Giallorossi pokonali ustępującego lidera z Udine i pod wodzą nowego trenera zanotowała pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Ivan Jurić w swoim debiutanckim meczu jako trener Romy odniósł pierwsze zwycięstwo, pokonując Udinese 3:0 na Stadio Olimpico. Bramki dla Giallorossich zdobyli Artem Dowbyk w pierwszej połowie oraz Paulo Dybala i Tommaso Baldanzi po przerwie. Juric postawił na grę z trzema obrońcami – Mancini, Ndicka i Angeliño bronili dostępu do bramki Svilara, natomiast w środku pola zagrał zaskakująco Pisilli, który wygryzł ze składu dobrze spisującego się wcześniej Manu Koné. Na skrzydłach pojawili się Celik i El Shaarawy, a w ataku Dybala i Pellegrini wspierali Dowbyka.
Atmosfera na stadionie była napięta – przez pierwsze pół godziny Curva Sud, w ramach protestu, pozostawała pusta, a reszta kibiców wstrzymywała się z entuzjazmem, z wyjątkiem momentów, gdy piłkę dotykali Pellegrini i Cristante, którzy byli celem gwizdów. Mimo to Roma przeważała na boisku.
Dowbyk otwiera wynik, Roma prowadzi do przerwy
Pierwsza szansa na gola pojawiła się już w drugiej minucie, kiedy El Shaarawy nie wykorzystał podania od Pisilliego. Roma dominowała w początkowych minutach, a Dowbyk był bliski otwarcia wyniku w 8. minucie, lecz jego strzał lewą nogą obronił Okoye. W 19. minucie Ukrainiec jednak dopiął swego – precyzyjny strzał w dolny róg dał Romie prowadzenie. Był to pierwszy gol Dovbyka na Stadio Olimpico, a jednocześnie pierwszy w erze Juricia.
Pomimo dominacji Romy, Udinese miało swoją szansę, ale Ezhibue nie wykorzystał błędu defensywy i spudłował w dogodnej sytuacji. Pod koniec pierwszej połowy Paulo Dybala mógł podwyższyć prowadzenie, lecz jego strzał poszybował nad poprzeczką. Mimo prowadzenia Romy, gwizdy na koniec pierwszej połowy świadczyły o niezadowoleniu kibiców.
Dybala i Baldanzi przypieczętowują zwycięstwo
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego wejścia Romy. W 50. minucie Bijol faulował Dybalę w polu karnym, a sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Argentyńczyk pewnie zamienił go na gola, podwyższając na 2:0. Chwilę później Roma była bliska trzeciego trafienia, jednak Okoye dwukrotnie uratował swój zespół, broniąc strzały Dowbyka i Cristante.
Udinese próbowało odpowiedzieć, a Brenner i Thauvin zmusili Svilara do interwencji, ale bramkarz Romy zachował czyste konto. W 70. minucie Tommaso Baldanzi ustalił wynik spotkania na 3:0, zdobywając swoją pierwszą bramkę w barwach Romy po asyście Dovbyka. Ukrainiec mógł jeszcze cieszyć się z drugiej bramki, jednak jego trafienie zostało anulowane z powodu pozycji spalonej.
Mimo przekonującego zwycięstwa i zdobycia pierwszych trzech punktów w sezonie, atmosfera na stadionie pozostała napięta. Kibice, choć zadowoleni z wyniku, nadal wyrażali swoje niezadowolenie z sytuacji, w jakiej znajduje się klub.
Komentarze
PRESSING!
PS. To nasze niedorajdy jednak umieją grać? :)
Klęcznik zaczął z wysokiego C. Życzę nam wszystkim by było już tylko lepiej.
PS2. Dowbyk się budzi, ale to jest bestia!
Czyli ogolnie potrafią grać pressingiem.
Poza jednym wylewem bylo okej.
