Bez Cristante siedem goli w dwóch meczach

Bryan Cristante jest niezastąpiony w taktyce Mourinho. Jego brak z Sassuolo był aż nadto widoczny. Pomocnik wraca po kartkowym zawieszeniu i jest gotowy pomóc kolegom z defensywy.

fot. © asroma.com

Gdy jest na boisku (i sprawy nie toczą się być może jak powinny) jest jednym z pierwszych, którzy są celem ataków. Jednak gdy go nie ma, wówczas się żałuje. Taki los został już zaakceptowany przez Bryana Cristante, który przez ostatni ponad rok kalendarzowy opuścił w Serie A tylko dwa spotkania. 

I dokładnie w nich przyszły dwie porażki i siedem straconych bramek: przy 1-3 z Interem ze stycznia 2022 roku i 3-4 z Sassuolo, dwa dni temu. Zabrakło go tylko w dwóch meczach, w których odczuwany był brak równowagi między formacją defensywną a środkiem pola. Brakowało kleju, Cristante. Dlatego Mourinho praktycznie nigdy nie usuwał go z boiska, zwłaszcza w tym sezonie, gdzie Bryan rozegrał 89% minut jakie były do dyspozycji, oszczędzając go jedynie w finałowych minutach meczów. Więcej od niego grali tylko Smalling i Ibanez i jeśli popatrzy się na występy Kumbulli, to jest to rozumiemy dlaczego.

Cristante jest dla Mourinho niezastąpiony i był też dla Fonseci i selekcjonera Manciniego. Oprócz bycia ekranem przez linią obrony, były gracz Atalanty pomaga często przełamać pressing rywala długimi podaniami, które stają się asystami. Wszystko to umiejętności, których ani Bove ani Camara nie posiadają w swoim bagażu.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Totnik
    15 marca 2023, 12:37

    A ile to narzekań na niego było na ASRoma.pl :)

    • veniom
      15 marca 2023, 13:06

      Święty racja !

    • ryniek
      15 marca 2023, 14:02

      Bo było za co na niego narzekać :) ale chłop się ogarnął i gra teraz na dobrym poziomie

    • riss
      15 marca 2023, 18:26

      Sezon ma dobry jako całość, a od początku roku kalendarzowego gra wręcz fenomenalnie dlatego teraz trzeba chwalić. Chodź jak w poprzednich sezonach grał kupę to się nie dziwie dlaczego było takie stękanie. Teraz Pan Brajan gra jak w Atalancie to robił.

  • Dwojak
    15 marca 2023, 14:03

    Nie jestem i raczej już nie zostanę jego fanem ale muszę przyznać, że coraz bardziej doceniam jego wkład w grę zespołu. Ostatni mecz bez niego chyba nam pokazał jak chaotycznie wygląda środek pola obecnie bez niego.

  • Adamus
    15 marca 2023, 14:10

    Brajan ostoją pomocy :) narzeka to głównie na niego tylko jeden Pan :)

  • mold
    15 marca 2023, 16:20

    Miara małego upadku Romy jest to że zawodnik który powinien być 4 czy 5 pomocnikiem w kadrze jest jej liderem. Fajnie że z nim tracimy mniej bramek, ostatnie miesiące ma dobre, ale z nim w podstawie nie punktujemy od lat na LM, tylko bijemy się o Puchar Sołtysa lub LE. I by nie było – Cristante nie jest złym zawodnikiem, tylko jest na poziomie 5,6 drużyny Serie A. Chociaż widać ze się rozwija. Tyle.

    • Totnik
      15 marca 2023, 17:02

      Chyba trochę za nisko go oceniasz bo jednak przewijał się o kadrę.

    • abruzzi
      15 marca 2023, 18:49

      Akurat Totnik przewijanie się o włoską kadrę to w dzisiejszych czasach żaden ogromny zaszczyt, bo za bardzo nie ma w kim na tym włoskim podwórku wybierać. Jak porównany reprezentację Mistrzów Świata z 2006 roku z tą obecną to można tylko śmiechnąć.

    • Totnik
      15 marca 2023, 19:02

      Jednak Mistrzowie Europy:)

  • jamtaicho
    15 marca 2023, 17:34

    Ja na niego narzekałem w zeszłym sezonie, w tym go uwielbiam. Niezastąpiony w tym zespole

  • samber
    15 marca 2023, 20:30

    Już się tak nie wybielajcie. Gromy się sypały na Cristante za kontrakt i takie tam. Czytałem więc wiem. Jeden z bardziej niedocenianych piłkarzy na tej stronie. Tymczasem to jest wół pociągowy, który łata większość dziur w drużynie. Ale OK, oglądając mecze na monitorze można jego pracy nie zauważyć, bo takie rzeczy to trzeba jednak oglądać na stadionie jak się widzi całe boisko i ruch zawodników bez piłki. Ogólnie to marne się ma wyobrażenie o pracy zawodników jeśli się ogląda mecz tylko za ruchem piłki. To co robią bez piłki to jest klucz do sukcesu.

    • Barteq
      16 marca 2023, 09:56

      Niedocenianie piłkarzy pokroju Cristante to taki dekalog mainstreamowych kibiców, dla których
      "pomocnik" to terminy z FIFY – musi być szybki i asystować, a jeśli już jest defensywny to jak Jaca Góralski musi wyprostowanymi nogami 3 razy na mecz wjeżdżać na czerwoną kartkę. Żyłka pęka niektórym że Bryan jak po nierównym początku zadomowił się w wyjściowej jedenastce to jej nigdy nie opuścił, mimo zmian tylu trenerów. Czemu? Nie mam pojęcia, bo odwala czarną robotę dla Romy, jest rzucany po pozycjach i gra od deski do deski. Faktycznie, strasznie boli. Stosunek niektórych do niego to efekt miksu jakim jest ta strona – bycia kibicem Romy i Polakiem. Tutaj nie ma odcieni szarości, coś jest czarne albo białe. Albo jesteś nieudacznikiem, niewypałem i precz z Romy albo (nowym) De Rossim. Ale Danielino też wielu, wielu na stronie sprzedawało do United czy City 🙈. Jest po prostu dobry i solidny. I oczywiście że zdarzają mu się błędy (DDR w końcu był nieomylny), ale gdyby było ich mniej (i dołożył do tego S Z Y B K O Ś Ć) to pewnie właśnie on biegałby teraz w którymś Manchesterze jako podobizna Rodriego.
      Cristante to gracz skrojony pod obecną Romę. A nawet jakbyśmy się bili o mistrza Włoch z Guardiolą jako trenerem, to Bryan pewnie też miałby pewny plac.

  • adrian
    16 marca 2023, 00:25

    Bez Cristante na boisku udało nam się strzelić trzy bramki co zdarza nam się podobnie często jak stracenie 4. Rzeczywiście jeden mecz to świetna próba statystyczna, można wyciągać wnioski. Ponoć mecz z Sassuolo otworzył oczy połowie Europy i za Cristante posypały się oferty z największych klubów.

  • takitam
    16 marca 2023, 10:13

    Kurcze, muszę zwiększyć uwagę podczas jego gry. Te długie podania to wrzutki na Abramsa?
    Anyway, słabo to o nas świadczy, że podporą środka pola jest Bryan.
    Strootman przed kontuzją albo Radja w top formie. O takim profilu zawodnika należy myśleć, jeżeli chce się regularnie grać w LM.