Już w niedzielę Romę Juricia czeka ciężki sprawdzian. Jakie założenia taktyczne przyjmie rzymska ekipa?

Ivan Jurić, od momentu objęcia sterów Romy równy miesiąc temu, staje przed jednym z największych wyzwań swojej krótkiej kadencji – starciem z mistrzem Włoch, Interem Mediolan. Dla chorwackiego szkoleniowca to nie tylko ważny test umiejętności taktycznych, ale również szansa na udowodnienie, że jego metodyka może przynieść Romie upragniony przełom w sezonie.
Kluczowym elementem przygotowań Juricia do tego prestiżowego pojedynku jest precyzyjna analiza atutów rywala i stworzenie strategii, która ma na celu zneutralizowanie najgroźniejszych ogniw Interu. Mkhitaryan i Barella, będący centralnymi postaciami ofensywy drużyny Simone Inzaghiego, zostali dokładnie przeanalizowani przez sztab Romy. Jurić planuje odebrać im przestrzeń i zniwelować swobodę w kreowaniu akcji, stawiając na fizyczność i dyscyplinę taktyczną Bryana Cristante oraz Manu Koné. Obaj zawodnicy zostali wyselekcjonowani nie tylko ze względu na swoje atuty fizyczne, ale także z uwagi na umiejętność czytania gry, co ma stanowić klucz w hamowaniu ofensywnych zapędów mediolańczyków.
Na osobne wyróżnienie zasługuje rola Lorenzo Pellegriniego, którego Jurić desygnował do krycia Hakana Calhanoglu. Turecki rozgrywający, będący sercem środka pola Interu, zostanie zmuszony do konfrontacji z Pellegrinim, który choć jest w kryzysie, nadal cieszy się zaufaniem szkoleniowca. Zdaniem Juricia, Pellegrini lepiej wpasuje się w tę rolę niż bardziej ofensywnie usposobiony Paulo Dybala, którego zadania na ten mecz mają być skupione głównie na wsparciu ofensywy.
W defensywie Jurić zdecydował się na korekty, które mają zwiększyć stabilność linii obronnej. Wprowadzenie Mario Hermoso do trójki środkowych obrońców jest posunięciem mającym na celu dodanie fizycznej siły i pewności w defensywie, szczególnie wobec groźnych kontrataków Interu. Angeliño z kolei zostanie przesunięty na pozycję ofensywnego wahadłowego, co ma zwiększyć dynamikę gry Romy na bokach boiska i stworzyć możliwość błyskawicznych przejść z obrony do ataku.
Choć linia obrony Romy była krytykowana w tym sezonie, statystyki pokazują, że zespół Juricia może pochwalić się trzecią najlepszą defensywą w Serie A, co napawa optymizmem przed spotkaniem z ekipą, która mimo imponującego dorobku bramkowego, regularnie traci gole. Ten aspekt gry Interu Jurić chce wykorzystać, licząc na skuteczne przechwyty i szybkie kontrataki.
Duże nadzieje Jurić wiąże także z formą Artema Dowbyka, który w poprzednim sezonie imponował skutecznością po przerwach na mecze reprezentacyjne, strzelając 9 goli w 9 takich spotkaniach. Ukrainiec może być kluczowym zawodnikiem w ofensywie Romy w meczu przeciwko Interowi, a jego zdolność do odnajdywania się w polu karnym będzie niezwykle cenna w starciu z solidną, ale momentami niefrasobliwą obroną mediolańczyków.
Chorwacki trener patrzy na najbliższe starcie z optymizmem. Od początku swojej pracy w Rzymie konsekwentnie podkreśla, że drużyna, mimo wahań formy, stale się rozwija i realizuje jego wizję. Nawet te spotkania, które dla postronnych mogły wydawać się rozczarowujące, Jurić ocenia pozytywnie, widząc w nich oznaki postępu.
Mecz z Interem to dla Ivana Juricia nie tylko okazja do potwierdzenia swojego taktycznego kunsztu, ale także możliwość pokazania, że jego optymistyczne podejście do rozwoju zespołu ma solidne podstawy. Roma, choć wciąż szuka stabilności, posiada ogromny potencjał, który pod wodzą Juricia może w końcu eksplodować w najbardziej kluczowych momentach sezonu. Chorwat wierzy, że nadchodzące spotkanie z Interem może być tym, które pozwoli Romie postawić krok naprzód i wysłać jasny sygnał, że drużyna jest gotowa na rywalizację na najwyższym poziomie.
Komentarze
Narazie passę ma dobrą z Interem 😁