Vina i Shomurodov bez niespodzianki

Podczas gdy Rzymianie wracają z Portugalii podbudowani dobrą pracą, wykonaną na zgrupowaniu, są w zespole dwaj zawodnicy, którzy znajdują w zdecydowanie gorszych nastrojach. Matias Vina oraz Eldor Shomurodov ponownie nie przekonali do siebie sztabu trenerskiego i wydaje się, że klub będzie starał się w najbliższym czasie znaleźć dla nich odpowiednie rozwiązanie na rynku transferowym.

fot. © asroma.com

To miał być obóz odrodzenia i ponownego zaprezentowania swoich możliwości. Zamiast tego Vina i Shomurodov wracają do Rzymu unieruchomieni bardziej niż wcześniej. Nie odzyskali gruntu i widoczności, a wręcz stracili jeszcze bardziej na atrakcyjności. Tiago Pinto, który zainwestował w nich łącznie ponad 30 milionów euro, nadal jednak wierzy w ich jakość i szanse na odrodzenie.

Mourinho jednak ich nie widzi i udowodnił to w Algarve. Dał Matiasowi tylko ostatni mecz z Niceą, ponadto rozmieszczając go jako lewego środkowego obrońcę, a nie jako wahadłowego. Z Eldorem sprawa wyglądała nieco lepiej, zagrał dwie połowy, jedną z Sunderlandem i jedną z Niceą, oraz 14 minut z Portimonense i zero ze Sportingiem.

Mimo małej liczby minut i słabych ocen Rzymianie muszą ich chronić. W Trigorii zorientowali się, że inwestycje się nie zwróciły, mimo to nie mogą pozwolić sobie na odrzucenie ich za wszelką cenę. Szczególnie Shomurodov ma pewne zapytania, nawet we Włoszech. Wszystkie jednak dotyczą zwykłego wypożyczenia, które póki co na pewno nie będzie rozważane przez klub.  Sytuacja może jedna ulec zmianie w przyszłości.

W przypadku Viny jest gorzej, ponieważ na ogólnie słabym rynku nie zgłosił nikt zainteresowany jego zakupem lub choćby wypożyczeniem. Odczucie jest takie, że w przypadku obydwu trzeba będzie poczekać z ostatecznymi decyzjami do ostatnich dni okna rynkowego.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • koston
    25 lipca 2022, 11:59

    Dwa bardzo słabe transfery grajków za relatywnie duży hajs. Uzbek był trochę bardziej nam znany z gry w Genoi, ale dalej lego liczby byly raczej mizerne. Vina był mega egzotyczny, i chyba ratowała go tylko gra w kadrze Urugwaju. Osobiście obydwu wysłałbym do Ekstraklasy.

  • jamtaicho
    25 lipca 2022, 12:17

    Eldor ma bazę kibiców z Uzbekistanu dużo, na YT ile spamu bylo tych Eldorianow w trakcie meczu z Portimonense

  • As11
    25 lipca 2022, 12:26

    Dwa totalnie niezrozumiałe przypadki. Jeszczs gdyby oni kosztowali łącznie z 5-10 baniek to bym ok, ale my zapłaciliśmy za nich jakieś 30-35mln. Absurd.

  • abruzzi
    25 lipca 2022, 13:09

    Vina przyszedł tylko dlatego, że zepsuł się Spinazzola. Wiadomo, mogli znaleźć lepsze rozwiązanie, ale takie było na tamten moment dostępne. Okazał się czerstwy, teraz jest numerem trzy na lewe wahadło, dodatkowo po tym jak dobrze prezentował się w sparingach Zalewski i Nicęą Spinazzola. Za rok chłop będzie miał casus Villara/Diawary, a bardziej tego drugiego, bo będzie go ciężko upłynnić, by nie stracić. Nikt chłopa nie kupi i nie da tyle kasy co w Romie.

    Na transfer Eldora widzę jakieś większe szanse, ale głównie po tym co tam grał trochę w Żenui. Oczywiście cena, jaką za niego daliśmy, będzie też zaporowa, bo on dziś się zamortyzował do 16 mln, a za rok do 12. Nikt tyle nie da za takiego typka. Z drugiej strony, w przeciwieństwie do Viny, kompletnie nie rozumiem tego transferu. Po co on był komu?

    • jamtaicho
      25 lipca 2022, 13:13

      Miał być następcą Dzeko, chwilę po jego przyjściu kupili jeszcze Abrahama i koncepcja upadla

  • Totnik
    25 lipca 2022, 18:08

    No cóż jaramy się transferami w te mercato ale Punto z Jose widać mają też pierwsze klopsy na koncie …

  • romomaniak
    25 lipca 2022, 18:11

    Mourinho chciał mieć conajmniej 3 napastników bo rozważał grę na 2 napastników w niektórych meczach. Docelowo dobrze jakby umiał grać na skrzydłach i znał SerieA – stąd Shomurodov.
    Ja nie rozumiem transferu Viny – mnóstwo kasy za gościa który nie grać pierwszych skrzypiec w Brazylii, którego nikt oprócz nas nie chciał. Nie było opcji? Był Alioski z wolnego transferu, można było kogoś wypożyczyć na rok z opcją wykupu (były jakieś przymiarki). Już w lidze argentyńskiej grają lepsi piłkarze w podobnym wieku, a pewnie mniej by zarabiali.