Niby fajnie, że wygraliśmy, ale jakoś ciężko mi się jakoś cieszyć z tego zwycięstwa w obliczu tego co stało się kilka dni temu. Na plusik dzisiaj Dovbyk i fakt, że graliśmy z pressingiem :)
Po tym szambie, które wylało w tym tygodniu, odpowiedź na boisku najlepsza z możliwych. Wygwizdywanie zawodników było dla mnie niesmaczne
Dla mnie niezrozumiałym jest dlaczego u Daniela to tak nie wyglądało. Stale mówił o takim stylu gry i nie szło. Jurić nie dokonał nawet jakichś totalnych zmian personalnych a wszystko wyglądało inaczej i to pod dużą presją ze strony Olimpico. Gratulacje dla Juricia, ale myślami wciąż jestem przy De Rossim bo to co mamy to on budował. Może dla niektórych Daniel to wuefista, ale to nie jest prawda. Fizyczne przygotowanie do sezonu? Widzieliście sami.
Zobaczymy jak z tym przygotowaniem w trakcie sezonu. Ale Juric sam mówił że De Rossi zostawił mu dobrze przygotowaną drużynę. Myślę że nie była to kurtuazja. U Daniele od pewnego momentu problemem nie był odbiór tylko rozegranie i gra jak w rugby.
Wszyscy zagrali dzisiaj na 200%. Nawet Dovbyk całe boisko przeleciał po stracie za chłopem. O czym to świadczy? Wcześniej nie dało się trochę pogryźć murawy?
Pressing to połowa sukcesu, później trzeba coś z tą piłką jeszcze zrobić. I w tym elemencie również się poprawiliśmy bo wreszcie graliśmy i szukaliśmy piłek do przodu, a nie na alibi wszerz.
Dzisiaj sporo wysokich odbiorów, ale asekuracja w obronie (poza tym jedym strzałem Thauvina) również bardzo dobrze wyglądała.
Dovbyk pokazał, że nie został królem strzelców bez powodu, do tego ma bardzo fajną czutkę z tymi podaniami, piętkami etc.
Debiut marzenie, oby tak dalej.
Totalny pressing i oto nowa, zaczarowana drużyna Juričia. Nie chodzi o to, żeby cały czas zapieprzać za przeciwnikiem na pełnym gazie, tylko o to żeby biegać blisko przeciwnika z sensem.
Wiadomo, pomysł trenera i jak to pod nim wygląda wykształci się w najbliższych meczach i będziemy obserwować, ale o piłkarzach można coś powiedzieć. Dowbyk wiadomo, dzisiaj pokazał czemu tyle zapłaciliśmy świetny występ. Dybala nie zagrał nic wybitnego a i tak się wyróżniał. No ciężko mi zrozumieć czemu jeśli jest dostępny, trener go nie wykorzystuje. Angelino dzisiaj miał latać za Thauvinem i latał, też dobra robota z tyłu. Nie chce mi się dzisiaj gadać o tych co wyglądali słabo, tutaj zobaczymy jaka u Jurica się wykształci główna 11.
Dla mnie najważniejsze, że w końcu Roma wyglądała JAKOŚ.
Oczywiście, okres DDRa był cudowny, zwłaszcza jak przyszedł z innym pomysłem po tym prawie 3 letnim betonie, wiadomo, że wtedy też zaczęli magicznie biegać, natomiast obiektywnie patrząc, to my wtedy mocno overperformowaliśmy. Prawie wszystko nam wpadało albo Dybala w formie sam wygrywał mecz, nie da się tak grać na dłuższą metę i pokazała to końcówka poprzedniego sezonu.
Chcę wierzyć, że dzisiejszy mecz będzie normalnością, tego sobie i państwu życzę.
Podobno Juric miał być ultra defensywnym betonem … sporo ludzi miało o to pretensje, ja dzisiaj widziałem coś innego :). Jak tak ma beton wyglądać to zamawiam dwie gruszki na zapas, pressing i bieganie miło się to oglądało. Ivan chyba nie jest muchomorem czy danielem … ma swój styl i taktykę, myślę że trzeba mu dać szansę.
