Hiszpan ma 27 lat, jest w doskonałej formie fizycznej, a jego cechy pasują do upodobań i filozofii De Rossiego. W Lipsku spotkał Christophera Vivella, obecnie głównego kandydata na stanowisko nowego dyrektora sportowego Romy.
Zwolnienie José Mourinho i przyjście Daniele De Rossiego stanowiły zwrot i radykalną zmianę dla Romy. Powody są oczywiste, ale pierwsze skutki od razu odbiły się na rynku transferowym. DDR nie byli już potrzebni środkowi obrońcy, których długo wyczekiwał portugalski trener, ale boczni.
Jeden defensywny, a drugi ofensywny. Na lewej flance wybranym ostatecznie został José Angel Esmoris Tasende, zwany Angelino, 27-letni globtroter wychowany między Deportivo La Coruna, a przede wszystkim akademią Manchesteru City. Następnie długi ciąg wypożyczeń i przeprowadzek między Holandią, USA, Hiszpanią i Niemcami. Pep Guardiola zaczyna wprowadzać go do pierwszego zespołu w sezonie 2016/17, po krótkim epizodzie w New York City w MLS w 2015 roku, przed wypożyczeniem na drugą część sezonu do Mallorci w hiszpańskiej Segunda B. Jego pierwszym pełnym sezonem wśród zawodowców jest następny, w Holandii, w NAC Breda, gdzie radzi sobie bardzo dobrze z 3 golami i 6 asystami. Mimo to City decyduje się na jego definitywne odejście, a Angelino pozostaje w Eredivisie: w PSV – które zapłaciło za niego około 6 milionów – odgrywa ważną rolę, grając ponad 40 meczów i notując 12 asyst. Wówczas w Manchesterze zmieniają zdanie, a Guardiola natychmiast go odkupuje, wydając 12 milionów.
Angelino, między Lipskiem a spotkaniem z Vivellem. Technika, asysty i gole: co za broń dla De Rossiego.
W Manchesterze City ewidentnie nie miał szczęścia: w sezonie 2019/20 dostał zaledwie 12 szans (6 w lidze), plus jedną w zespole rezerw. Konkurencja była zbyt silna, z takimi zawodnikami jak Mendy i Cancelo. Następuje jednak przełom, nazywany Lipskiem. W Bundeslidze w styczniu 2020 roku przybywa na półtoraroczne płatne wypożyczenie: w pierwszych sześciu miesiącach 18 występów, 1 gol i 5 asyst w przerwanym i wznowionym sezonie z powodu Covid-19, w tym przegrana półfinałowa z PSG w Lidze Mistrzów. Kolejny rok to czas uznania, z 8 golami i 11 asystami we wszystkich rozgrywkach, a Angelino pozbywa się pewnych urazów. „Sześć miesięcy odpoczynku w City wystarczyło. Teraz nie chcę tego więcej, nie lubię siedzieć na ławce. Guardiola mocno wpłynął na moją karierę piłkarską. Wszystko zależy od zaufania. Oceniono mnie po przedsezonie, dwóch meczach, i już nie dostałem szans. Trudno jest grać jeden mecz co dwa miesiące. Ale cieszę się, że to się stało, bo trafiłem do Lipska i spotkałem Nagelsmanna, on miał odwagę. W Manchesterze nauczyłem się wiele od Pepa, poprawił mnie jako zawodnika, i muszę być wdzięczny, ale zasłużyłem na więcej gry”. Latem 2021 roku został definitywnie wykupiony za prawie 20 milionów euro przez Niemców, którzy w międzyczasie powierzyli kierownictwo drużyny Christopherowi Vivellowi. Tak, to właśnie 37-letni menedżer, który jest jednym z najgorętszych kandydatów na zastąpienie Tiago Pinto w Trigorii od 4 lutego.
Hiszpan podpisał kontrakt do 2025 roku, a w sezonie 2021/22 zanotował imponujące 13 asyst, dodając do tego 4 gole. To pozostanie jego rekordem ostatnich podań, tylko lekko zarysowanym rok później, gdy Lipsk wypożycza go do Hoffenheim jako zastępstwo dla samego Rauma, wybranego na lewą stronę i kosztującego 25 milionów. To swego rodzaju wymiana, prowadzona przez samego Vivella, który zdecydował się na zmianę na boku. Mimo to utrzymuje z nim dobre relacje. I tym razem Angelino znowu potwierdza swoją fenomenalną rolę asystenta, zaliczając ich 12 w 35 meczach. Jedna asysta co trzy spotkania. Latem 2023 roku jednak nie doszło do wykupu – ustalonego na 20 milionów – a klub Red Bulla nie stawia już na niego (w międzyczasie Vivell przeszedł już do Chelsea). Dla niego otwierają się więc bramy Turcji, gdzie Galatasaray zabiera go na wypożyczenie z obowiązkiem wykupu za 6 milionów euro po 20 występach. Dla Angelino, ku zdziwieniu, licznik zatrzymał się na 19 meczach, a w lidze nie pojawił się od października (grał tylko w Lidze Mistrzów). Roma skorzystała z tej sytuacji, zapewniając sobie gracza, który jest prawdziwą maszyną do asyst, biorąc pod uwagę, że w swojej karierze – według danych z 'Transfermarkt’ – zanotował ich prawie 80, wraz z 24 golami.
