Matías Viña jest bardzo bliski przenosin do Flamengo. Transfer nie pomoże jednak w kwestii ewentualnych zakupów/wypożyczeń do Romy w ostatnich dniach mercato.
(Il Tempo – L.Pes) Oto i jest. Matías Viña jest bliski powrotu do Brazylii. Latem 2021 roku Roma pozyskała go za 13 mln euro z Palmeiras i teraz urugwajski boczny obrońca jest gotowy wrócić do Ameryki Południowej.
Operacja transferowa z Flamengo, poprzez którą trafi natychmiastowo do Rio de Janeiro, znajduje się przy ustalaniu szczegółów. Brazylijczycy są gotowi zapłacić Romie około 10 mln euro podzielone na stałą sumę (7 mln euro) i bonusy. Roma przerwie wypożyczenie do Sassuolo i puści obrońcę. Roma nie uzyska tu nic, jeśli chodzi o listę graczy do Serie A, a jedynie korzyści ekonomiczne związane z zyskami kapitałowymi i wynagrodzeniami. Ta operacja nie pozwoli Giallorossim przeprowadzić natychmiastowych inwestycji w mercato. Klub czeka na inne odejścia, przede wszystkim Sanchesa, w przeciwnym razie Pinto nie oczekuje żadnych transferów, będąc coraz bliżej swojego opuszczenia Trigorii.
Komentarze
Dobrze, że mamy światowej klasy lewych obrońców/wahadłowych to możemy przebierać jak w ulęgałkach…
A nie wróć… mamy jednego lewego obrońcę i na siłę zrobiliśmy z 2ch skrzydłowych wahadłowych…
Skoro on miał być zastępstwem za Spinę, to aż strach pomyśleć co przyjdzie w jego miejsce.
A niby dlaczego ktoś ma przyjść w jego miejsce? Może przyjdzie ktoś na środek obrony, do pomocy albo jakiś skrzydłowy albo nie przyjdzie nikt? O czym tu dyskutować? Zwyczajnie mają okazję sprzedać klocka, który się nie sprawdził u nas i go sprzedają. To wszystko.
Na zastępstwo nikt nie przyjdzie, jak pozbędziemy się tego dzbana za 7 mln to będzie dobra informacja.