Criscitello: Po wydaniu 900 milionów na nic, czas zmienić Mourinho

Pomimo ujemnej temperatury, najbliższe dni z pewnością będą bardzo gorące. Media wiele uwagi poświęcają Romie i przyszłości Mourinho. Praca portugalskiego trenera poddawana jest ocenie i bilans dla Special One z pewnością nie jest korzystny.

fot. © asroma.com

Po kolejnej wpadce w wielkim meczu drużyny Romy pod wodzą Mourinho, atmosfera w obozie Giallorossich, jest bardziej napięta niż kiedykolwiek. Krytyka wobec portugalskiego trenera gwałtownie wzrosła po porażce na San Siro. Jednym z najbardziej surowych ataków był ten ze strony dziennikarza i dyrektora Sportitalia, Michele Criscitiello. Oto jego słowa, cytowane przez chiamarsibomber.com:

„Relacje rodzą się i kończą, i nie jest to obraźliwe stwierdzenie, że teraz Pioli i Milan się nawzajem poznali i poświęcili wszystko„, rozpoczął dziennikarz w swoim artykule, skupiając się następnie na sytuacji w Romie: „To samo dotyczy Mourinho w Romie, oni z kolei nic sobie nie wyjaśnili, pomimo że od lat istnieje nieuzasadniony parasol ochronny w postaci miłości i szacunku wobec trenera. W Romie musi dojść do zakończenia nieudanego okresu Mourinho. Portugalczyk jest nie do obrony. Najpierw dano mu klucze do Trigorii, a potem do miasta. Z miejsca potraktowano go, i nadal traktuje się go, jak zwycięskiego trenera w tym klubie. Tymczasem krytykowani i zwalniani są dyrektorzy, obrażani są piłkarze, ale nikt nie odważył się wypowiedzieć słowa krytyki pod adresem Mourinho. Tak jest od lat.”

„Opowieść o Lidze Konferencji już się zdezaktualizowała”, kontynuuje Criscitiello. “Drużyna wielokrotnie budowana i odbudowywana, decyzje dotyczące rynku piłkarskiego podejmowane wspólnie, wiele modyfikacji składu, a dzisiaj Roma nie osiągnęła nawet połowy zamierzonych rezultatów i przede wszystkim nie posiada kapitału związanego z zawodnikami. 900 milionów wydanych w ciągu tych lat przez amerykańskiego właściciela na… nic. Nadszedł czas na zmiany. Potraktowali Petrachiego jak szmatę do wycierania podłóg, podczas gdy miał słuszne przeczucia. Na przykład, wybór De Zerbiego na ławkę trenerską.”

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • majkel
    15 stycznia 2024, 17:44

    Patrząc jaki mamy skład, na który zwracają uwagę Ci, którzy chcą bronić Mourinho, niech zadają sobie pytanie: czy obecna kadra jest najgorsza od 21 lat? :)

    • edemon
      15 stycznia 2024, 18:14

      Moim zdaniem kadra jest lepsza niż ta, którą zostawił po sobie Monchi. Jest jednak nierówna i zbyt wąska, a w dodatku połowa składu z różnych wzgledów nie ma motywacji do lepszej gry – albo są to wypożyczenia albo koniec kontraktu. Są jednak zespoły lepiej punktujące w lidze, które nie mają napastnika na poziomie Belottiego, nie mówiąc o Dybali czy Lukaku. Podsumowując: czas duetu z Portugalii dobiegł końca, tylko jeden z tej dwójki jeszcze nie zrozumiał.

    • mold
      15 stycznia 2024, 18:21

      Plus dodałbym czy ta liga jest mocniejsza niż w pierwszej dekadzie XXI wieku gdzie Milan, Inter zdobywali LM, a Juve dochodziło do finału? Moim zdaniem 28 punktów dzisiaj to jakieś 20, kilkanaście lat temu. A i tak wtedy już Serie A to nie była Serie A z lat 90’.

    • hako
      15 stycznia 2024, 18:48

      W ataku nie, ale indywidualny poziom piłkarzy aktualnej obrony bez Smallinga i Ndicki budzi kontrowersje. Sportowo nie bronię Mourinho, ale tak jak mówi Edemon, kadra jest niezrównoważona i trochę złożona jak u obcego – na odpierdol.

    • Totnik
      15 stycznia 2024, 19:08

      Hehe mold to tyle na temat że nie wolno porównywać bezsensu wg. niektórych 😭

  • Cave Wolf
    15 stycznia 2024, 18:11

    Ten dziennikarz zaimponował mi wreszcie ktoś powiedział prawdę , zgadzam się z jego słowami mam nadzieję że Era Mourinho się skończyła i w końcu zostanie zwolniony

    • mold
      15 stycznia 2024, 18:24

      Łatwiej bić w kogoś takiego jak Mourinho teraz, a byli też dziennikarze co go cisnęli wcześniej. Tych to dopiero podziwiam. My jako kibice i to z dalekiej Polski mamy zerowy wpływ, nie nadstawiamy swoich nazwisk na żer fanatyków tego mitomana. Natomiast było wielu na stronie co już wcześniej punktowali Muchomorka ale musieli słuchać jakiś durnych argumentów o wypełnionym stadionie, wielkich nazwiskach co przyszły tylko dla Siwego i poparciu Siwego w Rzymie (tak jakby ocena tłumu była zawsze właściwa). A może być zaskoczeniem dla tych fanatyków to, że wystarczyło wziąć pod uwagę dwa kryteria: wyniki i zaangażowane środki. To nie fizyka kwantowa, Muchomor nawet nie zostawia drużyny w lepszym stanie niż ją zastał, a nasi bezpośredni rywale w międzyczasie mają przynajmniej drużynę piłkarską a nie zlepek czegoś tam bez krzty wiary i pewności siebie.

