CEO Romy, Pietro Berardi: Dziś przedstawiliśmy studium wykonalności stadionu

Przedstawiciele Romy spotkali się z lokalnymi władzami w biurze burmistrza na Campidoglio, gdzie klub przedstawił studium wykonalności projektu stadionu w dzielnicy Pietralata.

fot. © asroma.com

Dyrektor generalny Romy, Pietro Berardi, wziął udział w spotkaniu z władzami miasta i podzielił się informacjami z reporterami po prezentacji.

„Dzisiaj przedstawiliśmy studium wykonalności, więc w imieniu klubu jestem bardzo dumny, że przedstawiłem ten projekt”.

„Chcę również podziękować burmistrzowi Gualtieri i jego zespołowi. Wykonali świetną robotę i współpraca z zarządem tego poziomu jest przyjemnością. To nasz wspólny wysiłek”.

„Dzisiaj przedstawiliśmy pomysł na stadion, który będzie nie tylko dla kibiców Romy, ale dla całego miasta. Stadion, który nie będzie otwarty i żywy tylko przez dwie godziny meczu, ale będzie żył własnym życiem przez cały rok. Wróćmy do pracy, dziś to dopiero pierwszy krok”.

Teraz administracja wstępnie zwoła posiedzenie, jednocześnie nadając projektowi niezbędny wymóg interesu publicznego. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, do końca 2024 roku można będzie położyć pierwszy kamień pod stadion, który będzie zaawansowany technologicznie, innowacyjny i nie będzie miał wpływu na środowisko. Roma zaplanowała już posadzenie trzech tysięcy drzew na terenie stadionu, aby zminimalizować oddziaływanie akustyczne.

Wyliczono też, że ponad 50% kibiców będzie mogło dojechać na stadion komunikacją miejską. Będzie ich wiele, ponieważ pojemność wyniesie około 65 tysięcy miejsc, aby obiekt był użyteczny również pod względem imprez międzynarodowych i europejskich. Klub postanowił nie ujawniać potencjalnych wydatków, ponieważ obecna sytuacja gospodarcza powoduje, że ceny surowców są bardzo zmienne. Z pewnością jednak nie będzie to mniej niż 450 mln euro. Stadion, podobnie jak Roma, będzie własnością rodziny Friedkin.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Barteq
    3 października 2022, 18:53

    Na pewno wszystkie założenia o których mówią są świetne – zieleń oraz infrastruktura wspomagająca działanie (w domyśle spłacanie) stadionu poza meczami. Wszystkie potencjalne wartości płynące z powstania poprzedniego stadionu przechodzą oczywiście na ten – to będzie gamechanger i punkt zwrotny w historii Romy i nie widzę przeszkód, żeby w związku z lokalizacją w stolicy Włoch stał się jednym z najlepszych stadionów na świecie. Dodając do tego aspekt naszych fanów i to jak tłumnie przychodzą już teraz na takie Olimpico, pomimo tak beznadziejnej drużyny jaką jesteśmy (według użytkowników ASR.pl).
    Trzymam za to kciuki aż mi paznokcie krwawią. Friedkiny, jeśli go wybudujecie to pieprznijcie sobie od razu złoty pomnik na wejściu.
    F O R Z A ❗️

  • Romulus
    3 października 2022, 19:00

    Na razie wszystko wygląda dobrze, może aż za dobrze – 65k pojemności w niezłej lokalizacji, a proces idzie zgodnie z planem. Niech jeszcze będzie piękny i gotowy na ten 2026, a osobiście polecę do Teksasu podziękować Frytkinom

  • Omen
    3 października 2022, 19:19

    "Z pewnością jednak nie będzie to mniej niż 450 mln euro"
    Dla porównania stadion Juve kosztował coś między 100 a 150 mln. No ale to nie ta skala, już sama pojemność to przepaść. Podejrzewam że dekada w technologii też zrobi swoje.

    • Barteq
      3 października 2022, 19:54

      Czynników czemu nasz stadion będzie droższy jest masa. Inflacja, skala projektu, miejsce (Turyn a Rzym) czy przede wszystkim gigantyczny wzrost cen materiałów budowlanych. Na pewno będzie też wyzwaniem pod względem energetycznym. Po prostu, teraz buduje się o wiele drożej niż dekadę temu i tyle. Peszek.

  • ANTI7AZIALE
    4 października 2022, 03:18

    Mam nadzieje ze ten projekt wypali

  • Trastevere
    4 października 2022, 10:03

    Kosztów budowy nie ma co porównywać. Inne czasy, inne ceny materiałów, a i stadiony teraz jeden do drugiego niepodobne. Fotele i płyta boiska zaczynają robić się marginesem względem tego, co powstaje przy okazji.

    Szacuneczek za pracę Friedkinów. Krok po kroku, bez opowiadania farmazonów. Palotty przez lata w ogóle doczołgały się do tego etapu?

    Jeśli temat budowy będzie tak szedł do przodu to bierę łopatę i sam pojadę im te drzewka sadzić.