AS Roma, choć prowadziła do 81 minuty 0:2, nie dała rady utrzymać korzystnego wyniku z niepokonanym w tym sezonie mistrzem Niemiec. Oznacza to, że Giallorossi nie zagrają w drugim z rzędu finale LE.
Wyniki czwartkowych spotkań oznaczają, że Bayer Leverkusen zagra w finale LE z Atalantą Bergamo.
Obydwa gole dla Romy padły po wykorzystanych rzutach karnych Paredesa. Bayer wyrównał dzięki kuriozalnej bramce samobójczej przy rzucie rożnym oraz kontraktaku w doliczonym czasie gry. Bayer Leverkusen cieszy się zatem z 49. meczu z rzędu bez porażki oraz zakończenia 3-letniej serii Romy bez odpadnięcia w dwumeczu.
Komentarze
Nie ma Jose więc nie ma też finału. Pozdrawiam.
Nie zesraj się
On by umoczył z Milanem
Zgadzam się z Siwym. Pozdrawiam serdecznie
Nikogo nie obchodzi zdanie niedojebanych umysłowo. Pozdrawiam.
Ale w finale byśmy wygrali na 100% tak? W końcu DeSpeszialŁan nie przegrywa finałów…a nie, czekaj
Dziękujemy za emocje! Graliśmy slabo, gole z karnych, ale wlali w nas nadzieje i o to chodziło! grazie roma!
Tym bardziej to boli, bo tak jak piszesz wlali w nas nadzieje :(
Boli, boli…bo mogło się wydarzyć na prawdę wszystko przy 2:0 dla nas, jeszcze tak glupio stracony pierwszy gol. Boli w ch..
Zostawili dzisiaj sporo zdrowia i zaangażowania na boisku. Było z nami trochę szczęścia, potem trochę pecha. Nie można się jednak wstydzić. Szkoda tylko, że chociaż nie przerwali passy Bayerowi. Dziękuję za ten sezon LE i kibicuję Atalancie w finale. GRAZIE ROMA!
P.S. Tammy w obecnej formie nadaje się najwyżej do jakiegoś AC Bruschetta…
To jest nie możliwe
Dziękuję za emocje.
Miło się zaskoczyłem. No i nie miałem żadnych oczekiwań.
Teraz jakimś cudem ograć Atalante…
Połowę roboty to zrobił Svillar, ale ogólnie to broniliśmy nieźle. Maga praca przeciwko tak grającemu Bayerowi. Zrobili co mogli. Pytanie czy Daniel popełnił błędy np. z Zalewskim. Ciężko to oceniać. Natomiast wstawianie Abrahama to jest niepojęty błąd i osłabianie drużyny. Ogólnie to zdjął Angela i Pellego grających mega mecz, ale pewnie nie byli w stanie już grać i to było powodem. Odpadliśmy na Olimpico, a dziś zagraliśmy całkiem solidny mecz. Godnośc Romanisty nie ucierpiała, nie mamy się czego wstydzić, a przegrać z lepszym trzeba po prostu umieć.
Dla mnie zamiast Smallinga mógł wejść Celik i grać tak jak graliśmy….Ale chyba Daniele chciał dowieść wynik do końca. Myślę że nie daliśmy rady fizyczne co nie zmienia faktu że tak jak piszesz przegraliśmy na Olimpico
Forza Roma
Odpadnięcie boli, ale przynajmniej przegraliśmy z honorem. Mecz walki, wybitny Svilar (mimo błędu przy straconej bramce) i niewiele zabrakło do dogrywki. Decydująca była chyba krótka ławka i niemożność zastąpienia zmęczonych piłkarzy równie dobrymi zmiennikami. Teraz z Atalantą gramy o uratowanie sezonu, będzie ciężko
Niby nie miałem żadnych oczekiwań, ale jednak to odpadnięcie boli strasznie. Można było chociaż przerwać tę ich jebaną serię. Wątpię że w niedzielę uda się coś ugrać, ale wierzyć trzeba zawsze. Może jakimś cudem Atalanta wygra z Bayerem w finale…
Z miejsca 6 da się awansować do LM tylko wygrywając LE. Musimy wygrać w Bergamo
Serio? Bo wszyscy tu pisali że wygrana Atalanta dawałaby nam LE. Już sam nie wiem teraz jak to działa.
Brawa dla drużyny. Dali z siebie wszystko. Na nic się nie nastawiałem, a byliśmy godnym rywalem, pomimo swoich braków i spadku sił.
