Szef Włoskiego Związku Sędziów rozmawiał z zarządem AS Romy

Triumf Galliorossich nad Sampdorią oglądał Gianluca Rocchi. Z poziomu loży prasowej oceniał występ sędziego głównego – Massimiliano Irratiego. Nie był to jedyny powód jego wizyty na Stadio Olimpico. O czym dokładnie rozmawiał z zarządem AS Romy?

W ośrodku Foro Italico Rocchi skierował się bezpośrednio do Pinto i Lombardo. Szef Associazione Italiana Arbitri chciał rozluźnić napięte relacje z zarządem Romy, który wraz z Jose Mourinho regularnie skarży się na pracę sędziów podczas meczów Galliorossich.

Nie milknie echo konfliktu na linii Mourinho – Serra

Miesiąc temu zarówno włoskie, jak i inne europejskie media mówiły głównie o tym, jakie słowa padły z ust Mourinho i Serry w trakcie meczu z Cremonese. Próbowano też wyjaśnić, co konkretnie wydarzyło się w szatni sędziów po spotkaniu. 

Do jednoznacznego wskazania winnego nie doszło. Efektem było zawieszenie Mou na dwa mecze (z Sassuolo i Lazio). Natomiast Serra został zdegradowany do sędziowania spotkań w Serie B. 

Warto tutaj nadmienić, że nie gryzący się w język arbiter wyrzucił wczoraj z boiska Paolo Vanoliego. Trener Venezii po obejrzeniu czerwonej kartki kompletnie stracił nad sobą kontrolę. Tylko interwencja pozostałych członków sztabu sprawiła, że nie doszło do rękoczynów.

#SkySport #Vanoli #Serra #VeneziaComo #SkySerieB #SerieB https://t.co/RgNb9lKo88

— skysport (@SkySport) April 2, 2023

Gianluca Rocchi przyznaje rację Romie i deklaruje poprawę

Szef Włoskiego Związku Sędziów wysłuchał uwag Tiago Pinto i Maurizio Lombardo. Zarząd Romy ponowił swoją krytykę odnośnie do nieobecności Mourinho w dwóch niezwykle ważnych meczach. Nalegali też na całkowite zawieszenie arbitra, podkreślając, że takie zachowanie jest niedopuszczalne.

Postawa Gianluci Rocchiego była godna pochwały. Przyznał rację Pinto i Lombardo. Zadeklarował również, że ma nadzieję na lepsze występy arbitrów w meczach Romy w dalszej części sezonu, szczególnie w kontekście dyscypliny i kultury osobistej. 

Poprosił też zarząd Romy, aby utemperował butne nastroje panujące na ławce Galliorossich. Jego zdaniem sędziowie Serie A za często karzą ich czerwonymi kartkami (w tym sezonie rozdali ich aż 11).

Przeczytaj również: