Mourinho nie zmierzy się ze swoim byłym zespołem. W najbliższych dniach zostanie potwierdzony oficjalnie program wyjazdu do Portugalii.
Festiwal negocjacyjnych wpadek i problemów trwa. Po przeciąganiu liny z New Balance, po podpisaniu umowy sponsorskiej z firmą od kryptowalut, która kilka miesięcy po tym jak przestała płacić Interowi, zrobiła to samo z Romą, tym razem nie wyszło z azjatyckim tourne.
Roma miała zagrać w drugiej dekadzie lipca mecze z koreańskim Incheon United i Wolverhampton, ale organizator nie wywiązał się z ustalonych warunków. Brak wpłaty 3 mln euro na konto Giallorossich zaowocował zerwaniem umowy przez Romę i brakiem wyjazdu do Korei Południowej.
W tej sytuacji zastanawiano się też czy sens ma wylot do Singapuru na jeden mecz z Tottenhamem, promowany przez innego organizatora. Ostatecznie Giallorossi zrezygnowali. Dowiedzieć się o tym możemy z portalu, który sprzedaje bilety na mecz. Jako rywal Tottenhamu w walce o Tiger Cup nie widnieje już Roma, a Lion City Sailors.
W czasie gdy zespół miał być w Azji, przeniesie się do Portugalii. Trwa obecnie poszukiwanie sparingpartnerów.
Komentarze