Flagi Fedayn spalone przez kibiców Crvenej Zvezdy

Ultras Crvenej Zvezdy Belgrad spalili historyczny transparent Fedayn oraz dwie inne flagi, dwa tygodnie po tym jak wykradli je w Rzymie. Ten mocny gest w środowisku ultras może wywołać wojnę wśród kibiców.

fot. © asroma.com

Koszmar kibiców Romy się ziścił. Ultrasi Crvenej Zvezdy Belgrad spalili na dzisiejszym meczu flagi Fedayn, skradzione 4 lutego, zaraz po spotkaniu Giallorossich z Empoli.

Transparent „Fedayn”, który pojawił się po raz pierwszy na Stadio Olimpico 51 lat temu, został wywieszony do góry nogami, a następnie spalony podczas meczu z Cukaricki. Dodatkowo spalono też dwie inne flagi, skradzione razem z transparentem. Tuż przed podpaleniem ultrasi z Belgradu wywiesili swój transparent z napisem „Wybraliście niewłaściwe przyjaźnie”, odnosząc się z całym prawdopodobieństwem do braterstwa grupy Fedayn z grupą Bad Blue Boys z Dynama Zagrzeb, której kibice są wrogiem numer jeden tifosich Crvenej Zvezdy. To, że do czegoś takiego dojdzie, wisiało w powietrzu od dwóch tygodni.

Przypomnijmy, że flagi Fedayn zostały skradzione 4 lutego, po tym jak tifosi Romy wracali z meczu z Empoli. Około 50 Serbów przypuściło atak w stylu paramilitarnym, z pałami i zasłoniętymi twarzami. Ultrasi zaatakowali bezpośrednio osobę, która posiadała torbę z transparentami, co może oznaczać, że ofensywa była przemyślana i dokładnie wiedzieli w kogo uderzyć. Po ataku sprawę zaczęła badać prokuratura. Jej zdaniem Serbowie byli na meczu drużyny koszykówki Crvenej Zvezdy w Mediolanie. Potem udali się do Bolonii, aby wziąć udział w uroczystościach upamiętniających Sinisę Mihajlovica. Ostatnim przystankiem był Rzym, gdzie zaatakowali Romanistów i ukradli transparent i flagi.

Ich spalenie to bardzo mocny gest w środowisku ultrasów, który może wywołać prawdziwą wojnę. Przypomnijmy, że zaraz po agresji Serbów, po stronie kibiców Romy stanęła Curva Nord Interu, której część grup sympatyzowała w przeszłości z grupami ultras Lazio.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • mold
    19 lutego 2023, 08:56

    „Potem udali się do Bolonii, aby wziąć udział w uroczystościach upamiętniających Sinisę Mihajlovica. Ostatnim przystankiem był Rzym, gdzie zaatakowali Romanistów i ukradli transparent i flagi.”

    Anioł przed figurą diabeł za skórą?

    • Totnik
      19 lutego 2023, 09:07

      No właśnie. Takie rzeczy się dzieją ale w takich okolicznościach to już słabizna ..

    • Tito
      19 lutego 2023, 13:15

      To Serbowie nacjonaliści. Oni kochają Lazio. Kiedyś wywiesili ultrasi Lazio transparent arkana. Polityka w sporcie. As Roma to respeck oni tego nie lubią. Ja wiem kim są derby i cetnicy i ustaše. Nienawidzę jugosłowiańskich nacjonalistów to oni zniszczyli ten kraj a przede wszystkim Bośnie

    • Totnik
      19 lutego 2023, 16:32

      Dość odważna teza że grupy Romy nie są upolitycznione :)

    • Romulus
      19 lutego 2023, 20:27

      Jednak Roma jakoś bardzo upolityczniona nie jest. Obecnie ultrasom bliżej do prawicy, ale akurat Fedayn tradycyjnie byli lewicowi i ogólnie spory polityczne z tego co kojarzę ani nie rozbijały środowiska kibicowskiego Romy ani nie decydowały o stosunku do fanów innych ekip. Roma to nie prawackie lazio (czy Crvena), nie lewacka Marsylia i nie PSG, gdzie swego czasu ultrasi o odmiennych sympatiach politycznych toczyli z tego powodu wojnę domową ;)

  • adrian
    19 lutego 2023, 10:01

    Myślicie że to taka prosta sprawa przyjechać do Rzymu, zawinać flagi na obcej ziemi i wywieźć je do Serbii? Chyba tak.

