Llorente – Nowy as Mourinho?

Diego Llorente wygląda bardzo pewnie w przedsezonowych sparingach i wygląda na to, że jest gotów grać pierwsze skrzypce w defensywie Giallorossich.

fot. © asroma.com

Corriere dello Sport (L. Scalia) – Za wszelką cenę chciał wrócić do Rzymu po tym, jak zastał atmosferę Olimpico i zaufanie Mourinho, a więc trenera, który wprowadził go na Santiago Bernabeu, gdy był jeszcze nastolatkiem w szkółce Realu Madryt. Diego Llorente, bo o nim mowa, odnosi swój mały sukces będąc ważnym ogniwem The Special One.

Llorente nie był uważany za kandydata do wyjściowej 11., choć na tę chwilę wydaje się, że trener stawia go wyżej w hierarchii niż Evana N’Dickę, a przynajmniej do czasu aż Iworyjczyk zintegruje się z systemem gry. Jednak sam Mourinho konsekwentnie w pochlebny sposób wypowiadał się na temat Hiszpana przez ostatnie pół roku.

Hiszpan jest dziką kartą, którą każdy trener chciałby mieć na pokładzie. Jest typem gracza, który nie zawodzi, który wie, jak raz po raz zadbać o dobry wynik. Może grać mniej więcej wszędzie, a Mourinho uważa go przede wszystkim za zastępcę Smallinga. Wie również, że 30-latek może wypełnić lewe lub prawe pole trzyosobowej obrony bez obniżania poziomu intensywności.

W międzyczasie obóz treningowy w Portugalii przebiega bardzo dobrze dla Hiszpana, (strzelił nawet bramkę w ostatnim sparingu przeciwko Estreli Amadora), który w swojej karierze był również trenowany przez Ancelottiego i Bielsę, a także dwukrotnie przez Mourinho.

To trzej wyjątkowi trenerzy – mówił o nich Llorente – Mourinho jest bardzo bezpośrednią osobą, która wie, jak przekazać zawodnikom to, czego chce, to samo dotyczy Ancelottiego. Bielsa? Bycie u jego boku było niezapomnianym doświadczeniem ze względu na to, co dał mi zarówno na boisku, jak i poza nim.

Były zawodnik Leeds wypowiedział się też na temat Lorenzo Pellegriniego:

– Jest bardziej cichym kapitanem, czy tym, który podnosi głos? Powiedziałbym, że jest jednym i drugim. Pellegrini to gracz, który swoim przykładem, swoją pracą i swoją jakością jest przykładem dla młodzieży i dla nas wszystkich, którzy widzimy w nim lidera. Staramy się go naśladować w jego intensywności. Oczywiście są chwile, kiedy trzeba podnieść głos i zabrać głos w szatni i jest to z pewnością zadanie, które wykonuje bardzo dobrze. Powiedziałbym, że jest kapitanem kompletnym, który pomaga drużynie we wszystkim, czego potrzebuje.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • riss
    1 sierpnia 2023, 12:10

    Pellegrini to idealny kapitan na boisku pizda i siedzi cicho w szatni kozak maślak i ma najwiecej do powiedzenia, widzę Diego idealnie go scharakteryzował.

    • ryniek
      1 sierpnia 2023, 13:00

      Diego też uważa go za pizdę co można wyczytać z tego wywiadu, ale niestety nie może tego powiedzieć wprost :)

    • Mancol
      1 sierpnia 2023, 15:53

      Jak bardzo nadprzyrodzone trzeba mieć umiejętności żeby z tej wypowiedzi wywnioskować, że Llorente ma Pellegriniego za pizdę. Widzę, że pomiatanie kapitanem jak burą suką nawet w pre-seasonie na najwyższym poziomie.