Portugalski pomocnik po tym, jak rok temu był pożądany przez Galtiera, nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i został zaoferowany kilku klubom. W tej chwili największe zainteresowanie wykazują tureckie kluby.
Renato Sanches znalazł się na liście transferowej PSG. Portugalski pomocnik, którego jeszcze rok temu bardzo pożądali Luis Campos i Christophe Galtier, rozczarował wszystkich w Paryżu i teraz będzie mógł odejść na wypożyczenie, aby nie obciążać płac.
PSG wystawiło gracza na listę transferową i jest również skłonne go wypożyczyć, z formułą podobną do Wijnalduma. Fenerbahce i Galatasaray złożyły zapytania w ostatnich dniach, chociaż Sanches wolałby pozostać w topowych ligach. Pomocnik jest reprezentowany przez agencję Mendesa, która we Włoszech posiada swoich kilentów, w szczególności w Mediolanie i Rzymie. Portugalczyk zarabia we Francji 3,9 mln. W rzeczywistości Giallorossi wciąż dążą do tego, by Davide Frattesi wzmocnił kadrę, ale nie należy lekceważyć doskonałych relacji między Al-Khelaifim i Friedkinem.
Komentarze
Kolejny Gini ??
Nigdy nie rozumiałem jego fenomenu
A Mbappe?
Ten gracz to trochę taki piłkarski celebryta: znany z tego, że sławny. Ktoś go kiedyś obwołał talentem i od tamtej pory jest uważany za talent, a to, co pokazuje na boisku, niekoniecznie musi mieć z tym cokolwiek wspólnego. Pytanie co na to Jose…
Bez przesady, w Lille chłop dawał radę. Od takiego Bove gorszy nie będzie
Tylko Bove pewnie 1,5 nie zarabia, a ten prawie 4
Te interesy z PSG to na średnio wychodzą, więc może lepiej się w to nie pchać. :) Chyba tylko Digne ogarniał.
Turcja powinna być jedynym realnym kierunkiem dla takich kopaczy.
Gdy jest zdrowy i w rytmie to gość jest prze kozakiem ale tak się zdarza tylko raz na rok przy odpowiednim ustawieniu gwiazd
Ciekawy ten Sanches. Gdzie się nie zadokuje, tam go szybciutko przeganiają. Nikt go nie chce.
niespełna 4 mln to są zarobki które topowe kluby mogą zapewnić zawodnikowi o ile jest… topowy! Ludzie w innych klubach nie są głupi i potrafią ocenić czy jest wart tych pieniędzy. PSG to nałapało sobie "kozaków" wysokimi kontraktami, ale to ich problem.
Jak czytam Renato Sanches to przypomina mi się Freddy Adu. Żeby być sprawiedliwym, to RS jest odrobinę lepszy.