    • Totnik
      19 lutego 2023, 10:34

      Wiem tyle co pisze ASRoma. pl w tym temacie. Ponoć pomógł im "szpieg" jakiś :)

  • ilimperatore
    19 lutego 2023, 11:18

    Nie wiem kim są Ci ludzie, oby nie mieli dzieci po to co powiem będzie krzywdzące.
    Gdybym był Bogiem takim odrealnionym ludziom odbierał bym życie jednym skinieniem.

    • takitam
      19 lutego 2023, 11:59

      Myślisz, że wtedy na Stadio Olimpico dużo by kibiców zostało :-)?
      Traktuj to wszystko jak oglądanie zoo. Nieważne w którym kraju czy mieście.

  • irekxsoberxASR
    19 lutego 2023, 12:07

    Co by nie mówić, te serbskie kuhwy odwaliły akcje medal i nie ma to znaczenia czy prowadziła ich jeszcze większa kuhwa. Wbili w grupie od 30 do 50 osób do Rzymu pod CS i wyjebali główne banery jednej z największych grup hools/ultra we Włoszech. Jak życzę sobie żeby ich stadion spłonął a oni zawiśli to fakty są faktami. Ciekaw jestem co będzie dziś wisiało w miejscu skrojonego baneru FEDAYN.

    • Canis
      19 lutego 2023, 17:06

      Ostatnio już nic nie wisiało.

    • irekxsoberxASR
      19 lutego 2023, 19:17

      A my graliśmy u siebie już po akcji? To było po Empoli później Lecce i Salzburg czyli to pierwszy mecz u siebie po przypale

  • Marcin86
    19 lutego 2023, 14:15

    Niestety, ale błedem jest mierzenie innych swoja miara.
    To że w Italii nie ma "tradycji" krojenia flag to nie znaczy, ze nie trzeba byc ostroznym. Jugole to dzicz. Nie tak dawno chyba Lech byl w tamtych stronach i miejscowi nie specjalnie respektowali to, zeby walczyc bez "sprzetu".

  • samber
    19 lutego 2023, 21:08

    Wiadomo, że bandziory i faszyści (nie ma co bać się tego słowa) są wszędzie, a na Bałkanach jest ich po prostu trochę więcej :) Jednak zawsze mnie zadziwia "bezradność" policji, Interpolu czy czego tam jeszcze.

  • zubat2
    19 lutego 2023, 21:46

    Jestem na meczu i kibice zaraz przed hymnem klaskali przez dłuższa chwile na curva sud w kierunku konkretnej osoby z fedayn, ktoś wie o co chodziło? Czy to forma wsparcia?

    • irekxsoberxASR
      20 lutego 2023, 14:10

      W temacie jest wyjaśnione co się stało i stad reakcja

  • samber
    20 lutego 2023, 18:56

    Całe szczęście że w tym sezonie już nie gramy z napletami, bo to oni pomogli w tej akcji, ale co się odwlecze to nie uciecze – niestety. Dla mnie jest też pewne, że mają wtyki w Rzymie, niekoniecznie u naszych, ale laczki też szpiegują i chętnie pomogą naszym wrogom. Nie zdziwię się jak jeszcze wiosną nasi spotkają ich na jakiejś autostradzie. Teraz napleciarze będą musieli bardzo uważać gdzie i w jakiej liczbie jadą.