La Dea urywa punkty Romie: Roma – Atalanta 1-1

AS Roma remisuje z Atalantą Bergamo. Wynik ten spycha Giallorossich na ósmą lokatę w Serie A.

fot. © asroma.com

Po bramce Koopmeintersa w 8. minucie, Roma ruszyła w pogoń za rywalami. Pod koniec pierwszej połowy bramkę z karnego po faulu na Karsdorpie zdobył Paulo Dybala. Giallorossi sprawiali wrażenie dyktowania gry, lecz w ostateczności nie byli w stanie zmaterializować osiągniętej na boisku przewagi. Wyczerpujący mecz zakończył się remisem, zostawiając spory niedosyt w szeregach rzymskiej drużyny.

Czerwoną kartkę zobaczył Jose Mourinho za kłótnie z sędzią głównym.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Canis
    7 stycznia 2024, 22:58

    Roma była dzisiaj trochę jak Wojtek Kowalczyk. Wielki, przepity potencjał.

  • Totnik
    8 stycznia 2024, 00:01

    Rozczarowanie i absolutny brak zaskoczenia. Czyli coś co opanowałem do perfekcji w erze portugalskiej myśli szkoleniowej.
    P.s.. w tytule błąd powinno chyba być Roma urywa punkty Atalancie :)

  • samber
    8 stycznia 2024, 00:21

    Zagraliśmy dobry mecz pomimo indywidualnych wylewów. Nie umiem zrozumieć dlaczego nie wygraliśmy. Ale taka właśnie jest piłka nożna. Mou zginął od własnej broni :). Czy to był typowy Mou? Nie, po przyjściu Lukaku nasza gra zmienia się. Teoretycznie bronimy dobrze, ale w praktyce nie ma meczu żeby ktoś czegoś nie odstawił. Z przodu potrafią ślicznie poklepać i co? – nic. Ale nie mówcie że to był źle zagrany mecz. Zły to jest wynik.

  • Omen
    8 stycznia 2024, 01:15

    Powiem więcej: mecz dobrze się oglądało! Były szanse, było tempo, zaciekłość – było wszystko oprócz – no właśnie… wyniku. Szkoda. Atalanta też niestety dobrze broni. Scalvini to klasa mimo młodego wieku, a i Karne Serki zrobił swoje na bramie. Optyczna przewaga Romy, ale to niestety nie wystarczyło.

  • lilninja
    8 stycznia 2024, 07:35

    Szkoda wyniku ale mecz oglądało mi się bardzo dobrze. Bove wyglada znacznie lepiej od Pellegriniego xD a Mancini powinien chyba już zostać tym kapitanem bo bardziej zasługuje. To jak gra Lorenzo to jestem w szoku. Z dwa lata nie widziałem żeby był decydującym graczem. Lubię te afery z ławki bo sie zawsze micha cieszy jak Mou tam idzie wyjaśniać sędziów ale tym razem czerwo bardzo głupio zarobione.

    • shall
      8 stycznia 2024, 10:41

      Głupio zarobione czerwo? W obu sytuacjach, w których Mou obejrzał żółte kartki, to zawodnicy Atalanty powinni je zobaczyć. Wszystkie stykowe sytuacje na korzyść Atalanty. Ale najłatwiej swoje błędy przykryć tym, jak się wyrzuci trenera z boiska, bo tylko o Mou będą pisać w gazetach.