Pomocnik łączony z zespołem Giallorossich chce transferu do Serie A. Zainteresowane są Roma, Juventus i Inter, a ci ostatni wydają się być najbliżej pozyskania gracza.
Davide Frattesi pozostaje niespełnionym marzeniem Tiago Pinto. Portugalski menedżer negocjował jego transfer rok temu, ale nie potrafił porozumieć się z Sassuolo. Na podsumowującej mercato konferencji określił Frattesiego najlepszym pomocnikiem we Włoszech.
Jest pewnym tymczasem, że gracz, który spędził dużą część juniorskiej kariery w Trigorii, opuści tego lata Emilię-Romanię. Mówił o tym wiele razy w wywiadach i potwierdził to też dyrektor Sassuolo, Carnevali, który jednak stawia duże żądania co do ceny kary, opierając się na tym, że kluby z Premier League mogą wyłożyć spokojnie 40 mln euro.
Te rozwiązanie nie wydaje się jednak możliwe, o czym mówił wczoraj dla Sky Sport sam piłkarz: „Nie czuję się gotowy na transfer za granicę, wolałbym zostać we Włoszech. Powiedziałem to też dyrektorowi. Taka jest moja wola”.
Gracz jest nadal łączony z Romą, ale też z Interem i Juventusem. Wszystkie kluby odbyły w ostatnich dniach rozmowy z Carnevalim. W chwili obecnej Frattesi wydaje się być najbliżej transferu do Nerazzurrich, którzy zapłaciliby 30 mln euro (wypożyczenie z przymusem wykupu) i oddali wycenianą na 5 mln euro kartę jednego z młodych graczy. Wcześniej jednak Inter musi dokonać sprzedaży i brakuje też zgody prezydenta klubu, Zhanga.
Komentarze
Transfery przez kluby Serie A są przekomiczne, finalista LM musi sprzedawać, kupuje z odroczeniem płatności xd WTF