Trzy błędy dające gole, a także czerwona kartka, to bilans Rogera Ibaneza w derbowych występach w ostatnich trzech sezonach. Brazylijczyk przyczynił się wydatnie do trzech zwycięstw derbowych Lazio.
Z wczorajszymi są to już trzecie derby stolicy Włoch, które rozgrywa fatalnie Ibanez, prezentując rywalom gole, asysty czy, jak wczoraj, dając przeciwnikom przewagę liczebną. Za każdym razem, gdy staje naprzeciwko Lazio, brazylijski obrońca pozostaje w boksach, płacąc za zbyt dużą presję, jaką przynosi potyczka.
Ostatnie zaćmienie pojawiło się wczoraj, gdy w 32 minucie pierwszej połowy 25-latek wyleciał z murawy z powodu drugiej żółtej kartki, faulując Milinkovica-Savica, który wychodził z kontrą, po tym jak wcześniej właśnie Brazylijczyk zagrał piłkę pod jego nogi. Ciemny tunel, w którym znalazł się Ibanez, zaczął się 15 stycznia 2021 roku, gdy gracz okazał się kluczowy dla wygranej 3-0 Lazio Inzaghiego nad Romą Fonseci: wtedy zaliczył dwa poważne błędy, dając piłki Immobile i Luisowi Alberto, co kończyło się golami.
Potem zaćmienie pojawiło się w derbach z listopada, z tego sezonu, przegranych 1-0: Brazylijczyk stracił piłkę we własnym polu karnym, pod pressingiem Pedro, co na gola zamienił Felipe Anderson. Od tamtej pory kibice Lazio śpiewają: „Ibanez, jeden z nas”.
Komentarze
We wszystkich trzech ww. derbach nie potrafiliśmy strzelić bramki, ale to wszystko wina Ibaneza :D
W punkt.
Ale mogło być 0-0 :)
Jeśli robisz w takim meczu przewagę liczebną, albo dajesz za darmo bramki to ciężko w meczu derbowym przechylić wynik meczu na swoją korzyść. Nie mówię że to 100% wina Ibaneza, ale wydatnie przyczynił się do przegranej bez dwóch zdań. Łatwiej jest kontrolować mecz jak masz przewagę bramkową albo grać o jednego więcej.
Widziałem zdjęcia dzieci w koszulkach 7azio z "Ibanez" na plecach. Przykry widok i jest mi po ludzku szkoda Ibaneza, bo bardzo urósł w moich oczach i widać że jako jeden z nielicznych poczynił ogromny progres, ale te derby… Tutaj potrzebny jest dobry psycholog albo egzorcysta. 3 razy zaje#ać derby… To nie może być przypadek. Gość nie wytrzymuje ciśnienia.
Rozumeim że Ibanez też jest winny w ostatnich 3 derbach tego że ofensywni piłkarze nie mogli strzelić choćby jednego gola. We wczorajszych derbach od początku meczu wydawało mi się że Jose chce ugrać wynik 0:0,już nawet oczy bolą od oglądania tego wykopywania na aferę do ofensywnych piłkarzy
Dybala też się nie popisał ze swoim bezsensownym podaniem, wsadził Ibaneza na minę. Górna, niedokładna piłka wszerz boiska do której trzeba było sprintować. Nie podaje się alley oopa do gościa który ma 1,6m i nie skacze
Jebanez to sabotażysta
Zaprawdę, powiadam wam Jeszcze w tych derbach, zanim lazio zapieje, trzy razy się mnie wyprzecie.
~Ibanez
Dobre xD