Manu Koné zaliczył fenomenalny występ w meczu przeciwko Belgii, dominując w środku pola i imponując precyzją podań oraz skutecznością w defensywie.
(Romapress — Andy Mattioli) Pomocnik Romy, Manu Koné, rozegrał niezwykłe spotkanie z reprezentacją Francji w niedawnym meczu przeciwko Belgii.
W swoim pierwszym występie w wyjściowej jedenastce zespołu prowadzonego przez Didiera Deschampsa Koné pokazał imponującą dojrzałość, grając w środku pola razem z Kanté i Guendouzim.
Jego statystyki z boiska świadczą o grze na wysokim poziomie, pełnej intensywności i precyzji, potwierdzając jego rosnącą rolę w drużynie.
Jak pokazują dane opublikowane przez Squawka Football, Koné był kluczową postacią w meczu przeciwko Belgii, doskonale, kontrolując środek pola. Z celnością podań wynoszącą 93% (54 na 58 podań) zawodnik wykazał się dużą precyzją w swoich zagraniach.
Jego umiejętność odzyskiwania piłki była równie imponująca – z 10 przejęciami potwierdził się jako jedna z kluczowych postaci w odbiorze i przerywaniu akcji przeciwnika.
Koné wyróżniał się nie tylko w fazie defensywnej, ale także w pojedynkach indywidualnych, wygrywając 8 starć, co pokazuje jego fizyczność i zdolność do konfrontacji z rywalami.
Dodatkowo zanotował 4 przechwyty, regularnie, uprzedzając akcje Belgii i został sfaulowany 4 razy, co świadczy o jego wartości, nawet gdy był celem ostrej gry ze strony przeciwników. Jego defensywny wkład uzupełniły 2 udane wślizgi, podkreślając jego wszechstronność jako pomocnika box-to-box.
Komentarze
Jeszcze na dobre do nas nie wszedł, a już obawiam się czy za rok ktoś nie rzuci nam oferty nie do przyjęcia. Aż dziw bierze że czekał do ostatnich godzin na angaż.
Oferty nie do przyjęcia? Nie chodziło ci o oferty nie do odrzucenia? A takie dla naszych amerykańskich szefów zaczynają się od 10 mln😞
Oglądałem cały mecz i faktycznie grał beż błędnie, podania idealnie do nogi
Taki Pelegrini może się od niego wiele nauczyć, bo on przeciez nic nie umie
No ale De Rossi woli takich drewniaków jak młodych utalentowanych piłkarzy a do tego prawdziwych Romanistów
Oby nie równał do naszych asów
Mega mi się podobało w meczu z juventusem, ze jak wszedł miał kilka fajnych zagrań tak poprostu na „ wyjebaniu „ jakby nic się nie stało. Dobry jest !!
Ma ogromne umiejętności i jak mu nie odwali to będzie panem piłkarzem. Teraz to wszystko zależy od sposobu trenowania, jego głowy i niestety – losowych wypadków typu kontuzje. Potencjał ogromny.
Przez moment bałem się że może być drugim Nzonzim Zombim ale jednak należy się cieszyć z tego transferu bo może być kozak
Ja tam poczekam z ocenianiem tego czarnego diamentu. Ileż to już nowych Messich, Pirlo i innych Tottich mieliśmy. Daj mu Boże grać dla Romy po mistrzowsku.