Wciąż nie ma porozumienia między Romą i PSG. Zdaniem Le Parisien Wijnaldum nie godzi się na obniżenie podstawowych zarobków, które gwarantuje mu umowa z francuskim klubem.
Trwa przeciąganie liny między Romą i PSG w sprawie ewentualnych przenosin Georginio Wijnalduma do Rzymu. Wbrew temu, o czym donosiły wcześniej media, według La Parisien, Holender nie godzi się na obniżkę zarobków.
Gracz miał zrezygnować już wcześniej z jednego z bonusów, 800 tysięcy euro, które przysługują mu za rozegranie pierwszego spotkania w sezonie ligowym. W grze pozostaje zatem 7 mln euro podstawy, jakie ma gwarantowane w umowie w paryskim klubie. Według włoskiej prasy Giallorossi mieliby zapłacić 65% z tej kwoty, a pozostała część, około 2,5 mln euro, pozostałaby na barkach PSG. Problem w tym, że porozumienia nadal nie ma. Według Il Romanista, Luis Campos, dyrektor sportowy francuskiego klubu, wciąż zmienia warunki transferu. Kością niezgody ma być też formuła transferowa. Roma chce wypożyczenia z prawem do wykupu za 10 mln euro, a Paryżanie żądają przymusu kupna po sezonie. Przy tej opcji Giallorossi mają się godzić na 6 mln euro. Sytuacja jest dynamiczna. Jedynym, co wiemy na pewno, jest fakt, że Wijnaldum jest na ten moment graczem PSG, choć pełni tam obecnie podobną rolę do tej jaką mają w Romie Diawara, Villar czy Kluivert.
Komentarze
O, ludzie. Transfer się przeciąga, kluby nie potrafią się dogadać, to teraz wchodzimy z nowym tematem, bo zrobiło się nudno: Wijnaldum nie zgadza się na obniżenie zarobków. Jedziemy dalej :)
To bierzmy Torreire
Torreira grał dobrze w piłkę jeden rok i to było cztery lata temu. Chyba to nie przypadek, że sięga po niego teraz tuz z Turcji?
Mam nadzieję, że nauczyli się już w tym klubie na przeszłości ściągać jednosezonowców. To nawet już nie jest jednosezonowiec tylko "wyjaśniony" sezonowiec.
Takie same tuzy jak i Roma :P.
Od początku mówiłem że to zwykły najemnik, niech gnije w tym P$G! A tfu!
Jak to ma być powtórka jak z Pastore albo z Zombim to niech sobie grzeje ławę gdzie indziej. Pan piłkarz.
Chłop jakąś tam jakość posiada, albo posiadał w Liverpoolu. Trochę nie jego problem, że tyle dostał w PSG. Z drugiej strony powinien przyjść po rozum do głowy, że w wieku 31 lat i będąc już nie tak pożądanym jak jeszcze kilka lat temu, powinien się zgodzić jednak na obniżkę by grać, bo kurdę nie znajdzie klubu w Europie, który przystanie na taką płacę dla 31-latka, którego w poprzednim klubie nie chcą. On w Liverpoolu zarabiał 6 mln euro.
Gdzie są tacy piłkarze jak Seydou Keita, który po sytych kontraktach, mając swoją kartę w ręku, przystał u nas na 1,2 mln euro, żeby po prostu zwyczajnie grać?
Materialista!! Dobrze że poszedł od nas, nie lubiałem tego holownika z zaciagnietym hamulcem. Ja bym odradzał taki transfer, 32 lata i zawodnik ni to 6 nie 8 a tym bardziej nie 10