Agent Senesiego spodziewany we Włoszech

Marcos Senesi po raz pierwszy łączony z Romą był przed kilkoma tygodniami. Gdy wydawało się, że temat ucichł, argentyński obrońca ponownie wraca w plotkach transferowych. Problemem wydaje się jednak obecna sytuacja ze sprzedażami, która blokuje wszelkie ruchy do klubu.

Marcos Senesi to profil, który podoba się Romie. Obrońca Feyenoordu, nigdy nie zniknął z radarów włoskich klubów, zwłaszcza Romy.

Argentyński środkowy obrońca jest ceniony przez Mourinho, ponieważ doskonale radzi sobie z opanowaniem piłki i daje dodatkowe opcje linii defensywy, ponieważ jest lewonożny.

Według Il Tempo, agent Senesiego ma w najbliższych dniach wylądować we Włoszech by porozmawiać z klubem Giallorossich o ewentualnym transferze.

Roma skupia się teraz na zapewnieniu sobie jak największej liczby graczy, z Senesim w tle.

Niemniej jednak porozumienie w sprawie obrońcy może zostać osiągnięte dopiero przed końcem tego okna transferowego.

Senesi po raz pierwszy został zaproponowany Romie przed kilkoma tygodniami. Gdy wydawało się, że temat jest już raczej zamknięty, nazwisko defensora Feynoordu ponownie wraca na listę nazwisk łączonych rzymskim klubem.

Wygląda na to, że Pinto póki co ma związane ręce sprzedażami, które powinny odblokować mercato Giallorossich.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Omen
    14 lipca 2022, 18:37

    "Wygląda na to, że Pinto póki co ma związane ręce sprzedażami, które powinny odblokować mercato Giallorossich." – co to jest za pier****nie?
    Do tej pory w to okienko odeszli definitywnie: Pau Lopez, Under, Santon, Olsen, Florenzi, Ciervo, Mkhitaryan, a do tego z pensji zeszli Oliveira i Maitland-Niles?
    Kogo mamy się niby jeszcze pozbyć by zrobić jakikolwiek transfer?
    Bianda? No w cholerę za niego dostaniemy. Darboe? To samo. Villar? Identycznie. Coric? Come on! Z droższych są tylko Diawara i Kluivert. I to oni mają jakoś diametralnie zmienić nasz budżet? Przecież to jest kpina. Do tej pory wydaliśmy jakieś 7 baniek za Celika, Matic przyszedł za free. To są albo kpiny, albo nagle chcą wyskoczyć z jakimiś dużymi zakupami które miałyby inaczej pozycjonować Romę względem tych kilku sprzedaży, co w sumie nie trzyma się za bardzo kupy.
    Zaczynam tęsknić za Sabatinim widząc co się odwala. My serio nie mamy przesadnie wielu graczy do zbycia, a większość z nich to płotki. Najgrubsze ryby zostały już pogonione i niczego to nie zmieniło w kwestii transferów do nas.

    • ryniek
      14 lipca 2022, 18:46

      Pana Pinto nikt nie traktuje poważnie na rynku transferowym. Potrzebujemy na to stanowisko kogoś z nazwiskiem i kontaktami. Takie zakupy miały być a jak widać nie idzie na rynku to trzeba zmienić narrację, że najpierw trzeba sprzedać.

    • Omen
      14 lipca 2022, 18:50

      Już zeszłoroczna farsa z Xhaką i brak defensywnego pomocnika powinna dać Friedkinom do myślenia. To okienko jest póki co równie mocarne biorąc pod uwagę że mamy już połowę lipca. Nie wiem, może jestem uprzedzony ale Pinto od początku nie wzbudza we mnie krzty zaufania. Zadanie miał trudne, ale poza niezdarnym wypychaniem graczy szału nie robi. Mam wrażenie że już Petracchi był skuteczniejszy. Mamy kurczę jako kartę przetargową Mourinho, to naprawdę da się lepiej wykorzystać.

    • majkel
      14 lipca 2022, 19:23

      Nie bez powodu pisało się, że Villar ma odblokować Frattesiego. O ile Sassuolo zejdzie z ceny. Mercato Romy wygląda jakbyś chodził po sklepie, oglądał fajne rzeczy, które Cię interesują, które chciałbyś kupić, ale mówisz do sprzedawcy: przyjdę po wypłacie. Wszyscy piłkarze Omen, których wymieniłeś i tak nie obciążali już budżetu, bo byli na wypożyczeniach. Jedynie Mkhitaryan, Oliveira i Majtas pobierali pensję, chociaż ostatnia dwójka tylko przez kilka miesięcy.

      Też nie jestem fanem Pinto, ale chłop nie ma łatwo. Mamy do opchnięcia szrot, którego nikt nie chce, a który sporo waży. Roma musi do tego przekonać dwie strony, klub i piłkarza. Kto da Diawarze tyle co ma w Romie? Mamy jeszcze na karku to nowe FFP. Inne kluby we Włoszech, poza Juve, też bez szału. Nawet oni czekają teraz na sprzedaż De Ligta żeby mieć kasę na Zaniolo.

    • Omen
      14 lipca 2022, 19:29

      Jeszcze Santon. Ale to prawda, wygląda na to że największe szaleństwa zakupowe już w historii za nami. Szkoda, miało to pewien urok. Jestem zawiedziony tym co się dzieje i jak to wygląda. Myślałem że Friedkinowie będą chcieli zmontować Mourinho jakąś fajną ekipę, a wygląda na to że Portugalczyk serio zgodził się wziąć udział w jakimś długofalowym projekcie low-cost.
      Pytanie jak długo wytrzyma :)

    • Abraham
      14 lipca 2022, 19:55

      Masz rację. Trenera mamy top a transferami zajmuje się ragazzo magro.

  • abruzzi
    14 lipca 2022, 19:28

    Weszły nowe przepisy i po poluzowaniu FFP w czasie covid wróciło przyglądanie się bilansom klubów. Dlatego przy takich stratach, jakie generuje Roma, trzeba sprzedawać, żeby kupować. Jasne, że teraz można nakupować, a potem przed 30 czerwca, po sezonie, najlepszych sprzedać, ale jak będziemy nadal grali taką widowiskową dla oka piłkę jak w ostatnich dwóch sezonach, to na żadnych sprzedażach za bardzo nie zarobimy. Kto w ostatnim sezonie "skoczył" z ceną? Chyba tylko Zalewski, ale to też inny przypadek, bo on startował od ceny zerowej jako chłopak z Primavery. Dziś możemy zarobić tylko na Zaniolo i to mniej niż wcześniej. Poza tym? Jest Abraham, ale on został ściągnięty za 40 mln plus nie wiadomo jakie bonusy, więc jest w bilansie nadal na 32 mln. Pellegrini. Jest słabo, bo gramy od dwóch lat kakę.

    • majkel
      14 lipca 2022, 19:42

      Jeśli dopatrywać się w tym jakichś plusów, to może to zaprocentować na podobnej zasadzie, jak kiedyś w Lazio. Oni też nie szaleli na rynku. Klepali tym samym składem i byli na tyle zgrani, że robili wyniki ponad stan. Duża jednak w tym zasługa Inzaghiego, który znalazł sposób na zbudowanie drużyny. U nas Józek ciągle by narzekał, że nie ma kim grać, że piłkarze daremni i w ogóle. Fonseca czasem wystawiał taką jedenastkę w LE, że za głowę można było się złapać, a mimo to udało się przechodzić przez kolejne etapy.