Słowo jeszcze o Abrahamie. To on stracił piłkę w ostatniej akcji, a późnie leżał i rozglądał się co się dzieje. To nic, że wszedł trochę wcześniej i mógł, powinien zapierdalać. No, ale nie można o nim źle pisać. Przecież jest po kontuzji :)
Abraham nie wygląda na profesjonalistę. Chyba jemu się po prostu nie chce. Dwa lata temu ładował bramki, teraz wygląda jakby piłkarzem był za karę. Taki koń trojański razem z Renatką. Gol z Napoli mu się trafił z przypadku
Abraham jest typowym przykładem przejedzonego piłkarzyka i strzelam że myślami jest już w innym klubie
Wraca po roku, marnuje co popadnie, w swoim stylu – i kontuzja nie ma tu nic do rzeczy – a potem traci kluczową piłkę w rewanżu na noże. Widziałem lepsze okna wystawowe dla potencjalnych kupców xD
Myślę, że jakieś tam nazwisko w Anglii nadal ma, a jak nie Anglia to Turcja czeka i jeszcze sobie trochę zarobi za machanie rękoma którego by się nie powstydził typowy Włoch :) w sumie do pełni tragedii brakuje żeby się jeszcze połamał pod koniec sezonu jak rok temu.
W Anglii tak, ale targować się nie ma za co. No i weź już lepiej nie kracz, bo w jego przypadku wszystko jest możliwe :P
W Anglii na pewno ktoś się na niego nabierze. Dla nich taki zawodnik na rezerwę za 30-35 mln to jak znalazł. Pierwszy rok miał fajny, powinien strzelić więcej ale było w porządku. Drugi tragedia, zakończony kontuzją, a teraz wraca i mimo kilkunastu minut na spotkanie zawalił już 3. To nie jest nagroda dla klubu i kibiców za cierpliwość, wiarę i czekanie na powrót z kontuzji. Rozumiem DDR czemu go wpuszcza, ale nie możemy już tego akceptować, też się we mnie zagotowało jak stracił i siedział na boisku, gdy obok niego przebiegała kontra Leverkusen. Lepiej na szpicę wystawić Smallinga.
Brawo za walkę. Niestety pierwszy mecz zaważył. Wstydu nie ma, Leverkusen to poziom w tym roku na półfinał LM.
Tam jest nasze miejsce. Szkoda że Józek Nam zawalił 3 sezony i tam nie zagramy. Od DDR nie można wymagać cudów.
Półfinał ligi mistrzów xD
Chodziło mi że nasze miejsce jest w LM – ogólnie. Półfinał to może nie chociaż raz się udało :)
Nawet dwa, gdzieś w latach 80. był finał z Liverpoolem, ale wtedy LM się jakoś inaczej nazywała.
Jak Atalanta wygra LE i skończy na 5 miejscu w lidze, to 6 zespół Serie A wchodzi do LM?
Tak.
Można psioczyć na "asystę" Karlsdorpa, haniebne pudło Abrahama, czy "faul" Smallinga na Svilarze, ale do finału awansował zespół lepszy w tym dwumeczu. Swoją drogą chciałbym zobaczyć Romę grającą w ataku w tym tempie co Bayer, tylko bardziej skuteczną
Brawo! Tyle mam do napisania. Walczyli i o to chodziło! FORZA ROMA
Taka prawda, nie ma Siwego, nie ma finalu. Pamietacie czasy jak sie kompromitowalismy w Europie? Zapewne w przyszlym sezonie powtorka
I nie ma pucharu w sumie jak za Siwego poza pucharem III kategorii który myślę wygrałby też Maślak
Muchomor nie był w stanie w tym sezonie wyjść z 1. miejsca w najłatwiejszej możliwej grupie. On by odpadł już z Brighton.
@mold przypomnij mi kiedy cos do gabloty wstawilismy poza tym pucharem III kategorii?
Drzewko Bonzai
Były emocje a skończyło się jak zawsze, szkoda bo odrobiliśmy wynik żeby później w taki sposób wszystko stracić, jeszcze ten remis boli, ze się nie udało chociaż tego wygrać.
Ale to i tak dla tych zawodników chyba był maks jak na niektórych się patrzy to oczy krwawią oby się udało awansować jakimś cudem do LM i w mercato niech DDR buduje swoją drużynę i zobaczymy co z tego wyjdzie.