Roma finalizuje transfer obrońcy Leeds United, Rasmusa Kristensena.
11 lipca 2023, 20:37
Po wyhamowaniu negocjacji w ostatnich dniach, Roma wznowiła rozmowy z Leeds w celu sfinalizowania umowy za Kristensena, który ma zostać trzecim transferem Giallorossich tego lata.
Według Gianluki Di Marzio ze Sky Sport, Roma zbliża się do porozumienia w sprawie sprowadzenia Kristensena na zwykłe wypożyczenie, bez żadnych opcji ani obowiązku wykupu, czyli na takiej samej zasadzie, jak w poprzedniej umowie z Leeds dotyczącej powrotu Diego Llorente.
Transakcja ma zostać podpisana do końca tego tygodnia.
Komentarze
Solidny grajek, taki trochę wyrobnik, ale bliżej mu zdecydowanie do Karsdorpa, który umie coś tam czasami w przodzie niż do tego drwala Celika. Także sprowadzając go, a żegnając Turka, tylko zyskamy.
Celik to zrobił w tym sezonie dwie fajne akcje, z Milanem i Cremonese w Coppa Italia :D
Mam podobną opinię, choć gość miał też sporo pecha, bo w tym sezonie Leeds było totalnym gó*nem. Gdyby grał dalej pod Bielsą, to miałby pewnie zupełnie inną prasę na wyspach. Oglądałem ostatnio jakiś filmik z MŚ 98-02, gdzie się podziali Ci boczni obrońcy, którzy potrafili celnie (!) dośrodkować górą lub po ziemi z wysokości pola karnego?
Dawać go
Może być słabszy od Celika? Wątpię, a wiec warto bo sprowadzić, a co dalej to się zobaczy.
Z jednej strony spoko – wypożyczenie bez wykupu. Z drugiej co nam daje takie budowanie kadry? To są tylko rozwiązania tymczasowe. Drużyna przypuśćmy – zgra się, będzie to jako tako wyglądało, za rok kolejne ściąganie graczy i znów wdrażanie do drużyny.
Zgadza się. Też jestem tego zdania. Tylko, że nasze finanse i obostrzenia wynikające z ugody, wymuszają taki sposób budowania drużyny. Zespół 1 września, po zakończeniu mercato, musi generować identyczne koszty jak ten z 1 lutego, po poprzednim mercato. I tu jest pies pogrzebany.
Igranie z takimi wypożyczeniami bez kwoty wykupu wiąże się z tym, że jak ten Kristensen będzie ogarnięty, to Leeds zaśpiewa za niego za rok 15-20 mln i mamy łapę w nocniku. Z drugiej strony ustalenie prawa do wykupu wiążę się z większą sumą za same wypożyczenie, a Tiago Pinto musi się liczyć z każdym pół milionem euro.
Patowa sytuacja :x Boli mnie to, że jedni muszą tak walczyć o każde euro, a inni sobie wydają ile chcą i zgarniają potem LM
Sytuacja tego wymaga – już drugi sezon robimy takie transfery. Nie mamy nikogo na sprzedaż w tej chwili, kto mógłby przynieść jakikolwiek zysk. A bez tego to mamy skrępowane ręce, dlatego Pinto cały czas szuka darmowych transferów, albo wypożyczenia. Myślę, że nie bez powodu, Pinto mocno zakorzenił się w PL, gdzie kupuje się dużo piłkarzy, i większość nie odpala od razu, przez co kluby są zmuszone do wypożyczenia. Żadna inna liga nie wydaję tyle co PL, nikogo z Serie A, La Liga, itp, nie stać, aby wydawać 20/30 mln euro za piłkarzy, tylko dlatego, że klub w PL przepłacił sezon wcześniej.