Isco, łączony w przeszłości z przenosinami do Romy, udzielił wywiadu dla dziennika Marca, w którym opowiedział min. o sytuacji z Monchim, ówczesnym dyrektorem sportowym klubu z Andaluzji, który pracował również dla Giallorossich.
Isco udzielił wywiadu dla dziennika Marca. Gazeta opublikowała jego pierwszą część. W rozmowie z dziennikarzami piłkarz poruszył również temat Monchiego – dyrektora sportowego Romy w latach 2017-19.
„To, co wam opowiem, jest bardzo mocne. Powiedziałem mu, że jest najbardziej kłamliwą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem w futbolu, a on mnie zaatakował. Podszedł do mnie, złapał mnie za szyję, odepchnąłem go od siebie i musieli nas całkowicie rozdzielić. Jak możesz wywnioskować, potem pod żadnym pozorem nie chciałem kontynuować tam gry. I nawet jeśli było mi przykro, bo miałem świetne relacje z kolegami z drużyny, a fani wspaniale mnie traktowali, nie czułem się komfortowo w klubie, w którym atakuje mnie dyrektor sportowy i nikt się nie odzywa ani nie przeprasza”.
Isco nie jest pierwszym piłkarzem, który wypowiada się o Monchim w podobnym tonie. Były pomocnik Romy, Radja Nainggolan niejednokrotnie publicznie wyrażał niechęć wobec Hiszpana. Oto słowa piłkarza z wywiadu jakiego udzielił pod koniec ubiegłego roku:
„Sabatini był jednym z najlepszych dyrektorów sportowych, jakich kiedykolwiek miałem, on rozumie futbol. Potem przyszedł drugi (Monchi – od red.), który zrujnował drużynę. Sprzedał wszystkich piłkarzy. Chciał się pozbyć wszystkich piłkarzy, których sprowadził Sabatini. Nie mogę go nawet wymienić z nazwiska. Gdybym wiedział, że wkrótce odejdzie, zostałbym w Romie. Słyszałem rzeczy, które o mnie mówił i nie spodobało mi się to. Trzy dni po tym, jak pożegnał się z Romą, drużyną, w której, jak powiedział, był zakochany, zgodził się na powrót do Sevilli. Największym rozczarowaniem było przybycie tego człowieka”.
Komentarze
J***ć cię łysy c*** u!
To było chyba tak, że Jim P. sprowadził tego mistrza za namową Franco Baldiniego. Pamietam ja i wielu ludzi na stronie cieszyło się z przyjścia czarownika z Andaluzji. Cóż za katastrofa.
Ten czarownik z Andaluzji okazał się klasycznym FRESTONEM z Don Kichota… zepsuł wszystko gdziekolwiek się pojawił i siał zamęt
Monchi to chyba jedyna osoba która się bardziej nie lubi na ASRoma.pl niż mnie 😁
"Sabatini był jednym z najlepszych dyrektorów sportowych, jakich kiedykolwiek miałem, on rozumie futbol"
Wiliem że krytykowałem go jak był w Romie ale po czasie zmieniam zdanie. W erze amerykańskiej palacz był chyba najlepszym fachowcem w mieście.
Totnik też umie przyznać się do błędu :)
Co za ch*j i szkodnik. Nie mogę na typa patrzeć bez skoków cisnienia. To niezwykłe jak silną pakę mieliśmy przed jego przyjściem, a ten magik sprawił, że w ciągu jednego sezonu znowu byliśmy przeciętni. Nie zapomnę dnia kiedy w barze byłem jako jedyny w koszulce Romy i masa ludzi gratulowała mi wyrzucenia Barcelony. Ehhh nostalgia