Po pokonaniu w półfinale Lazio Giallorossi przegrali w finale, 0-3, z Sassuolo. O wszystkim zdecydowało pierwszych 20 minut drugiej połowy i fatalne błędy w kryciu oraz strata piłki pod własnym polem karnym.
Zespół Primavery Romy przegrał w finale walki o mistrzostwo Włoch z ekipą Sassuolo. Rywalizacja rozstrzygnięta została w drugiej połowie, w której podopiecznym Guidiego zabrakło wyraźnie sił.
Do przerwy mecz był wyrównany, a najlepszą okazję, z obydwu stron, miał Pagano, którego uderzenie z 8 metrów odbił instynktownie bramkarz Sassuolo. Po zmianie stron dzielili i rządzili rywalem Romy, którzy objęli prowadzenie w 47 minucie, za sprawą uderzenia z woleja Falasci. 12 minut później było 2-0. Kolejne błędy Giallorossich przy rzucie rożnym rywali pozwoliły na łatwy strzał głową Cinquegrano. Cherubiniego i spółkę dobił w 65 minucie Bruno, który wykorzystał wcześniejszy błąd Oliverasa, który zgubił piłkę pod własnym polem karnym. W 73 minucie Roma mogła jeszcze spróbować wrócić do gry, ale, nie wiadomo jakim cudem, bramkarz Sassuolo obronił strzał Manniniego.
W ten oto sposób Primavera Sassuolo zdobyła pierwszy w historii tytuł młodzieżowych Mistrzów Włoch. Giallorossi czekają na swój dziewiąty triumf w tych rozgrywkach od 2016 roku. Na otarcie łez pozostaje Romie Superpuchar, zdobyty na starcie sezonu, w którym pokonali 1-0 ustępującego mistrza, Lecce.
Komentarze