CdS: Modesto jest najbliżej

(Corriere dello Sport – J.Aliprandi) Wydaje sie, że to Francois Modesto jest osobą wybraną przez Dana i Ryana Friedkików, aby przejąć spadek po Tiago Pinto. Menadżer, który jest blisko związany z CEO Romy, Liną Souloukou,  rozmawiał dużo z amerykańskimi właścicielami już w poprzednich tygodniach, na początku negocjacji transferu Baldanziego. 

Aktualnie jest dyrektorem technicznym w Monzy i ma to swoje znaczenie. Friedkinowie bowiem, po tym jak wybrali De Rossiego w miejsce Mourinho, wydają się chcieć postawić na menadżera, który zna bardzo dobrze Serie A, włoską piłkę, włoski rynek i który zna dobrze CEO. Koniec z wewnętrznymi konfliktami, wystarczy menadżerów, którzy musieli uczęszczać do szkoły nauki jazdy: pomysłem jest dobra i przede wszystkim szybka praca, od startu., Wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia, gdyż nie ma podpisów, ale wydaje sie, że wybór został dokonany. Nie jest powiedziane, że potwierdzenie pojawi się niebawem, z dwóch powodów: Roma potrzebuje menadżera, który już działa, działa teraz, ale przede wszystkim będzie działał pod kątem przyszłości.

Rodzi się bowiem nowa roma, która planuje obecnie inną strategię swojego „jutro”, bardziej zrównoważoną i nakierowaną na promowanie młodych. Baldanzi był pierwszym tego przykładem, młodym obiecującym nabytkiem, który może być użyteczny zarówno na boisku, jak i jako ewentualny zysk kapitałowy w przyszłości. Wydatek na kartę nie jest przypadkowy, tak jak i decyzja Romy by nie włączać do negocjacji z Empoli obiecujących młodych graczy Primavery (w pierwszej kolejności Pisillego), którzy mogą okazać się wartością dodaną dla kadry i kasy klubu. Zatem, podczas gdy nowy kurs został zapoczątkowany przez byłego już portugalskiego menadżera, prawdziwy plan przyjmie formę gdy tylko zostanie ogłoszony oficjalnie nowy dyrektor sportowy. Jeśli nie dojdzie do nieprzewidzianych zwrotów akcji to Modesto pokieruje dyrekcją sportową Romy, która nie ma więcej czasu do stracenia w kwestii planowania przyszłych strategii (również dlatego, że do końca czerwca trzeba wygenerować zyski kapitałowe na poziomie 50 mln euro).

Trzeba doprowadzić do końca jeden sezon i zaplanować drugi. Z drugiej strony modesto jest przyzwyczajony do szybkich ewakuacji: 49-latek, były obrońca, gdy tylko porzucił kopanie piłki, otrzymał propozycję pracy menadżera w Olympiakosie. Zechciał go, miło jego znikomego doświadczenia, prezydent Evangelos Marinakis: „Zobaczymy co potrafisz”. Wyzwanie zostało podjęte. Pracował w Grecji od 2016 do 2022 roku, pełniąc najpierw rolę dyrektora sportowego, a potem scoutingu. W tym czasie klub zdobył cztery razy mistrzostwo i wygrał raz Puchar Grecji. W tym samym czasie, od 2019 do 2022 roku, był też dyrektorem technicznym Nottingham Forest, klubu, którego właścicielem jest Marinakis, przyczyniając sie do awansu do Premier League, po 23 latach przebywania klubu w czyśćcu. Potem otrzymał telefon od Gallianiego z Monzy. Zrobił krok naprzód i potwierdził swoje umiejętności zarówno na poziomie zarządzani sportowego, jak i promowania młodych talentów. Teraz przyszedł czas na Romę, kolejny krok w jego karierze. To nowe wyzwanie z klubem, który chce odwrócić kartę, zmienić strategię i poprawić zarówno stan konta jak i wyniki sportowe. Dla kogoś tak ambitnego jak Modesto, jest to jedynie kolejne wyzwanie do zaakceptowania i realizacji.