Jest to skrzydłowy o bardzo określonych cechach, niemal bardziej skrzydłowy niż boczny obrońca. Ma doskonały drybling, jest bardzo dynamiczny, ze świetnym uderzeniem na bramkę i wykonuje dobre dośrodkowania. Wartość, zwłaszcza ta ostatnia, jest szczególnie doceniana w Trigorii, biorąc pod uwagę, że obecni skrzydłowi, jak to podsumował Mourinho, 'nic nie potrafią’. To rodzaj zawodnika, który pasuje do 'piłki De Rossiego’, zainspirowanej przez Spallettiego i Luisa Enrique, dla których obrońcy boczni i ich wsparcie są kluczowym elementem. I faktycznie wydaje się być graczem, który podobałby się również samemu Luisowi Enrique. Angelino może opanować lewą flankę nawet jeśli Roma wróciłaby do gry z trzema obrońcami: wręcz przeciwnie, prawdopodobnie w Serie A piątka pomocników byłaby dla niego idealną rolą, ponieważ może wykorzystać całą swoją szybkość i fizyczność (niech nie zwiedzie cię jego 171 centymetrów wzrostu). Jednak w fazie obronnej może nieco pozostawiać do życzenia. Atletycznie jest ważnym graczem, całkowicie zdrowym, z jednym przestojem w karierze na początku 2021 roku, kiedy to przez półtora miesiąca pauzował z powodu problemu mięśniowego. Nic, co mogłoby niepokoić, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co widziano w Trigorii w ciągu ostatnich lat.
Komentarze
Galacie zabrakło kasy na wykup czy coś innego było powodem, że przestał grać?
Zagrał 19 oficjalnych meczów, z jednym golem i jedną asystą. Ponoć się tam nie sprawdził, a jeszcze jeden występ zmusiłby ich do jego wykupu.
Czyli kolejny odrzut ?
Ciekawe na ilu asystach mu się licznik zatrzyma w Romie :)
Piękny tytuł xD
Totnik, jak ja Ci zazdroszczę tego fejmu! :D
No właśnie nie godzien przecież jestem aby być tak nad wyrost traktowany 🥺🥺
Oj tam, coś Ci się od tego świata należy! :) Enjoy it!
Rozumiem że taki news będzie już zawsze po każdym transferze ✊
To by mogło zostać naszą nową, zabawną tradycją na stronie, nie ma nic lepszego niż dystans i poczucie humoru do scalenia społeczności :D
W miarę możliwości będziemy kontynuować tę serię rozpoczętą wraz z przyjściem Kristensena :) Dotyczyć to będzie oczywiście nazwisk, które są mniej kojarzone :)
No czyli większość 🤣
Jeśli Totnik nie ma nic przeciwko to jest to bardzo fajny pomysł, ja jestem za :)
No ba przynajmniej przyczynie się do postępu 🤣
Jego nazwisko Jose Angel nie wróży najlepiej :( nic dziwnego że skrył się za pseudonimem
Edit. Swoją drogą José Ángel ten co grał w Romie kiedyś też się chyba wstydził i teraz znany jest jako Cote :)
Ahahaha 10/10
Dodam tylko że sam Jose Angel – ten oryginalny nadal gra pod pseudonimem Cote :)
Chyba Totnik zapomniał brać regularnie leki 😓
Jedynie jakie biorę to na nadciśnienie, pewnie przez 3 lata Mourinho, a co ?
hahah, ja tak samo, zawsze czułem że to przez Romę, teraz mam potwierdzenie tej teorii :D
😭
Widocznie efekty skutek uboczny…
Daj nam zbawienie na bokach obrony, Aniołeczku 🙏🏽
Już tak nie marudźcie bo może być jak taki inny Aniołek Angel di Maria a to by był sztos.
majkel 🍻
Nie wiem co powinien wiedzieć Totnik o Angeliño ale wiem, co Majkel powinien wiedzieć o tym grajku. On jest z Hiszpanii, czyli na 99% to będzie zwykły kapiszon 😂😄