Il Romanista: EnigMatic

Nemanja Matic jest kuszony przez Rennes i zastanawia się nad odejściem. Francuzi nie chcą jednak płacić za kartę, a Roma żąda minimum 8 mln euro.

fot. © asroma.com

(Il Romanista – A.Di Carlo) „The deal is done”, jak pisze się modnie w mediach społecznościowych w czasach mercato. W oczekiwaniu tylko na oficjalne potwierdzenie, przyspieszył wszystko na Instagramie kreatywny geniusz, którym jest Jose Mourinho („Bądź szczęśliwy chłopaku. Wiem, że będziesz za mną tęsknić. Dziękuję za twoją koszulkę. Teraz możesz postawić kolację, jak powinno się robić, mi i mojemu sztabowi. Ciesz się Arabią Saudyjską”). 

Możemy praktycznie określić Rogera Ibaneza nowym graczem Al-Ahli. Negocjacje miały ostatnie i decydujące chwile w nocy z niedzieli na poniedziałek. Sumy sa praktycznie ustalone, transakcja jest dopięta: porozumienie zostało osiągnięte na bazie 28,5 mln euro plus 3 mln bonusów. Obecne są też procenty z przyszłej sprzedaży (20%), które mogą w przyszłości zwiększyć jeszcze bardziej zarobki Giallorossich. Ponadto saudyjski klub zajmie się zapłatą składek solidarnościowych na rzecz klubów, które wychowały gracza (5% kosztów operacji) czyli 1,5 mln euro. Brazylijczyk wyleciał wczoraj wieczorem z Fiumicino. Dziś przejdzie testy medyczne w Paryżu, zanim wyleci do Dżuddy, aby podpisać kontrakt. Teraz to do Tiago Pinto będzie należał wybór odpowiedniego nazwiska, by zastąpić w najbliższych dniach brazylijskiego defensora. Jednak odejście Brazylijczyka może nie być ostatnie.

Nemanja Matic bowiem bierze pod uwagę opuszczenie Romy. Jeden z liderów szatni i punkt odniesienia, jeśli chodzi o doświadczenie i charakter, ryzykuje opuszczeniem statku i udaniem się gdzieś indziej. Kusi go Rennes dwuletnim kontraktem i niewiele większymi pieniędzmi niż zarabia aktualnie w Trigorii. Jednak są też problemy natury osobistej, które trapią pomocnika, który zastanawia się na poważnie nad swoją przyszłością. Klub zareagował natychmiast, potwierdzając, że sprzedaż pomocnika nigdy nie była brana pod uwagę, uznając go za jednego z filarów drużyny i podkreślając, że nie zamierza go sprzedać. Mourinho i jego koledzy (w pierwszej kolejności Dybala) próbują go przekonać, stając się sprawdzić jakie są szanse na jego pozostanie. Francuski klub stara się przeprowadzić transfer, ale nie wydaje się chcieć zainwestować, mając nadzieję, że uwolni się za darmo.

Stanowisko Romy zmieni się tylko w obliczu wyraźnego żądania piłkarza i dużej oferty ekonomicznej ze strony francuskiego klubu (co najmniej 8-9 mln euro). W przeciwnym razie Roma nie będzie widziała nadal przesłanej do odejścia gracza. To problem, z którym Pinto wolałby sie nie mierzyć w tym delikatnym momencie mercato, gdzie próbuje na wszelkie sposoby sprowadzić pożądanych przez Special One napastników. Roger się żegna, Nemanjao tym myśli, a Roma pracuje nad stworzeniem konkurencyjnej kadry. Na nieco ponad 20 dni przed końcem mercato zwroty akcji czają się tuż za rogiem.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.