Jak podają media, Nicolo Zaniolo nie stawił się w Trigorii, na co nie otrzymał autoryzacji klubu.
Przypadek Nicolo Zaniolo to najgorętsza sprawa ostatnich tygodni w Romie i jedna z najbardziej gorących w ostatnich latach. Piłkarz poszedł na noże z klubem do tego stopnia, że będzie odsunięty od kadry do końca sezonu i oglądał spotkania z trybun bądź z domowego dywanu.
To nie zwalnia oczywiście piłkarza z wypełniania swoich obowiązków treningowych i stawiania się w ustalonych godzinach, razem z drużyną w Trigorii. Tymczasem, jak podaje internetowe wydanie Gazzetta dello Sport, 23-latek nie stawił się dziś po południu w centrum treningowym, na co też nie otrzymał żadnej autoryzacji w klubie.
W międzyczasie inaczej wygląda sytuacja Ricka Karsdorpa. Holender, gdy może, trenuje regularnie z zespołem (ostatnio ćwiczył indywidualnie ze względu na drobne problemy mięśniowe), a Mourinho nie zamknął przed nim drzwi do powrotu do drużyny.
Komentarze
Nie potrzebujemy Zaniolo…
A może Rickowi wyjdzie na dobre ta terapia szokowa?
Czyli jednak tak jak myślałem. Nie będzie się stawiał na treningach i totalna wyj**** na klub. Ehh, kto by pomyślał 3 lata temu.
To teraz pojechać mu po pensji
Co Ty wyprawiasz Dzbaniolo… Na kogo Ty się tak obraziłeś.
Osiadł dupą na mieliźnie.
Bardzo dobrze że się nie stawił, bo to daje podstawy do kar finansowych. Jego prawnicy pewnie będą chrzanić, że bał się o zdrowie po ataku na dom, ale nasi też potrafią mówić :) Spodziewam się, że Zaniolo będzie dążył do rozwiązania kontraktu, ale jak chcieliśmy za niego 30 mln to niech się nie spodziewa, że Pinto rozwiąże umowę za darmochę. Będzie się jeszcze działo.
Jego mężem zaufania i doradcą jest Vigorelli. Chyba jeszcze większy dzban od Zaniolo.
Karierę robi się z dwóch powodów; dla siebie i dla innych. Nawet, jeśli chcesz śpiewać, bo to kochasz, to i tak potrzebujesz kogoś, kto chciałby cię słuchać. Za półtorej roku, to już go nikt nie będzie chciał słuchać.
Idzie na noże aby rozwiązać kontrakt bo wie że inaczej rok w plecki na trybunach i najwyżej kluby z Serie B go będą chciały
Półtorej roku na ławce może kompletnie zakończyć jego karierę … wiec niech tak nie kozaczy, bo Frytki są cięte na tego typu zachowania.
Rozwiązanie kontraktu może być za obopólną zgodą lub z czyjejś winy (jak w małżeństwie). Jeśli będzie robił takie numery to klub może dostać odszkodowanie casus Mutu Chelsea – Fiorentina. Tak więc krótko mówiąc dzban jest w doopie
Myśmy kasę już za Niego stracili, pytanie czy On chce stracić karierę bo chyba bardzo się stara :)
Tylko u Mutu chyba chodziło o to że mocno ćpał i musiał zwrócić hajs za transfer z Parmy i zapłacić odszkodowanie Chelsea.