Spotkanie Friedkina z Gualtierim. Dowbyk przerywa milczenie po rzutach karnych z Lille

CEO Romy i burmistrz Rzymu mieli okazję spotkać się w sprawie nowego stadionu.

fot. © asroma.com

Poranek instytucjonalny w Rzymie, w eleganckim hotelu Cavalieri, gdzie odbył się 32. szczyt EFC (European Football Convention). Wśród uczestników wydarzenia znaleźli się m.in. właściciel i prezydent AS Roma Dan Friedkin oraz burmistrz stolicy Roberto Gualtieri, którzy zamienili kilka słów przed rozpoczęciem obrad.

Stadion coraz bliżej

Podczas swojego wystąpienia Gualtieri ponownie podkreślił pełne wsparcie miasta dla projektu nowego stadionu Romy w Pietralata, mówiąc: „Stadion Romy jest na ostatnim etapie procesu. Będzie jednym z najpiękniejszych na świecie”. Burmistrz podziękował także Friedkinowi za obecność i zaznaczył zaangażowanie władz Rzymu w rozwój infrastruktury sportowej. W wydarzeniu uczestniczył również Claudio Lotito, prezes Lazio, który jednak nie zabrał głosu w sprawie stadionu swojego klubu. Dla Friedkina spotkanie z Gualtierim stanowiło kolejny etap serii rozmów dotyczących strategicznych projektów Romy – od stadionu, przez kwestie komercyjne, po rozwój drużyny. Jak donoszą włoskie media, amerykański miliarder weźmie także udział w najbliższym posiedzeniu władz Serie A.

Dowbyk: „Żałuję, że nie mogłem uderzyć trzeciego karnego”

Z kolei Artem Dowbyk, przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Ukrainy, po raz pierwszy skomentował swoją nieudaną serię rzutów karnych w meczu Ligi Europy przeciwko Lille. – „Moim jedynym żalem jest to, że nie mogłem uderzyć także trzeciego karnego” – powiedział napastnik. Piłkarz przyznał, że nigdy wcześniej w karierze nie przeżył podobnej sytuacji, ale zapewnił, że zamierza jak najszybciej wrócić do formy i pomóc Romie w kolejnych spotkaniach.

Ferguson wraca do zdrowia

Dobre wieści nadeszły również z obozu reprezentacji Irlandii. Evan Ferguson, który opuścił mecz z Fiorentiną z powodu urazu kostki, wrócił do treningów i od razu przypomniał o sobie efektownym golem podczas zajęć. Nagranie opublikowane przez federację irlandzką pokazuje, że napastnik jest gotów stawić czoła ekipie Portugalii w sobotę.

Komentarze

Komentarze są wyłączone dla archiwalnych wpisów.

  • RomanRomanowski
    9 października 2025, 23:18

    Że co? Chciał jeszcze zepsuć trzeciego? Co za typ. Gdyby miał odrobinę honoru i klasy, to powiedziałby, że już w pierwszej próbie powinien strzelić jak na snajpera przystało i przyznać, że nie ma dla niego żadnego wytłumaczenia. A ten ma problem, że nie mógł trzeciego strzelać. Cyrk.

  • LaMagica
    10 października 2025, 05:58

    Bandera lepiej żeby się już więcej nie wypowiadał xd

  • Luca78
    10 października 2025, 12:07

    Przy tej charyzmie i technice strzalu moglby nie skonczyc sie na trzecim…