Kristensen będzie ósmym graczem za darmo, którego sprowadził przez ostatnie dwanaście miesięcy Tiago Pinto.
(Il Tempo – M.Cirulli) Mercato za darmo. Kristensen będzie czwartym nabytkiem Giallorossich bez wydania nawet jednego euro. Duński skrzydłowy przejdzie dziś rutynowe testy medyczne i przyjdzie na tej samej zasadzie co Llorente, który wrócił do stolicy Włoch z Leeds, czyli zwykłego wypożyczenia na sezon, korzystając w ten sposób z klauzuli obecnej w kontraktach piłkarzy angielskiego klubu, która pozwala im odejść na dwanaście miesięcy w przypadku spadku.
26-latek będzie walczył z Celikiem o pierwszy skład w najbliższym sezonie i jest czwartym darmowym nabytkiem Pinto od startu mercato. Oprócz niego i hiszpańskiego środkowego obrońcy, menadżerowi udało się zatrudnić, po zakończeniu ich kontraktów, najpierw Aouara, z Lyonu, potem N’Dickę z Eintrachtu Frankfurt. Jest to wzmocniona technika, biorąc pod uwagę również dwie sesje transferowe z poprzedniego sezonu, gdzie przybyło ośmiu graczy bez wydawania pieniędzy, za wyjątkiem Celika, co podkreślał często Mourinho: Dybala, Matic, Belotti, Wijnaldum i Svilar latem i Solbakken i Llorente w zimowej sesji. To taktyka, która może być kontynuowana również również przy kolejnych transferach, biorąc pod uwagę także ograniczenia związane z ugodą ustaloną z UEFA.
Oprócz Sabitzera z Bayernu Monchium, Roma monitoruje też Renato Sanchesa z Paris Saint Germain. Przed przybyciem Luisa Enrique piłkarz wydawał się znajdować poza projektem francuskiego klubu. Wolą Portugalczyka – który zarabia 6,5 mln euro, ale można w jego przypadku skorzystać z dekretu rozwojowego – będzie przekonanie do siebie trenera w najbliższych dniach, w trakcie zgrupowania. Jeśli chodzi o napastników, Roma chciałaby sprowadzić do stolicy Włoch Scamaccę, wzmocniona porozumieniem z piłkarze i wypowiedziami gracza pod adresem Giallorossich w ostatnich dniach, ale West Ham, przynajmniej na razie, nie chce otworzyć się na płatne wypożyczenie. Kolejnym nazwiskiem, łączonym z ekipą Giallorossich, jest Morata, którym wydają się interesować niektóre arabskie kluby. Wczoraj agenci piłkarza, którego karta należy do Atletico Madryt, byli w Arabii Saudyjskiej, aby ocenić możliwość transferu do tamtejszej ligi.
Nie wydaje się aby wpłynęły do tej pory oficjalne oferty z arabskich zespołów za Spinazzolę, w przypadku którego pojawia się jedynie zainteresowanie. Lewy obrońca ma kontrakt do 2024 roku i przynajmniej do tej pory Roma nie rozmawiała z jego agentami o odnowieniu kontraktu.
Komentarze
Cytując klasyka: i bardzo, k***** dobrze.
Na "darmowych" graczach można zrobić świetne mercato. Wiadomo że nie są tak naprawdę darmowi, ale prowizje dalej wychodzą taniej niż jakiekolwiek negocjacje z klubami, a co najważniejsze – jesteśmy czyści w świetle złodziejskiego FFP.
I niech Pinto dalej kontynuuje ten procedes. Jeszcze wielu zawodników bez kontraktu mogłoby wzmocnić nasz skład, na czele z Kamadą.
Tak bardzo chciałbym zobaczyć Kamadę w Romie, że raczej nie przyjdzie, szczególnie, że nie ma najmniejszych plotek. Ale Kamada i niech będzie już ten Scamacca skoro nie ma innych opcji (chłop przynajmniej chce tu grać) i można zamykać okienko.