El Shaarawy otrzymał ofertę dwuletniej umowy i wciąż się zastanawia. Dybala, z bonusami, które zostały uruchomione, zarobi łącznie 6 mln euro.
(Il Romanista – S.Valdarchi) Są tacy, którzy odchodzą i tacy, którzy przychodzą, ale też ci, którzy zostają. Mercato Romy nie jest złożone wyłącznie z nabytków i sprzedaży, ale również z odnowień kontraktów i podwyżek.
W tym sposób między jednym stołem negocjacyjnym a drugim Tiago Pinto pracuje również po to by domknąć ostatnie kwestie przed 30 czerwca. Po tym jak osiągnął kilka miesięcy temu porozumienie w sprawie przedłużenia umowy ze Smallingiem – brakuje jedynie oficjalnego ogłoszenia, ale nowe wygaśnięcie kontraktu zostanie przesunięte na 2025 rok – ostatnią niewiadoma do rozwiązania dotyczy El Shaarawyego. Kontrakty innych graczy, które wygasają na koniec miesiąca, zostały odnowione automatycznie (Matic i Belotti), z kolei pozostanie w Romie kolejnej dwójki która dotarła do końca cyklu, Corica i Biandy, nie jest priorytetem Pinto.
Oglądanie dalej Faraona w zespole Giallorossich, z kolei, jest wspólną wolą w Trigorii. Dlatego wkrótce powinno dojść do porozumienia. Klub zaproponował 31-latkowi dwuletnie przedłużenie – z opcją na trzeci sezon – z mniejszymi liczbami niż 2,5 mln euro, które zarabiał do dziś. Wciąż nie przyszła ostateczna odpowiedź, a agenci gracza wysłuchali też propozycji innych zespołów z Europy – Fenerbahce i Besiktas są ostatnimi chronologicznie – ale cel nie jest daleki od osiągnięcia. I tak Mourinho, który z mercato oczekuje brakujących goli z tego sezonu – będzie mógł liczyć na wsparcie El Shaarawyego, drugiego najlepszego strzelca sezonu za plecami Dybali.
Przy okazji Dybali i kontraktów, w międzyczasie spełnione zostały warunki niektórych bonusów obecnych w porozumieniu podpisanym rok temu między Argentyńczykiem i Romą. Paulo stanie się najlepiej opłacanym piłkarzem w kadrze, przekraczając 6 mln euro netto. Tym co jednak denerwuje kibiców Giallorossich jest klauzula – 12 mln euro na za granicę i 20 mln euro na Włochy -, która jest wciąż aktualna. Wolą Dybali jest jednak pozostanie w stolicy Włoch.
Komentarze
12 mln dla klubów w Anglii nawet z Championship to jak splunąć. Ta klauzula to w zasadzie kontrakt otwarty dla Dybali będzie mógł odejść kiedy zechce. Słabo. Zwłaszcza że z 1/3 sezonu nie gra a hajs ładny bierze.
Każdy wie ile minut Dybale jest w stanie zagrać w sezonie i stąd wcale nie jest zasypywany propozycjami. Gdyby nie był tak podatny na kontuzje to już byśmy go w Romie nie mieli, a może wcale byśmy go tu nie mieli, bo to jest światowa klasa – o ile jest zdrowy.
Dawac kontrakt Szaremu, chyba najbardziej niedoceniany pilkarz w Romie
Szary spoko, zwłaszcza jakby Spina miał być puszczony, zawsze to dodatkowe pokrycie kolejnej pozycji, a już zwłaszcza jakby mógł zarabiać nieco mniej.
Dawać Szaremu, dawać… rzecz w tym, że on zupełnie inaczej gra kiedy nadchodzi czas negocjowania kontraktu, a inaczej po podpisaniu. Jeden z bardziej chimerycznych zawodników. Potrafi zrobić różnicę, ale niestety w obie strony.