Zawodnik miał dość zwlekania ze strony klubu i w prywatnej rozmowie z Ranierim poinformował o chęci odejścia z Romy.

W Trigorii wybuchła sprawa Svilara – jak informuje La Repubblica, bramkarz Romy zakomunikował zarówno klubowi, jak i Claudio Ranieriemu podczas prywatnego spotkania, że chce odejść. Decyzja dojrzewała od dłuższego czasu i ma być efektem niedotrzymanych obietnic ze strony Giallorossich.
Brak jasności, brak odpowiedzi
W ostatnim spotkaniu między dyrektorem sportowym Florentem Ghisolfim a agentem zawodnika padło jasne ultimatum: „Dajcie znać, czego chcecie – przedłużenie kontraktu czy sprzedaż”. Klub jednak nie odpowiedział – ani konkretną ofertą, ani planem na przyszłość, zasłaniając się niepewnością co do udziału w europejskich pucharach w nadchodzącym sezonie.
W międzyczasie cała uwaga władz Romy koncentrowała się na rozmowach z Ceskem Fabregasem oraz negocjacjach z Milanem w sprawie Saelemaekersa. Dla Svilara i jego otoczenia była to jasna oznaka, że jego sytuacja nie jest priorytetem.
Relacja trudna do naprawienia, ale Trigoria nie składa broni
Według doniesień, relacje między bramkarzem a klubem są obecnie poważnie napięte, lecz w Trigorii wciąż panuje umiarkowany optymizm. Roma przygotowuje trzecią ofertę kontraktową, która ma zbliżyć się do oczekiwań zawodnika. Svilar obecnie zarabia 900 tys. euro rocznie, podczas gdy jego agent domaga się wynagrodzenia na poziomie 4 milionów euro za sezon.
Spornymi punktami pozostają również wysokość klauzuli odstępnego oraz prowizje dla agentów. Tymczasem bramkarz znajduje się na celowniku gigantów europejskiego futbolu – zainteresowanie nim wyraziły już Manchester United, Manchester City i Bayern Monachium.
Rozstrzygnięcie tej sytuacji może przesądzić nie tylko o przyszłości bramkarza, ale i o kierunku, w jakim pójdzie budowa nowej Romy.
Komentarze
Friedkin out. Razem z jego DSem
Jak widzicie tym klubem zarządzają debile właściciele tragiczni dyrektor sportowy dno i skończy się odejściem tego klasowej klasy bramkarza Mile zasłużył na kontrakt 3- 4M€ z pocałowaniem ręki a klub i Frytki żydziły kasą i skończy się transferem bo szkoda było dać takiemu zawodnikowi większy kontrakt , bo mu się to należało , banda oszołomów i debili
To jakiś żart? o_O
Jeżeli to prawda to sekretarka Pani Sudoku powinna być natychmiast zwolniona i zatrudniony poważny dyrektor sportowy.
Dodałem aktualizację, ktoś tam donosi że chcą zaoferować jeszcze jedną znacznie wyższą ofertę. oby oby.
W końcu znowu mamy bramkarza, dzięki któremu walczyliśmy do końca o cokolwiek, a teraz szczędzimy na kontrakt na który zasługuje. Zrozumiałbym gdyby chciał 8 baniek, które może ktoś w Anglii może mu dać. Podpisywać i nie odbierać, chyba że dostaniemy 60+ to wtedy można zrozumieć chęć sprzedaży.
No cóż. Podnosili mu ten kontrakt, podnosili i ciągle mu było mało ale być może chłopu już ktoś namieszał w głowie i obiecał niebotyczne pieniądze. Można ganić właścicieli, dyrektorów i sekretarkę klubu ale nikt mu nie da takich pieniędzy jak Angole. Dlatego może lepiej zostawić ten temat, poczekać i nie pluć na pewne osoby, bo być może sam bohater zamieszania, może okazać się zwykłą świnią.
Pelna zgoda ,juz zaczyna odpierdalac. Nie ma LM , sa oferty. Najlatwiej wytworzyc ferment. Nasiać popeliny. Zobaczymy jal sie sprawa rozwiaze. Ale tak jak piszesz . Jak w dzisiejszym swiecie czesto bohaterowie sa antybohaterami .
