Roma zmaga się z brakami w defensywie przed starciem z Napoli. Claudio Ranieri musi szybko znaleźć rozwiązanie, które pozwoli zespołowi stawić czoła jednemu z najtrudniejszych rywali w Serie A.
Problemy w obronie przed starciem z Napoli
Roma staje w obliczu kolejnych wyzwań kadrowych. Braki w defensywie zmuszają Claudio Ranieriego do podejmowania trudnych decyzji przed niedzielnym starciem z Napoli – jednym z najgroźniejszych rywali w Serie A.
Trener Romy już od początku swojej kadencji musi mierzyć się z problemami, które utrudniają stabilizację zespołu. Tym razem chodzi o obronę, gdzie zabraknie dwóch kluczowych zawodników. Mario Hermoso wciąż dochodzi do siebie po kontuzji mięśniowej, a Mats Hummels, mimo powrotu z Niemiec po krótkiej przerwie spowodowanej chorobą, nie będzie gotowy na występ od pierwszej minuty. Niemiec dołączył do drużyny dopiero w czwartek i nie zdążył nadrobić zaległości treningowych, które od początku sezonu wpływają na jego formę.
„Zastanawiałem się, dlaczego dotąd nie grał” – przyznał Ranieri, wskazując na problemy z aklimatyzacją zawodnika oraz jego nie najlepszą dyspozycję fizyczną. Dotychczas Hummels pojawił się na boisku tylko raz – w końcówce meczu z Fiorentiną, gdzie zaliczył niefortunne samobójcze trafienie. Choć klub miał wobec niego duże oczekiwania, przyszłość niemieckiego obrońcy w Romie stoi pod znakiem zapytania.
Dylemat taktyczny
Claudio Ranieri ma teraz ograniczone pole manewru i stoi przed wyborem między dwiema opcjami. Pierwsza to przesunięcie Bryana Cristante na pozycję środkowego obrońcy – rola, którą zdarzało mu się pełnić w przeszłości. Druga to powrót do ustawienia z czteroosobową linią obrony, w której środek mieliby zająć Gianluca Mancini i Evan Ndicka. Każda z tych decyzji wiąże się z ryzykiem, szczególnie w meczu przeciwko Napoli, które dysponuje jednym z najlepszych ataków w lidze.
„To trudny moment” – przyznał podczas Soccer Football Summit dyrektor sportowy Romy, Ghisolfi. „Ranieri to odpowiedni człowiek, by poprawić wyniki w krótkim czasie. Klub potrzebował włoskiej osobowości, która wniesie stabilność zarówno na boisko, jak i do zarządu.”
Ghisolfi odniósł się również do sytuacji finansowej klubu i konieczności zmiany podejścia. „Model oparty na wypożyczeniach i wysokich kosztach nie był dłużej do utrzymania. Nowe decyzje, takie jak pozyskanie Kone, mają mniejszy wpływ na budżet i pozwalają skupić się na długofalowym rozwoju.”
Starcie o punkty i morale
Niedzielny mecz z Napoli będzie kluczowy nie tylko z punktu widzenia tabeli, ale również morale drużyny. Ranieri musi szybko załatać dziury w obronie i znaleźć sposób na zatrzymanie ofensywy rywala. Czy uda mu się skutecznie poskładać zespół w obliczu tych wyzwań? Odpowiedź poznamy już w niedzielny wieczór na Stadionie im. Maradony.
Komentarze
Długofalowy rozwój = zwalnianie trenerów po kilku meczach ahahahaha. A tak poważnie wychodzi teraz jak beznadziejnie przeprowadzili mercato i nie mamy wogole obrony …
Wieczny płacz na brak bocznych, a tu proszę… cyk i nie ma środkowych obrońców. Taka niespodzianka :)
Dwóch dziadków kupili to jest jak jest
Mogli zostawić Kumbullę. Dobrze przepracował okres przygotowawczy, w końcu był zdrowy i zalicza świetny sezon w Hiszpanii.
Omen problem taki że ostatnio sporo zawodników gra bardzo zacnie.. tylko że po odejściu z Romy, Bove np. Zaleś w reprze. W Trigorii jakieś źle fatum działa (albo kiepscy trenerzy ..)
Niewątpliwie coś w tym jest :)
Młodzi, głodni ciągle niedysponowani. Niedobry Jurič. Mistrza Hummelsa nie wystawiał.