Florenzi i Vučinić o Romie De Rossiego

Na temat najbliższych spotkań Giallorossich pochlebnie wypowiedzieli się byli gracze Romy, Alessandro Florenzi oraz Mirko Vučinić.

Wychowanek Romy Alessandro Florenzi, który aktualnie jest graczem AC Milan, zmierzy się przeciwko Romie w bardzo osobistym dwumeczu w Lidze Europy. Już za niespełna dwa tygodnie Rossoneri podejmą Romę na San Siro. Oto co powiedział na temat nadchodzącego starcia w LE.

Jak starcie Milan – Roma wpływa na Ciebie emocjonalnie?
– Nie ma sensu kłamać, dla mnie to mecz pełen wielkich emocji: Zmierzę się z moim ukochanym klubem, którego trenerem jest osoba tak ważna w moim życiu, która była mi bardzo bliska w chwilach rozpaczy, i z którą w chwilach radości świętowała ze mną razem. To będzie dla mnie piękny i bardzo emocjonujący dwumecz.

Jak oceniasz szanse Romy w nadchodzącej rywalizacji w Lidze Europy?

– Pokonanie Romy nie będzie łatwe, wiele się u nich zmieniło i wydaje się, że teraz idą dwa razy szybciej. Wszyscy wiedzą, jakie mam stosunki z trenerem Romy. Aby pokonać kolejną ważną przeszkodę, musimy najpierw zmierzyć się z Lecce z nastawieniem, jakby to była ostatnia gra sezonu. Jeśli myślisz o tym, co będzie za dwa mecze, to jeśli zagrasz lepiej z Lecce, zagrasz lepiej z Romą (po meczu z Romą Lecce zmierzy się z Milanem – red.) . Myślenie o Romie ma sens, ale nie będę o tym myślał do jutrzejszego dnia.


Także Mirko Vučinić wypowiedział się na temat Romy, ale w kontekście jutrzejszego ligowego spotkania między Lecce oraz Romą. Lecce czuje nóż na gardle, gdyż mimo 13. pozycji w lidze znajdują się tylko 3 punkty nad strefą spadkową. Czarnogórzec jest jedną z legend klubu z Lecce, w którym w 111 spotkaniach zdobył 34 gole przed przeniesieniem się do stołecznego klubu w 2006 roku. Obecny członek sztabu technicznego reprezentacji Czarnogóry odpowiedział na trzy pytania dla „La Gazzetta dello Sport”. Oto jego słowa na temat De Rossiego i utrzymania się Lecce w lidze:

Jakie uczucia budzi w Tobie widok De Rossiego w barwach Romy?

– To emocjonujące. Nie było łatwo przejąć rolę po Mourinho, ale wyniki są przekonujące. Trener-kibic? Miałem Ranieriego w Romie i Conte w Juve. Każde wyzwanie wydaje się decydujące: jest więcej pasji.

Czy spodziewałeś się, że De Rossi będzie promował tak ofensywny styl gry?

– Jako gracz był znakomity w odbiorze, ale również wykazywał się niesamowitą inteligencją taktyczną. Dzisiaj jakość jest ważna, on potrafi ją docenić. Porównanie? Wydaje mi się, że jest po prostu De Rossim, nowoczesnym trenerem.

Czy wierzysz w utrzymanie się Lecce?

– Przede wszystkim w to muszą wierzyć sami piłkarze: z pesymizmem nie dojdzie się nigdzie. Gotti nie jest czarodziejem, ale zdobycie trzech kluczowych punktów w Salerno było istotne.

Komentarze

  • lilninja
    31 marca 2024, 14:02

    Vucinić to był fajny nietypowy piłkarz :D

    • samber
      31 marca 2024, 15:12

      To był piłkarz, który "nie strzelał łatwych goli". Co on potrafił zmaścić to głowa mała… aby za chwilkę strzelić gola z niczego :) Taki Vucinić :)

    • Totnik
      31 marca 2024, 19:05

      Nie wiem czy to powód do chwały czy nie ale pamiętam że jak cała strona go jechała po kontuzji byłem jednym z nielicznych który Go bronił.

    • mold
      31 marca 2024, 19:46

      No i poszedł do Juve, wbił Ci nóż w serce

    • lilninja
      31 marca 2024, 20:39

      No akurat to właśnie z Juve go kojarzę jak ściągał spodenki po strzeleniu bramki bo to bianconeri wtedy byli moim ukochanym klubemxD Quagiarella też miał ten talent do strzelania pięknych bramek. Mirko piłkarz bardzo chimeryczny, przeciętniak który miał błyski geniuszu, jak wspomnisz o nim fanom calcio to każdy się uśmiechnie.

    • mold
      31 marca 2024, 22:31

      Ściągnął jeszcze w Romie chyba że zrobił to drugi raz. Co do zmiany ukochanego klubu to nieźle się nawróciłeś heh

    • volt17
      1 kwietnia 2024, 13:22

      Najbardziej mnie zirytował tymi pudłami na pustą z Livorno, które moim zdaniem zadecydowały o scudetto, a potem cyk, do Juve

    • Beti
      1 kwietnia 2024, 17:38

      Mirko to był dramat.
      Dzisiaj pamiętamy piękne gole.
      Ale koleś był dramatyczny.
      Przychodził jako zbawca, a było jak było.
      Taki typowy transfer w dzisiejszym stylu :)