Jakiej Anglii? Chłopie obudź się, mamy 2025 rok, a nie 2005. Nawet jakby dostał tyle ile chciał to ledwie łapałby się do top 30 najlepiej opłacanych bramkarzy. Taki Gulasci z Lipska zarabia 5,5 mln euro, a Kobel z Dortmundu 9 mln euro. Neuer i Oblak zarabiają ponad 20 mln, a też nie grają w Premier League.
No tak. W takim razie dajmy mu 10 milionów euro. Jutro Kone przyjdzie po 15 a pojutrze Ndicka po 18. No bo przecież taki byle Xavi Simons wyciąga 7 milionów w Lipsku, to Kone powinien … Co to kogo w Romie obchodzi ile Kobel zarabia w Dortmundzie czy Gulasci w Lipsku? Chłopu po jednym, dobrym sezonie, mają wyjebać kontrakt 9 milionów? A jak będzie miał drugi sezon totalnie skutaszony bo obniży loty do maksimum? Roma to nie Dortmund, który co roku rąbie kasę z Ligi Mistrzów. W Rzymie ledwie domykają budżet. Jest chyba gorzej z pieniędzmi niż w 2005 roku. Dostał propozycję i weźmie lub nie. Nie, to go opylą i tyle. Przyzwyczajony jestem. Poza tym, chłop ma ważny kontrakt a żąda odejścia. Profesjonalista po ch*ju.
Czy naprawdę powinniśmy być zaskoczeni? Podczas tej ostatniej kolejki, tak sobie pomyślałem – losie, przeznaczeniu, Boże, odrobine szczęścia i żeby ta liga mistrzów była….i sam się zaśmiałem w duchu. SZALEŃSTWO? To jest RZYM! My nie mamy wygrywać, cieszyć się. Zawsze ma być kutang na twarz w finałowym momencie, a nawet jeśli jakimś cudem się coś uda – jak wygrana ligi farmerów – to jest to tak naprawdę wstyd. Dostaliśmy i tak mega rok, bo ładnych kilka miesięcy mogliśmy się łudzić. Pora się obudzić – wyprzedaż, rewolucja, może udany początek sezonu, aby znowu zakręcić się koło 6 miejsca.
I zepsuł mi Pan wieczór … a marzyłem o scudetto z Gasperinim, w przyszłym sezonie 😉
Wkurwili mnie mocno w tym momencie a Svilarowi w tej sytuacji się nie dziwię. Będzie to sroga kompromitacja władz klubu jeśli nie przedłużą tego kontraktu.
Niesamowite. Najlepszy bramkarz serie A chce zarabiać na miarę najlepszego bramkarza serie A. Skandal!
A gdy pisałem w styczniu, że Svilar powinien dostać nowy kontrakt na wczoraj, to pojawiły się głosy, że nie można za szybko podwyższać pensji, że jest czas, żeby nie popełniać błędu jak z Cristante…
No i budzimy się z ręką w nocniku, tak jak się spodziewałem, a wolałbym nie mieć racji :P
Pisałem podobnie wtedy, nawet że powinien dostać blisko tego co chce. To pojawiły się głosy, że jak to tak, miałby być najlepiej zarabiającym bramkarzem w lidze? No właśnie dostał nagrodę bramkarza sezonu, więc chyba najlepszy bramkarz może zarabiać najwięcej?
Jak dla mnie plota. Nie ma co się podpalać.
Rozumiem że o tym prywatnym spotkaniu z Ranierim poinformował dziennikarzy sam Ranieri. Też myślę że to plota, sezon ogórkowy to wymyślają cokolwiek. Może być też tak że Svillar chce jakiejś śmiesznie niskiej klauzuli i w takim przypadku lepiej go spieniężyć teraz za porządne pieniądze niż być na jego łasce i dostać ochłapy.
To są chyba jakieś jaja – bramkarz topw Europie w tym sezonie, ratował nam dupe w większości meczy, dzięki czemu w ogóle trafiliśmy do top 5 i o włos przegraliśmy walkę o LM. Oni jemu powinni w trigorii wybudować pomnik, anie licytować się o 1 mln euro.
A zaraz w plotkach się dowiemy o jakimś Jose Arkadio Moralesie z piździszewa i klauza na dzień dobry na 1,5 bańki. Podnieśli ciśnienie tym newsem