    • Luke
      15 stycznia 2024, 22:10

      Argumenty były sensowne, tylko Ty nie rozumiesz chyba ciągle o czym były rozmowy. Ciągle było porównywanie Jose do Fonseki i tylko w obrębie tych dwóch trenerów się odbywały dyskusje. Zazwyczaj Totnik rzucał hasło że po co przepłacać Jose, skoro Fonseca miał 2 mln więc się wywiązywały dyskusje. Nie twierdzono, że lepiej jest mieć pełny stadion i nie mieć wyników bo to absurd. Nikt nie rzucił tematu dyskusji- hej, wolicie nowego trenera z lepszymi wynikami, czy Mou bez wyników a z pełnym stadionem. Oceniani byli tylko 2 trenerzy i jedni mieli swoje argumenty na obronę jednego, drudzy swoje. Nie wiem czy to jest trudne do zrozumienia. Dyskusja nie dotyczyła Jose vs potencjalny nowy trener tylko Jose vs Fonseca.
      Nie wiem jak jaśniej to przedstawić. Jeżeli pracowałeś w jednej pracy, teraz pracujesz w innej pracy i np nie zadowalają Cię warunki finansowe ani w tej ani w poprzedniej, a jesteś skazany obecnie pracować tam gdzie pracujesz to rozpatrujesz plusy i minusy obecnej pracy i poprzedniej. Spotykasz kolegę, który pyta, czy jesteś zadowolony z nowej pracy w porównaniu do poprzedniej, i mu mówisz, wiesz w sumie porównywalnie płacą, ale do nowej pracy mam bliżej, nie tracę tyle czasu na dojazd, albo w nowej pracy mam fajnych ludzi, lepszych niż w poprzedniej. Porównujesz tylko pracę poprzednią i obecną bo o to zostałeś zapytany. Nie zostałeś zapytany, jakie są plusy i minusy obecnej pracy, i czy w sumie nie rozglądasz się za inną tylko o porównanie dwóch konkretnych rzeczy. Nie wiem czy jest w tym coś trudnego. A czy B. Nie A czy B czy C? I możesz szukać nowej pracy, która będzie spełniała twoje oczekiwania odnośnie zarobków, ale pracujesz gdzie pracujesz i porównujesz czy opłacalna była zmiana pracy z poprzedniej na obecną. Jeśli twoim głównym kryterium jest zarabianie to będziesz szukał innej pracy, która spełni twoje oczekiwania ale zostałeś zapytany o porównanie dwóch konkretnych rzeczy.
      Nie wiem też czy pojmujesz, że można rozmawiać o konkretnym zjawisku bez oceniania go. Dyskusje na temat podejścia do Jose w Rzymie nie opierały się na tym, czy zjawisko ma sens, tylko czy występuje. Dyskutowaliśmy o tym czy ludzie chodzą na mecze dla Mourinho a nie czy to ma sens. Były przedstawiane statystki odnośnie liczby widzów, komentarze ludzi z Eleven, którzy wyjeżdżali do Rzymu i opowiadali jak miasto kocha Mou. I ciągle temat brzmiał nie " Czy miłość ludzi do Jose ma sens" tylko, czy "występuje miłość ludzi do Jose".
      Mam wrażenie, że jak w polskiej polityce- ktoś stwierdzi, że PIS coś zrobił dobrze, od razu łatka Pisowca i inwektywy w twoją stronę, ktoś stwierdzi że PO coś zrobiło dobrze- Ty zdrajco i inwektywy.
      Ciągle było podkreślane, że wynik ponad wszystko, o czym o ile dobrze pamiętam przyznałeś mi rację, a teraz ciągle wypisujesz, że osiągnięcia Jose były stawiane ponad wyniki zespołu. Nie były stawiane ponad wyniki zespołu, tylko były argumentami w dyskusji Jose vs Fonseca.

  • Totnik
    15 stycznia 2024, 18:25

    "900 milionów wydanych w ciągu tych lat przez amerykańskiego właściciela na… nic." Kolejny rekord Special One ? No nie mamy ma co narzekać 😭

    • mold
      15 stycznia 2024, 18:32

      Chyba chodziło o siano wydana na zakup klubu, pierwsze okienko i roczne budżety

    • Totnik
      15 stycznia 2024, 20:01

      Kto Bogatemu zabroni? Kiedy Mou robił im doby piiiarr bylo cacy, piarr się konczy i okej jest problem. Wiadomo że nie chodzi o Romę czy wyniki …

  • samber
    15 stycznia 2024, 21:05

    Również nie uważam, że mamy szczególnie słabych zawodników. Natomiast musimy pamiętać, że nie mamy Franka i Daniela, a to był trzon, zawodnicy kompletni i do tego z charakterem. Wiedzieliśmy że po odejściu tych zawodników będą problemy i są. Nie jest to usprawiedliwienie dla Mou, ale jak chcemy coś porównywać, to pamiętajmy o tej różnicy w składzie. Dybala i Lukaku to są piłkarze, ale nie zastąpią roli Tottiego i Daniela.

  • Petroniusz
    16 stycznia 2024, 16:50

    Trzeba było kupować piłkarzy, a nie przepłacać za odpady.