W Hellasie, Genoi czy Torino, to chcąc niechcąc musisz być trochę betonem, bo wirtuozów ataku tam nie uświadczysz. W Romie to już ma trochę nazwisk do kopania w piłkę, więc i betonu w nim o wiele mniej.
W wymienionych klubach celem było utrzymanie, dlatego wyciskał z przeciętnych piłkarzy ile się da. Beton jest słuszną taktyką, ponieważ musisz wyciągać punkty tam gdzie się da. Tyle tylko że to uczeń Gasperiniego więc mając odpowiedni skład i jakość piłkarzy pokazujesz dopiero swój kunszt.
Ale mu Mou… znaczy Daniele zespół przygotwał 😄
Zdecydowanie to efekt Jose … bez niego to bylibyśmy nadal w średniowieczu :)
Dobry mecz i tego ta drużyna teraz potrzebowała. Grazie Roma!
No i pięknie. Pierwsze zwycięstwo i to okazałe. Wątpię aby to był efekt że nowy trener "poukładał" bo miał za mało czasu na to. Raczej efekt psychologiczny. Oby to był przełom i potrwało to dłużej. Daniele też miał dobry początek a pod koniec poprzedniego sezonu się rypło… a wiadomo jaką mamy końcówkę w tym sezonie :/
Forza Roma ! Forza Ivan !
Dowbyk dzisiaj klasa. Gol w stylu Lukaku, później wywalczony karny, asysta. Może Jurić znajdzie na niego sposób. Do tego kolejne świetne wejście Baldanziego. Z Empoli, to on mógł uratować mecz wespół z uzbeckim Messim, gdyby nie podwójny wylew Parodiosa. W ogóle, nie wiem, czy zwróciliście uwagę kto wchodził z tej ławki: Soule, Hermoso, Manu Kone, Baldanzi. Każde z tych nazwisk śmiało może grać w pierwszej jedenastce. To jest duży upgrade w porównaniu do poprzednich sezonów.
Dopiero pierwszy mecz, ale fajnie się to oglądało. Jurić zasługuje na szansę. Bez sensu go wyzywać i patrzeć na dotychczasowe dokonania. Ma czysta kartę, a że w Romie jest taki chaos, to nie jego wina. Zdecydował się objać zespół w trudnej sytuacji na boisku i poza nim. Już za samo to zasługuje na szacunek.
Dowbyk świetny, więcej było grania na niego jako na ścianę, baldanzi zagrał swoje 12 minut lepiej niż człapak 82, paredes zbędny dla mnie na boisku, generalnie kilka zmian personalnych i może w takim meczu moglibyśmy rozmontować zespoły z topki, udine dzisiaj beznadziejne i totalnie zneutralizowane
Kibicować temu klubowi to być skazanym na chorobę dwubiegunową! Od totalnej depresji po totalną euforię. Easy men!!Już wszyscy w komentarzach pieją z zachwytu, już nie jeden widzi Rome na podium. Ja powiem tak, niech rozegrają min. 10 meczy i będzię można coś powiedzieć w miarę obiektywnie. Tu potrzeba spokoju, co w Rzymie jest prawie niemożliwe, przede wszystkim wśród kibiców.
Dovbyk nareszcie przyzwoicie ale bez przesady, wiele piłek górnych przegranych (nie tak wiele jak wcześniej), bramka super, karny wypracowany wspólnie z Dybalą ale ta asysta do Baldanziego to chyba był przypadek, gdyby nie rykoszet to on za mocno tą piłkę posłał,
Jak smutnym trzeba być żeby w takim momencie ciężkim, po takim zwycięstwie nazwać występ Dovbyka – nagroda MotM, gol, asysta, walny udział przy karnym – „poprawnym”? Bo, uwaga – przegrał wiele górnych piłek. Ten komentarz to jest materiał na pośmiewisko, ale oczywiście nie tutaj 😅 Bramka na pewno super, nie z przypadku też? Może celował w lewy górny róg bramki i mu zeszła?
Nie ma to jak nowy trener. Nieważne kto by nie przyszedł- na początku zawsze jest fajnie. I o to chodzi. Teraz można oglądać.