Z urazem Paulo Dybali zakończyli wczorajszy mecz Giallorossi. Gracz sam poprosił o zmianę w przerwie i na razie nie wiadomo jaki charakter ma problem. Nawet przy najlepszych rokowaniach jego występ w niedzielę jest wątpliwy.
(Il Tempo – L.Pes) Roma wyszła przegrana z Red Bulla Arena przeciwko Salzburgowi, ale awans jest sprawą otwartą przed rewanżem na Olimpico. Giallorossi zepsuli wiele okazji i podarowali gola w finale meczu, który dał Austriakom pierwszą rundę dwumeczu.
Nie ma jednak czasu by rozpamiętywać europejski wyjazd: za dwa dni zaplanowany jest domowy mecz Veroną. Mourinho wystawił po raz trzeci ten sam skład od pierwszej minuty i w meczu z Gialloblu pewne zmiany wydają sie być przymusowe. Dziś (zespół wznowi treningi o 12) ocenie zostanie poddana kondycja Dybali, który zakończył spotkanie po zakończeniu pierwszej połowy.
Argentyńczyk zgłosił naciągnięcie zginacza lewego uda, na którym zaaplikowano worek z lodem, gdy siedział na ławce w trakcie przerwy. „Powiedział mi, że nie może grać w drugiej połowie. Może to być kontuzja, albo też zatrzymał się z powodów ostrożnościowych”. Tak opisał Mourinho, po zakończeniu meczu, stan zdrowia Joyi, którego występ w niedzielnym meczu stoi pod dużym znakiem zapytania.
Komentarze
I tak dość długo pograł bez kontuzji :)
Niestety bez Dybali gramy jak drużyna ze środka tabeli a nie ekipa, która ma zająć miejsce premiowane LM. W takich momentach Pellegrini powinien pchać ten wózek do przodu, ale gościu w tym sezonie nawet nie stał obok dobrej formy. Liczenie, że jeszcze ją odzyska w tym sezonie to liczenie na cud.
Jak tak dalej będzie się łamał to nie zdziwię się, jak latem nie będzie za niego zbyt dużo ofert z zagranicy (:
Ja jestem przesądny i uważam, że jak lekarze w Juve mówią, że nie dadzą sobie rady z tym organizmem, to znaczy że sprawa jest poważna. Natomiast nasi lekarze odznaczają się niezmiernym optymizmem niekoniecznie popartym faktami. Myśleli że uleczą Schicka, Pastore… a im się nie udało. A Dybala? Szklany to zawodnik, ale bardzo wysokiej jakości. I bądź tu mądry.
Fajnie, ze u nas gra, ale raczej chyba do końca sezonu. Myśle ze dla obu stron będzie to dobre rozwiązanie. Z resztą Mou go zajedzie do końca sezonu.