ze mną nie kontaktował.

Co myślisz o kupnie Baldanziego?

– Nie wiem, jest dobrym transferem na przyszłość, w Empoli i reprezentacji U-21 grał dobrze. W Rzymie potrzeba charakteru, w Empoli go pokazał, ale gra w Rzymie jest ciężka. Jest jakościowym graczem, czas pokaże jak mu pójdzie.

Roma-Cagliari dziś wieczorem?

– Cagliari jest w tarapatach, wygra jeden mecz, przegra drugi. Brakuje im regularności. Mam nadzieję, że się utrzymają, gdyż dali mi bardzo dużo. Jednak to Roma jest faworytem, posiada entuzjazm dzięki przybyciu De Rossiego, a on z kolei przenosi na graczy właściwą mentalność.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • majkel
    5 lutego 2024, 15:59

    Spuścizne po Monchim odczuwamy do dziś. Dużo mówi się o finansach, ale np. takie odejście Nainggolana też mocno wpłynęło na naszą bezjajeczność. Może i poza boiskiem prowadził się na swój sposób, za to na boisku zawsze zostawiał serce i wypluwał płuca. Monchi nie dosć, że ściągał sobie swoje zabawki, to z tej swojej piaskownicy chciał powyrzucać całą resztę. Dzeko też odszedłby dużo wcześniej. Został w sumie sam i później się męczył przez blisko dwa lata.

  • lilninja
    5 lutego 2024, 16:55

    Dzięki niemu znowu zacząłem interesować się piłką nożną. Wyjątkowa postać w świecie calcio.

  • adrian
    5 lutego 2024, 20:19

    Monchi wykastrował całkowicie tamta drużynę a pozbycie się Nainggolana to jak dla mnie jego największy grzech ale wtedy sporo osób go popierało twierdząc że trzeba wprowadzić profesjonalizm w klubie. Dostaliśmy mistrza świata, profesjonalistę pełną gębą tylko trochę mu się nie chciało biegać po boisku ale ważne że się dobrze prowadził.
    Brakuje nam teraz zawodnika takiego jak Radja w środku pola, same ciepłe kluchy, może Bove ma serce do walki ale brakuje jeszcze umiejętności.

  • Omen
    5 lutego 2024, 20:39

    Mój ulubiony zawodnik Romy obok Tottiego. Tęsknię jak cholera ❤