Za nami kolejny rozczarowujący mecz Giallorossich. Gra drużyny szwankuje od początku sezonu, a w rozwiązaniu problemów na pewno nie pomagają pojawiające się co rusz kolejne kontuzje. W wypowiedzi pomeczowej drużynę skrytykował Jose Mourinho. Głos zabrał rowniez Nicola Zalewski.
Po tym, jak kontuzje odnieśli najpierw Karsdorp, a następnie Celik, Nicola Zalewski rozegrał wczoraj kolejny mecz na prawym wahadle w zespole Giallorossich. Po zakończonym zwycięstwem spotkaniu z Lecce Nicola odpowiadał na pytania dla oficjalnych mediów klubowych. Pojawił się w nich również temat jego nowej pozycji.
O meczu.
– Najważniejsze były trzy punkty. Na pewno lepiej byłoby, gdybyśmy uniknęli kolejnej kontuzji, tym razem Paulo, a w najbliższym spotkaniu w czwartek mógł zagrać z nami Nicolo. Unikniecie tych dwóch dyskwalifikacji, byłoby idealnym rozwiązaniem. Zabieramy jednak do domu te trzy punkty, które są niezbędne w kontekście tabeli ligowej.
O czwartkowym spotkaniu rewanżowym z Betisem.
– Nie mam wątpliwości, że zawodnicy z tego składu zawsze dają z siebie wszystko. W czwartek ważne będą trzy punkty, to samo w niedzielę i w kolejnych meczach. Zawsze gramy o trzy punkty.
O roli prawego wahadłowego.
– Z pewnością, urodzony jako skrzydłowy po lewej stronie, jest dla mnie bardziej naturalnym granie po przeciwnej stronie boiska, ale myślę, że dobrze adaptuję się również do gry na prawej stronie.
Komentarze
Jesli wygramy z Betisem bez Paulo i Zaniolo to bedzie majstersztyk👌🏻