Angeliño, nowy nabytek Romy, udzielił swojego pierwszego wywiadu dla klubu po oficjalnym ogłoszeniu jego transferu.
Hiszpański obrońca, który dołącza do Romy na zasadzie wypożyczenia z Lipska, omówił swoje przenosiny do stolicy Włoch.
Jakie są twoje pierwsze wrażenia?
– Czuję, że trafiłem do wielkiego klubu o bogatej tradycji. Jestem bardzo szczęśliwy z tej okazji i pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Nie mogę się doczekać, aby poznać kolegów z drużyny i móc z nimi przebywać.
Co przekonało cię do przyjęcia tej propozycji?
– To nie było trudne, wystarczyło wysłuchać propozycji klubu, aby nie mieć wątpliwości. Roma ma wspaniałych kibiców, historia klubu jest ogromna i wszyscy ją znają. Dlatego zdecydowałem się przenieść tutaj.
Czy chcesz podziękować komuś w szczególności?
– Przede wszystkim mojej rodzinie za wsparcie, jakiego mi udzieliła w ostatnich miesiącach, które nie były łatwe. To był dość trudny okres, także w klubie, w którym grałem, ale jestem bardzo szczęśliwy, że teraz jestem tutaj.
Jakie są twoje osobiste cele?
– Chcę się odrodzić.
Dzisiaj pierwszy trening z twoimi kolegami z drużyny.
– To niesamowite, to drużyna pełna gwiazd z wielkimi karierami. Nie mogę się doczekać, aby dzielić z nimi szatnię.
Czego oczekujesz od Serie A?
– Myślę, że to bardzo konkurencyjna liga, szczególnie pod względem taktycznym, drużyny bronią się bardzo dobrze. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia, myślę, że będę mógł się bardzo dobrze dostosować do tej ligi i mam nadzieję, że będę mógł wnieść swoją część do tego klubu.
Znasz Olimpico i kibiców Romy?
– Oczywiście (śmieje się). Śledzę Romę już od wielu lat, to klub, w którym zawsze chciałem grać. Dzisiaj mam okazję być tutaj, jestem szczęśliwy i chętny do poznania kibiców i przeżywania tej przygody na boisku.
Czy chcesz powiedzieć coś kibicom?
– Proszę ich, aby nadal nas wspierali jak zawsze. Będę starał się dać z siebie wszystko za każdym razem, gdy będę miał okazję. Czasami mogę grać dobrze, innym razem gorzej, ale zawsze dam z siebie 100%.
Komentarze
xD
Ja też
😭
Powinien go w klubie przywitać Totnik słowami – „Witamy w naszych skromnych progach! Wiele o Tobie słyszałem” 😊
W młodych latach razem z Angeliño codziennie dyskutowaliśmy o tekstach Abruzziego wrzucanych na asroma.pl i co tydzień z zapartym tchem oglądaliśmy razem wyczyny naszych idoli na zacinających się nielegalnych streamach. Podziwialiśmy inteligencję boiskową Tachtsidisa, szybkość Dodo, parady Stekelenburga i gole Marco Borriello. Gdy kończył się nam limit internetu w kafejce, sprawdzaliśmy wyniki w telegazecie. Obaj wiedzieliśmy, że z calcio w wydaniu z Wiecznego Miasta wiążemy przyszłość i poświęcimy wiele, by dojść na sam szczyt jak oni. Dziś mój dawny przyjaciel spełnił swoje marzenie, a ja z dumą tłumaczę jego słowa dla najlepszej na świecie społeczności romanistów. Co za historia. Forza Aniołeczku
Właśnie takich potrzebujemy piłkarzy! Prawdziwy Romanista od zawsze dać mu opaskę XD
Potwierdzam, byłem tym Abruzzim! :)
Nie ma co hejtować gość jest szybki i ma kapitalną lewą nogę. Może wreszcie lewa flanka zacznie funkcjonować.
Ja rozliczam piłkarza za to co robi na boisku a nie za gadanie. Nie musi być elokwentny, aby grał jak trzeba.
zawsze chciałem zerwać więzadła w Romie XD