Więcej Allegriego w Romie

Roma planuje przyszłość z wielkim trenerem. Na celowniku znajduje się Max Allegri, ale ambicje sięgają także nazwiska Carlo Ancelottiego. Czy Friedkinowie zrealizują swoje aspiracje?

fot. © juventus.com

Kibice Romy zawsze są zaangażowani. Już jutro na Stadio Olimpico Roma zmierzy się z Parmą w meczu rozgrywanym w porze obiadowej, a na trybunach spodziewanych jest ponad 60 tysięcy fanów. Z miłości do tego klubu Dan i Ryan Friedkinowie nie tylko nie zamierzają go opuścić, ale planują jego rozwój. Jak? Ucząc się na błędach przeszłości, jak podaje dzisiejszy „Corriere dello Sport”.

Obecnie drużyną kieruje Claudio Ranieri, ale przyszłość klubu spoczywa w rękach właścicieli. Z pomocą sir Claudio oraz mniej pewnych wskazówek Ghisolfiego, Friedkinowie zamierzają zatrudnić doświadczonego i odnoszącego sukcesy trenera. Sam Ranieri przyznał, że zrobi wszystko, by „sprowadzić świetnego trenera”. Kto nim będzie? Najbardziej realnym kandydatem wydaje się Max Allegri. Miłość do klubu i zdrowy rozsądek często idą w Rzymie w parze, a Allegri, choć nie przepada za przejmowaniem drużyn w trakcie sezonu, mógłby zrobić wyjątek – ale tylko dla Milanu, który ma dla niego szczególne znaczenie.

Roma rozważała zatrudnienie Allegriego już przed Ranierim. Jeśli w najbliższych tygodniach trener wciąż będzie dostępny, planowane są dalsze rozmowy z jego agentem i przyjacielem, Giovannim Branchinim. Allegri nie wyklucza pracy w Romie, ale pod warunkiem, że będzie miał pełną swobodę działania oraz solidny projekt na przyszłość. FriedKinowie, wspierani przez Ranieriego, są gotowi to zapewnić.

W międzyczasie pojawia się jeszcze jedno marzenie – Carlo Ancelotti. Sam Carlo nie myśli o sobie, lecz o swoim synu, Dawidzie. Więź Ancelottiego z Romą ma niemal rodzinny charakter, dlatego wizja, że jego syn mógłby pewnego dnia poprowadzić ten klub, jest dla niego poruszająca. Oczywiście, Davide nie ma jeszcze doświadczenia i osiągnięć na miarę Allegriego, ale praca z gwiazdami Realu Madryt daje mu wyjątkowe przygotowanie do wielkich wyzwań. Tego właśnie chce Roma – powrotu na szczyt.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • Canis
    21 grudnia 2024, 11:38

    Allegri w Romie Part.7. Pieprzyć Allegriego. Znowu ta Roma by wyglądała jak banda ograniczonych umysłowo rolników, granatem od pługa oderwana. Dawać Sarriego i niech się stanie ofensywnie.

    • matekson
      21 grudnia 2024, 12:37

      Też jestem zdania że powinniśmy brać Sarriego

    • Totnik
      21 grudnia 2024, 13:46

      Nie ma powodów obrażać rolników natomiast to fakt z Alergią byłoby Józefowanie 2.0. Ale może nie mamy kadry na inną grę ?

    • Canis
      21 grudnia 2024, 14:32

      A już obrażać … Nie stać nas kadrowo Totnik? To się wymieni kadrę. Bo to pierwszy raz w ostatnim ćwierćwieczu?

    • Totnik
      21 grudnia 2024, 16:01

      No aby kupić 11 sensownych zawodników to trzeba mieć z 500 baniek także średnio to widzę :)

  • lilray
    21 grudnia 2024, 12:28

    A może De Zerbi?

  • Omen
    21 grudnia 2024, 12:40

    Dalej Ranieri, zalecz rzymskie rany – bierz na trenera Spallettiego i na jego asystenta Tottiego :D Reprę mister ogarnie po godzinach.

  • ixnay
    21 grudnia 2024, 13:40

    Śledziłem mecze Juve. Maxa lepiej nie… Toporna gra, a i top 4 nie jest gwarantowane.

  • Totnik
    21 grudnia 2024, 13:42

    Oj widzę że pismaki zaczynają swoje fantazje zaraz Ranieri będzie chciał pół trenerskiej Europy :)

  • takitam
    21 grudnia 2024, 14:15

    Kto wie czy za 45 minut Pep nie będzie dostępny :P
    Mi to w sumie już wszystko jedno kto będzie trenował. Czekam na wymianę zawodników.

    • Omen
      21 grudnia 2024, 14:17

      Pep to oczywiście marzenie, ale obawiam się że wprost z działu z napisem "SF" :)
      To prawda, trener to jedno, ale bez solidnej przebudowy składu i taki Pep mógłby niewiele wskórać.

    • Totnik
      21 grudnia 2024, 16:02

      Pep zaśpiewa 2x wiecej jak Mou także tego

    • Canis
      22 grudnia 2024, 17:53

      Guardiola nie bierze takich zespołów jak Roma.

  • PunioLP
    22 grudnia 2024, 04:51

    Nie taki znowu beton ale tu też chodzi o stabilność a tu Max daje bardzo dużo. Regularność, stabilność i powtarzalność. Tego nam najbardziej potrzeba. Wolał bym DeZerbiego ale też nie oczekujemy, że trenerzy z nazwiskiem będą pchali się w nasze bagno drzwiami i oknami